|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:34, 30 Wrz 2009 Temat postu: Andrzej Ziemiański |
|
|
Andrzej Ziemiański
Bramy strachu
Breslau forever
Daimonion
Dziennik czasu plagi
Miecz Orientu
Nostalgia za Sluag Side (wraz z Drzewiński Andrzej)
Przesiadka w piekle
Przesiadka w przedpieklu
Strefa Mroku: Jedenastu Apostołów Grozy (antologia; wraz z Sapkowski Andrzej, Dukaj Jacek,Kucharski Damian i inni)
Toy Wars
Trupy polskie (antologia; wraz z Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena), Bereś Witold, Bratkowski Piotr i inni)
Ucieczka z Festung Breslau
Wizje alternatywne 4 (antologia; wraz z Wolski Marcin, Kochański Krzysztof, Grzędowicz Jarosław i inni)
Wizje alternatywne 5 (antologia; wraz z Kochański Krzysztof, Kossakowska Maja Lidia, Inglot Jacek i inni)
Wojny urojone
Zabójcy szatana (wraz z Drzewiński Andrzej)
Zajdel 2002 (antologia; wraz z Kossakowska Maja Lidia, Świdziniewski Wojciech, Ziemkiewicz Rafał Aleksander)
Zapach szkła
Cykl "Achaja"
Achaja 1 (tom: 1)
Achaja 2 (tom: 2)
Achaja 3 (tom: 3)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikka dnia Śro 20:50, 07 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:29, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Moje ulubione jego książki to Toy Wars i Achaja. Do innych jakoś nigdy mnie nie ciągło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halkatla
Arcymag
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:49, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A ja czytałam tylko Achaję, ale bardzo mi się podobała. Chociaż to może dlatego że przed Achają trafiło mi sie kilka książek pod rząd, których fabuła była zbudowana na motywie wędrówki, wiec to moze taki pusty zachwyt.
Nie. Przemyslałam to - w Achai podobają mi się postacie.
Zakończenie nie jest takie jak sobie wyśniłam, ale wybaczam, niech mu będzie - stary jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caylith
Adept VIII roku
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:56, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Od jakiegos czasu chodzą plotki o kontynuacji Achai o która aż sie prosi po zakończeniu ostatniego tomu. Ale diabli wiedza, czy wogóle ją zrobi. Przede wszystkim musiałaby sie toczyć albo w obecnych czasach albo w przyszłości (patrz wizje Mereditha o Achai). A po drugie minęło pare latek od wydania Achajki ostatniej i nic.
Toy Wars tez kocham:) Ziemnianski ma te zdolnosc rzadką ozywiania bohaterów swych książek:) Szczegolnie w przypadku dialogów najemników (i w Achai i w Toy)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halkatla
Arcymag
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:12, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Aha, nawet na wiki jest mowa o tym, że Endriu ma zamiar pisac kontynuację - 1000 lat później... Nawet jeśli do tego dojdzie, będzie cienko - ze "starych" bohaterów zostaną tylko Meredith i Achaja.
Poza tym zastanawiam się jak oni Achajke zabili - bo niby zasztyletowali, a przecież ona kotem była
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredniak
Imperator Offtopu Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:50, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ale te zwierzoczki regenerowały się tylko w lesie chyba... a potem gdzieś jej nie zamurowali? Dawno to było więc nie pamiętam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caylith
Adept VIII roku
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:20, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Zrobili z niej jeżozwierza - zasztyletowanie razy x. Potem pochowali w trumnie wypełnionej zywica i zamurowali w jakiejś bramie:P
Ale widac nie pomogło skoro 1000 lat pozniej Meredith widział ją z fajka w zebach i w okularach słonecznych:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kometa
Adept I roku
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Kosmosu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:15, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Achaja jest napisana językiem dość prostym, oczywiście stylizowanym odpowiednio aby nadać klimatu opowieści fantasy, ale jak przychodzi co do czego to czytelnik nie czuje ciężkiej i mrocznej atmosfery magii oraz mistycyzmu, ale ryczy ze śmiechu na całe gardło. Proza Ziemiańskiego jest łatwa, lekka i przyjemna, miejscami ociera się nawet o prymitywność, główna bohaterka często biega roznegliżowana, klnie jak szewc i wypija morze gorzały (Bogiem a prawdą to w dalszych tomach chodzi permanentnie napruta, że nie wspomnę co wyprawia Biafra - potencjalna para do bohaterki - ten to dopiero leci po bandzie ile sie da), ale jest coś urzekającego w tej opowieści, dzieje się naprawdę dużo, akcja jest świetna i pełna dobrego humoru. Sama bohaterka bywa irytująca ale da się ją polubić, za determinację i mnóstwo zacięcia w dążeniu do celu. Umie się przystosować, z mądrej księżniczki staje się rasowym zabijakom, ale to nie znaczy, że nie umie już się zachować na salonach. W dodatku równie dobrze, jak nie lepiej prezentują się pozostałe postaci. Duet ryzykantów-oszustów czyli Zaan i Sirius, spragnieni wrażeń i chwały, z dna wędrują na same szczyty, od zera do bohatera, mącą w polityce kraju dla zwykłego ubawu, wygrywając bitwy i wojny. Równie intrygująca jest para niewolników których Achaja spotyka na swej drodze czyli Hekke i Krótki. To oni głównie uczą ją życia, jak przetrwać, jak zabić, jak wygrać. Sami natomiast nie kwapią sie do zmian w swoim życiu, traktują Achaje trochę jak szczeniaka do odchowania, tresują, uczą sztuczek, czasem pogłaszczą, czasem skarcą.
