|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Len i Edward są podobni? |
Tak |
|
5% |
[ 8 ] |
Nie |
|
94% |
[ 128 ] |
|
Wszystkich Głosów : 136 |
|
Autor |
Wiadomość |
Dasha
Mistrzyni Okrucieństwa Arcymag
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 1782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:02, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Len bez dwóch zdań by wygrał.....chyba że było by słonecznie....wtedy Edward po prostu by go oślepił... Głupie pomysły mi dziś do głowy wpadają...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 13:36, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ewentualnie Lena musieliby zwlec z placu boju, bo dostałby ataku śmiechu Ja bym dostała, na jego miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Północnica
Adept III roku
Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z najczarniejszych koszmarów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:51, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie... Len zajrzałby do umysłu Edwarda i w momencie, w którym zobaczyłby myśli takiego grzecznego, ulizanego, dobrze wychowanego chłopczyka-marzenia nastolatek, to doznałby nieodwracalnego szoku. Dostałby ciężkiej traumy, jak coś tak wyjątkowo niemęskiego (mówię o rzeczywistych mężczyznach, podobnych raczej do trolli, a nie o tych lalusiach z romansów podobnych do Kena) może istnieć i być bożyszczem małolat, przez co biedny władca Dogewy musiałby zapisać się na terapię.
A Juan Eduardo podałby rękę swojej Marii Belli i posłał czarujący uśmiech pełen porcelanowych koronek... a nie, sorry, to nie brazylijska telenowela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasha
Mistrzyni Okrucieństwa Arcymag
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 1782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:54, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Północnica napisał: | A Juan Eduardo podałby rękę swojej Marii Belli i posłał czarujący uśmiech pełen porcelanowych koronek... a nie, sorry, to nie brazylijska telenowela |
Jesteś pewna? Bo ja nie do końca
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dasha dnia Wto 13:54, 23 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:48, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dasha napisał: | Północnica napisał: | A Juan Eduardo podałby rękę swojej Marii Belli i posłał czarujący uśmiech pełen porcelanowych koronek... a nie, sorry, to nie brazylijska telenowela |
Jesteś pewna? Bo ja nie do końca |
Ja też nie:)
Jak dla mnie, to edek nie miałby szans. W sumie nie wiem czemu, bo obaj mają mnóstwo zdolności i w ogóle, ale... jestem chyba zwolenniczką stwierdzenia, że najgroźniejsza bronią jest ludzki umysł (noo... wampirzy w tym przypadku). Edward jest po prostu tak niepełnosprytny, że Len by go od razu załatwił pomysłowością - choćby właśnie jakims manewrem związanym z bellą. No i zapomniałyśmy, że na sam widok gworda edek by się zsikał (aj, zapomniałm, że on nie miał chyba w zwyczaju wydalać uryny.... no to uciekłby gdzie pieprz i ziele angielskie rośnie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magini
Adept II roku
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bardzo małej wioski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:21, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tylko porcelanowe koronki się nie zgadzają, a tak poza tym to mamy piękne podsumowanie całej twórczości SM.
Wynik bezpośredniego starcia Lena i Eduarda? To oczywiste, że wygrałby Len. Jeżeli najemnik, na dodatek troll, nazywa kogoś maszyną zniszczenia, która potrafi gołą ręką wyrwać serce przez kolczugę, samą dłonią przeciąć hartowany miecz itd., to musi to coś znaczyć. Trochę by się wysilił, ale z odrobiną uporu, którego mu nie brakuje, i wytrwałości przebiłby się przez lateksową skórę Eduarda. A przecież nie musiałby polegać wyłącznie na samej sile mięśni... Piękny, wypolerowany gword i pewien vampyr już jest w strzępach. Jeszcze dodać do pojedynku wybranki serca tych dwóch. Isabella - gryząca paznokcie z obawy o cnot... , przepraszam, zdrowie Eduarda. Wolha - wysyłająca w kierunku Eduarda pulsary ogniowe, gdy ten walczy z białowłosą strzygą (kto coś mówił o honorowym pojedynku? - w końcu Eduardo też mógłby korzystać z pomocy Isabelli, gdyby tylko nie bał się o jej życie).
