|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aduu
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybiernów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:23, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Fakt, ekranizacja dobra była ;D Ale szkoda Toma ;D Czekałam na niego w filmie, a tu dupa. Nawet wzmianki, a szkoda. Mogłoby być ciekawie ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
TheTosterMaster
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z księżyca ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:50, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jest, ale w rozszerzonej wersji filmu, której (niestety) jeszcze nie widziałam. ^^
Poprawka:
Ups, przepraszam. Właśnie obejrzałam i *cholera jasna* - nie ma! Dołożyli kilka świetnych scen, głównie dotyczących pobytu u Galadrieli, ale Bombadilla ani widu.. Zaraz stłukę na kwaśne jabłko oszusta, który mi narobił nadziei!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TheTosterMaster dnia Śro 21:34, 29 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yavanna
Adept I roku
Dołączył: 08 Lut 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:13, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Pozwólcie, że pozwolę sobie obudzić, po jakże długiej nieaktywności, powyższy temat.
Tolkien jest autorem przeze mnie uwielbianym, to on obudził we mnie miłość do fantastyki tworząc doskonałe w swej złożoności dzieło. Najprawdopodobniej nigdy nie pozbędę się podziwu dla jego geniuszu, bo napisanie kilku książek, może nie jest niczym nadzwyczajnym, ale on stworzył Świat. Historia, genealogia władców, mitologia, literatura, języki, to tworzy tak harmonijną i realistyczną całość, że czytając każda z książek, począwszy od Hobbita, a na Silmarilionie skończywszy, czułam się, jakby ktoś po prostu opisywał coś co naprawdę istnieje. Dla dobra ludzkości na tym zakończę swoje peany, bo mogłabym wam sprezentować porządny esej, ale pewnie pomyślelibyście sobie o mnie dużo dziwnych rzeczy ^^
Kończąc chciałabym spytać, czy jednak przebrnęliście przez jego twórczość?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olsza
Adept VI roku
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:58, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Przebrnęłam. I wcale nie bolało.
Nie miałam styku z całością twórczości, czytałam "Władcę...", "Silmarillion", "Dzieci Hurina" i parę opowiadań, w tym o Bombadilu i Rudym Dżilu. W swoim czasie byłam konkretnie zakręcona na punkcie tych historii, tym bardziej, że filmy obejrzałam długo po lekturze. Do dziś pieśń Pippina wywołuje u mnie dreszcze. Wciąż mam duży sentyment do tych opowieści, szczególnie do okolic Lothlorien. Nie mniej po latach umiem obiektywnie przyznać, że faktycznie to, co jednych zachwyca, innych może odstraszać i męczyć - Tolkien opisał swój świat bardzo szczegółowo, wręcz historycznie, tak, że czasem ciężko nadążyć przede wszystkim za genealogią. Wiem, że wyśmiał Lewisa za "Narnię" mówiąc, że tak niedopracowany świat się nie sprzeda, jest niewiarygodny i nierzetelny. (Tak, obaj panowie znali się, przyjaźnili nawet.) Mimo wszystko stanowczo wciąż należę do kręgu wyznawców twórczości Tolkiena, może już nie fanatycznych, ale jednak. Nie sposób zaprzeczyć, że jego uniwersum jest epokowe, epickie wręcz.
Co do dyskusji na temat "fairies" i "faerie", to wydaje mi się, że to pierwsze to po prostu (legalna) liczba mnoga od angielskich "wróżek", drugie to zdaje się celtycka (albo od/po celtycka) nazwa duszków, które potem określano i wróżkami, i elfami, i innymi takimi. Właściwie samych elfów są ze trzy rodzaje i nie mówię tu o tym śmiesznym podziale na mroczne, świetliste czy leśne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|