Ogólnie rzecz biorąc książka mi się podobała, ale nie jest to pozycja dla osób wymagających, spragnionych literackich popisów i głębokich przesłań. Tu chodzi o przygodę i dobrą zabawę. I o nic więcej.
I mówcie sobie co chcecie, Biafra miażdży xD I tak na dobrą sprawę chyba tylko przez niego lubię te książki tak bardzo.
Z kolei O Toy zwykło się mówić, że jest młodszą siostrą Achai. Nie da się ukryć, podobieństwa są dość rażące. Różnica właściwie polega na tym, że Achai przyszło żyć w trudnych czasach zamierzchłej przeszłości, a małej Toy w jeszcze trudniejszej przyszłości. Ale obie po równo miały ciężkie przejścia, obie spadły na dno, obie parały się prostytucją, jedna mniej druga więcej, obie miały nałogi (jedna ćpała, druga chlała), obie miały fantazyjne i wstydliwe tatuaże (jedna na tyłku, druga na twarzy), obie ruszyły na wojnę nie mając o niej bladego pojęcia i wreszcie obie odbiły się od dna, zyskały mordercze zdolności i wreszcie jako tako ustabilizowały swoje życie. Ale...
Nie ukrywam, że historia Achai podobała mi się bardziej. Był w tym jakiś sens, a sama Achaja, ledwo bo ledwo, ale jakiś tam poziom trzymała. I o ile Achaja ocierała się o prymitywność o tyle historia Toy jest zwyczajnie prymitywna. Dużo nagości, dużo wulgaryzmów i nieustanne walenie do siebie z wielkich splów. Kobiety w powieści prezentują żenująco niski poziom, nie wspominając o głównej bohaterce, ale brzemienna zakonnica rzucająca nożami o inteligencji pięciolatka i blond prostytutka żydowskiego pochodzenia kolekcjonująca sobie facetów jak małe szczeniaki do zabawy, mnie po prostu poskładały. I to w ten negatywny sposób.
Ale jakby nie patrzeć książka stoi u mnie na półce i wcale nie żałuje wydanych na nią pieniędzy. Dlaczego?
Nie ukrywam, że bawi mnie szowinizm Ziemiańskiego. Jest to dla mnie swego rodzaju ciekawostka przyrodnicza, jak dorosły, mogłoby się zdawać dojrzały i rozsądny facet, puścił wodze swojej wyobraźni i bez opamiętania przelał na papier swoje fantazje. W innych swoich tekstach pokazał, że umie pisać z sensem i wyczuciem, przy Toy natomiast chyba musiał się ciągle masturbować, a w przerwach oglądać filmy ze Stallone i Schwarzenegger'em w roli głównej. Dla mnie jako kobiety jest to zderzenie się z zupełnie innym światem, wywołuje niesmak, owszem, ale też intryguje i serio bawi mnie męskie postrzeganie kobiet i ich wyobrażenie tych silnych i wyzwolonych. Poza tym nie można Ziemiańskiemu odmówić wartkiej akcji i realizmu z jakim ukazuje tępych mięśniaków xD Z resztą sam pomysł na książkę nie był zły, można się pośmiać i rozwalają mnie tam akcje typu posypywanie kotletów kokainą coby klienci baru się uzależnili i jadali tylko tam xD Absurd goni absurd, serio bohaterowie mają czasem niezłe schizy. Lektura nie wymagająca myślenia, dla tych spragnionych głupawych dowcipów, roznegliżowanych panien i wartkiej akcji gdzie sie strzela, rzuca granatami i jeździ czołgami po mieście XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:16, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Czytałam jedynie Achaję i na początku mnie od niej odrzucało. Po pierwsze - język. Gdyby wyciąć wszystkie przekleństwa, to zostałby może jeden, góra półtorej, tomu. Po drugie - wiem, że to jest wojsko kobiet i gwałty są nieuniknione, ale jestem bardzo przeczulona na tym punkcie i kilka razy książka walnęła o ścianę, gdy się zezłościłam.