Jedyne ryzyko byłoby wtedy, gdyby Len dokładnie przeorał pamięć Eduarda (czego ten ostatni NIE potrafi). Wtedy to trauma, katalepsja i katatonia jak nic. Lecz w takim momencie wkroczyłaby nasza ryża wiedźma i w zemście za uszczerbek na zdrowiu władcy Dogewy wykończyłaby bezbronnego Eduarda. I, będąc W.Redną, Isabellę. I pozostałych (otrzymałaby wsparcie wilkołaków). A potem uzupełniłaby swoją starą pracę zaliczeniową o wampirach o informacje o tej dziwnej anomalii jaką są, czy raczej byli, Cullenowie - brokatowe wampiry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:26, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Brokatowe wampiry - ładnie to zabrzmiało
A ja uważam, że po śmierci edwarda bella oszalałaby z rozpaczy i rzuciła się na Lena z pazurami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasha
Mistrzyni Okrucieństwa Arcymag
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 1782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:32, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Taaa...zabiłaby go swoją depresją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magini
Adept II roku
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bardzo małej wioski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:41, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Z tym rzuceniem to się zgodzę. Po klęsce Eduarda, Isabella, spojrzawszy na białowłosego zwycięzce walki na śmierć i życie, ujrzałaby go w całkiem nowym świetle. Z maślanymi, topazowymi oczętami, uśmiechem pokazującym zęby jadowe i wyciągniętymi jak u kota pazurami pomyślałaby "Toż to istny Apollo", wykrzyknęłaby "Mój ci on" i rzuciłaby się na biednego Lena, by go porwać w uściski. A chwilę potem skończyłaby jako sterta pyłku o zapachu frezji, bo trafiłaby ją ognista kula, błyskawica, jakikolwiek śmiercionośny pocisk magiczny wysłany przez Wolhę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:43, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Też niczego sobie pomysł...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:57, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ale ja mam głupi móżdżek! Dopiero teraz zauważyłam, że tylko klan Lena potrafi zamieniać się w wilki! A klan z Leska w jakieś ptaki.... Strzyguś, dobij mnie kapciem.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Północnica
Adept III roku
Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z najczarniejszych koszmarów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:13, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Aaa, ratunku, magini, zabiłaś mnie tym tekstem!
Chociaż, z tymi brokatowymi słitaśnymi wampirami to najszczersza prawda. Podmalować trochę różowym, opleść migającymi światełkami i można je sprzedawać na odpuście. Albo wkleić jakiejś blacharze na blogaska jako gif.
A co do mokrych spodni Eduardo... Przecież on nie wydala moczu. I pewnie też nie myje zębów oraz rąk, fizjologia jest mu całkiem obca, podobnie jak higiena. Jemu ten cudowny skarb spoczywający w majtkach może służyć tylko do nęcenia fanek i do wprawiania w podziw Marii Juanity Isabelli
No i gdyby Maria Isabella opuściła przegranego Juana Eduardo Julia i rzuciła się na Lena, to Wolha sfajczyłaby jej te włoski do korzeni ognistą kulą łącznie z brwiami i rzęsami. Ot tak, żeby świat był lepszy o jedną lafiryndę mniej...
Zresztą, czy Len uznał by za honorowe bić Jose Juana Eduardo? Toż to jak bić małą dziewczynkę z podstawówki, uderzysz i rozpłacze się, że ma siniaka. Niehonorowo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:51, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
keżeli dwa wampiry ze soba walczą to są dwa powody:
- kobieta
-uroda wampira
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Adept X roku
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:55, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przyznam się nie rozumiem 2 powodu no bo bić się o kobietę to ok, rozumiem ale uroda wampira? wytłumaczysz o co chodziło bo ja nie rozumiem (oj ciężko się myśli- za gorąco jest)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lily dnia Wto 19:56, 23 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:57, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
edzio pobiłby się z Lenem o to, który jest ładniejszy i pachnie rzepą......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|