Len - niepowtarzalny władca Dogewy

Auraya

A mi się podobało jak się pokłócili w WO cz. 2 a potem powiedział jej, że ją kocha Very Happy

ale to co wy napisałyście też było świetne, o albo jak się poznali Very Happy

sampietia- ja bardzo chętnie ocenię to co napisałaś tylko czy mogłabyś mi podać adres?

sampietia

to jest tutaj w tworczość

Tak zgadzam się z Tobą, to też było genialne. I ich poznanie, a potem jak Wolha zła walnęła go tym całym listem i poszła sobie obrażona. To też było genialne.

Auraya

dzięki

Kiedy to było? Wydawało mi się, że wcisnęła mu do ręki (list) lekko zażenowana

sampietia

Na początku pierwszego tomu ZW Smile

A może wcisnęła do ręki Razz

nie pamiętam tego teraz tak dokładnie Razz

Więc mogę się mylić.

Auraya

Wcisnęła lekko zażenowana i zaczęła sobie przypominać jak powinna była go wręczyć ;D

sampietia

Dokładnie xD załamała się, że miały być ukłony całe jego tytuły itp... xD

To było po prostu genialne.

Albo to jak zażenowana była, gdy Len osłaniał ją ciałem pod koniec drugiego tomu ZW... To też było urocze.

Auraya

Tak ale jej myśli zabójcze gdyby Len nie leżał na mnie jak worek kartofli... czy jakoś tak. Smile

Wdzięczność w wydaniu Wolhy Wink

sampietia

Dokładnie

Ale Szkoda, że czasami nie widzimy niektórych jego myśli na jej temat XD Razz

To też mogłoby być ciekawe.

Aduu

Nie jestem pewna, czy chciałabym je poznać Very Happy

Takie myśli to niebezpieczna rzecz xD

sampietia

Aduu, ale dlaczego? Razz

Co niby pomyślał sobie o tym Len? Razz

No powiedz mi? Razz

Aduu

Wiesz, bardziej chodziło mi o całokształt jego myśli. I nie chciałabym ich poznać. Męski umysły mnie przerażają xD

sampietia

Oj nie przesadzajmy XD
Może tak naprawdę nie są z Marsa Razz

Ale czasem to co myśli o niektórych sprawach Len też by było miło poczytać ;p

Auraya

Tak, ale podobno mężczyźni w swoim mózgu mają pudełko pustki (wiem z kabaretu Wink

) , do którego lubią zaglądać. Ciekawe czy Len też takowe posiada i do niego zagląda...

monika78

Ja, bym z chęcią poczytała o czym myśli Len. Czytała któraś z was Gordona, on opisuję fragmenty z punktu widzenia Currana. On i Kate niektóre rzeczy postrzegają inaczej. Dlatego jestem ciekawa przemyśleń Lena, założę się, że bardzo różnią się od punktu widzenia Wolhy.

sampietia

No na pewno się różnią.

A wracając do tematu, jakie sceny z Lenem wbiły się wam jeszcze w pamięć? Smile