Za drugim czytaniem omijałam Wirusa, tego czarnoksiężnika i momenty z "księciem" (nie mam głowy do imion), bo po prostu mnie nudzili. Same motywy z Achają nagle wydały mi się bardzo ciekawe i język już mi nie przeszkadzał. Może to kwestia tego, że przeczytałam z kilkuletnią przerwą i już mnie nie raziło. Uwielbiam rysunek, który jest na początku drugiego tomu - Achaję-kicię xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
Adept II roku
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:27, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
1tom Achaji muszę przyznać, że mnie trochę nużył sporo czasu zajęło mi przeczytanie... 2 tom był już ciekawszy ale za to zaczęły się te rozmowy Mereditha z Wirusem co mnie strasznei nudziło ale nie poddałam sie i przeczytałam je wszystkie. 3 tom pochłonęłam na raz. Uwielbiam Biafarę ten to dopiero balansował na krawędzi. Fajnie, że w końcu się zeszli z Achają. Dobry motyw był też z Siriusem i Zaanem podobało mi się jak czasem tylko dzięki odrobinie szczęścia udawało im się dokonywać sporych przekrętów czasami z pożytkiem dla ludzkości. Co do Mereditha to trcohę dziwnie się poczułam jak po tylu dylematach i wyrzeczeniach okazało się, że po prostu ma się znależć w określonym miejscu o określonej porze... Ziemiński mógłby napisać kontynuację tak jak przewidział Meredith.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:09, 22 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Biafra był bezbłędny. Pomimo jego pijaństwa, narkotyków i wielu innych Złych Rzeczy można powiedzieć, że za każdym razem jak pojawiał się na kartach książki, to miałam lekki uśmiech, bo wiedziałam, że albo zaraz palnie coś głupiego, albo dojdzie do - przepraszam za słownictwo - skurwysyństwa na miarę stulecia. I nigdy mnie nie zawiódł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzikk86
Adept I roku
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:37, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A ja wolę od Achai Toy Wars:) Obie fajne ale Zabaweczkę czytało mi się przede wszystkim szybciej i przyjemniej. A ile śmiechu miałam przy tym?? Pewnie nie raz wrócę do tej pozycji:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TheTosterMaster
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z księżyca ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 4:36, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
AVE BIAFRA!
Cholera, jak ja mogłam wcześniej nie zauważyć tego tematu?! Produkowałam się namiętnie o walorach "Achai" w temacie o homoseksualizmie, co pasowało tam idealnie jak pięść do nosa. Taki już mój smętny los - offtopa karmić
Z niecierpliwością czekam na kontynuację, mam tylko małą nadzieję, że Ziemiański jakimś cudem przeniesie do przyszłości i Biafrę - ta książka bez niego straci cały urok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meami
Adept VIII roku
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:13, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ten autor jest świetny. Muszę jednak powiedzieć, że wolę jego Toy Wars nich Achaję. Historia Zabaweczki jest opowiedziana o wiele lepiej ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
reneia13
Adept II roku
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:23, 07 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
TheTosterMaster napisał: | AVE BIAFRA! |
Hah, TheTosterMaster nie tylko ty wielbisz Biafrę! Może w momencie obecnym nie napiszę, jak bardzo go kochałam i nie wyliczę wszystkich jego przymiotów (za to wady pamiętam, w końcu nie było ich mało), bo książkę czytałam już nie wiem ile temu, ale jednego jestem pewna: nadal go kocham, wielbię, stawiam mu pomniki, ołtarze i wszystko, czego by zapragnął Na książkę obecnie czatuję w naszej kochanej bibliotece gminnej, ale znając moje szczęście, nie zastanę jej zbyt szybko. Ach ci bezduszni przetrzymywacze książek!
A co do kontynuacji "Achai", to już jest! [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|