|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Len i Edward są podobni? |
Tak |
|
5% |
[ 8 ] |
Nie |
|
94% |
[ 128 ] |
|
Wszystkich Głosów : 136 |
|
Autor |
Wiadomość |
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:22, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
alkione napisał: | Z zachowaniem Edzia kojarzy mi się tylko głos Tenor lub po Waszych wypowiedziach o braku jaj to tylko i wyłącznie kastrat. | Z tego co wiem, to kastrat nie może być tenorem. W najlepszym wypadku (przy dobrych wiatrach) altem, a najczęściej spotyka się męskie soprany i mezosoprany. Ponoć po kastracji facet wraca do głosu, który miał przed mutacją.
Villka napisał: | A jakim głosem mówi Pattinson? xD | Z tego, co mi się zdaje to to zdecydowany tenor jest. Co ciekawsze, potrzeba sporo czasu, żeby poznać po mowie (w odróżnieniu od śpiewu), jaki ktoś ma głos. A ile Belli było potrzeba? Jedna, czy dwie rozmowy? Normalnie genialna ona jest Meyer przegięła.
mfabry napisał: | Zdecydowanie baryton. W scence z ołtarzem ofiarnym było podane. | przynajmniej Wolsze zajęło trochę czasu dojście do takiego wniosku. To jest już bardziej naturalne.
Wijara napisał: | A tam, Lenowi możemy darować | przynajmniej co trzeci akapit nie jestscena zachwytu Wolhy nad głosem Lena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:46, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
mfabry napisał: | Zdecydowanie baryton. W scence z ołtarzem ofiarnym było podane. |
Nie pamiętam gdzie, ale też mi się coś kojarzy, że było. Ale może się zasugerowałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:45, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Katarzyna napisał: | alkione napisał: | Z zachowaniem Edzia kojarzy mi się tylko głos Tenor lub po Waszych wypowiedziach o braku jaj to tylko i wyłącznie kastrat. | Z tego co wiem, to kastrat nie może być tenorem. W najlepszym wypadku (przy dobrych wiatrach) altem, a najczęściej spotyka się męskie soprany i mezosoprany. Ponoć po kastracji facet wraca do głosu, który miał przed mutacją. |
Egkzaklii
alkione, chyba masz niewłaściwe skojarzenia rodzaju głosu do nazwy "tenor"
Katzarzyno, po kastracji mężczyzna oprócz głosu traci również kształty - tyje, do rozmiarów bombki, jego rysy się wygładzają, owłosienie na twarzy i piersiach - rzednie... Cóż, nie ma co mu produkować testosteronu...
Jeżeli się mężczyznę wykastruje zanim przejdzie okres pokwitania, pozostanie szczupły (tj na własne życzenie może przytyć: McDonalds i jazda!) i nabierze krągłości (tj - bardziej kobiecych kształtów).
Katarzyna napisał: | Villka napisał: | A jakim głosem mówi Pattinson? xD | Z tego, co mi się zdaje to to zdecydowany tenor jest. Co ciekawsze, potrzeba sporo czasu, żeby poznać po mowie (w odróżnieniu od śpiewu), jaki ktoś ma głos. A ile Belli było potrzeba? Jedna, czy dwie rozmowy? Normalnie genialna ona jest Meyer przegięła. |
O, najssss
A, dziękować i chwalić Cię za zdolności określania barwy głosu :* - wymiatasz!
To ja wolę tenory niż barytony xP - brzmią tak jakoś... mniej teatralnie...
Chociaż te takie najniższe, głębokie, samcze, zachrypnięte basy... mruuu...
P.S. Jak sobie znajdę mena, podeślę ci próbkę głosu - określisz mi, czy nadaję się do chóru
Katarzyna napisał: | Wijara napisał: | A tam, Lenowi możemy darować | przynajmniej co trzeci akapit nie jestscena zachwytu Wolhy nad głosem Lena |
Chyba nie tyle nad barwą jego głosu, co nad faktem, że to jest właśnie jego głos xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:28, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A więc jednak kobiety lubią seksowną chrypkę, jakoby właśnie wstał z łóżka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:30, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Villka napisał: | Egkzaklii
alkione, chyba masz niewłaściwe skojarzenia rodzaju głosu do nazwy "tenor"
Katzarzyno, po kastracji mężczyzna oprócz głosu traci również kształty - tyje, do rozmiarów bombki, jego rysy się wygładzają, owłosienie na twarzy i piersiach - rzednie... Cóż, nie ma co mu produkować testosteronu...
Jeżeli się mężczyznę wykastruje zanim przejdzie okres pokwitania, pozostanie szczupły (tj na własne życzenie może przytyć: McDonalds i jazda!) i nabierze krągłości (tj - bardziej kobiecych kształtów). | Fakt, coś pamiętam jeszcze z filmu "Ostatni kastrat". Nie uważam jednak, że facet "traci głos". On się mu tylko zmienia. Mówi się, że im koleś ma niższy głos, tym wyższy będzie miał po kastracji. Skąd ta "proporcja", nie wiem
Villka napisał: | O, najssss
A, dziękować i chwalić Cię za zdolności określania barwy głosu :* - wymiatasz!
To ja wolę tenory niż barytony xP - brzmią tak jakoś... mniej teatralnie...
Chociaż te takie najniższe, głębokie, samcze, zachrypnięte basy... mruuu... | Coś się jeszcze z czasów jak się w szkole muztcznej było pamięta. Cały rok nam tłukli do głowy, jak, po czym i dlaczego rozpoznawać ludzkie łosy, tom się musiała nauczyć
Villka napisał: | P.S. Jak sobie znajdę mena, podeślę ci próbkę głosu - określisz mi, czy nadaję się do chóru | to nie od barwy zależy, ani wysokości, ale od emisji i przede wszystkimsłuchu. Najłatwiej się rozpoznaje jak ktoś śpiewa, jeszcze łatwo też po krzyku poznać
Villka napisał: | Chyba nie tyle nad barwą jego głosu, co nad faktem, że to jest właśnie jego głos xP | Wszystko jedno, w każdym razie nie zwracasz na to uwagi. Sprawdziłam i zobaczyłam, że w ZW2 jest napisane o głosie Lenie (w czasie "wizyty" u nekromanty), ale jakoś nie zwróciłam wcześniej na to uwagi:
Cytat: | - Co to niby znowu ma być? - Staruszek założył strony gęsim piórem i odwrócił się do
mnie, przesuwając okulary na czoło. - Odpowiadaj, dziewico, czy jesteś jeszcze dziewicą?
- Tak! - burknęłam, całą sobą uosabiając znieważoną niewinność.
- Widzicie... - staruszek odetchnął z ulgą i wrócił do książki.
- A kto by się tam przyznał... - szeptem zauważył Wal.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że głos troll miał o wiele donośniejszy i bardziej przenikliwy
od miękkiego barytonu wampira, to i szept mu wyszedł dosyć donośny.
- Ale ja jestem dziewicą, słowo honoru! - nie wytrzymałam. - Niech pan ich nie słucha,
chcą panu przeszkodzić w obrządku! Proszę mnie szybciej ofiarować, bo dostanę zapalenia płuc od
tego pańskiego ołtarza! | Jak się na dłuższą metę czyta to się uwagi nie zwraca. Nie tak jak u p. Meyer
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:04, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Co my się tu zastanawiamy. Poszukajmy barytonu!
[link widoczny dla zalogowanych]
Śpiewa po kaszubsku - facet z barytonem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kuszumai dnia Nie 12:05, 30 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:40, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o Wikipedię to nawet do neta nie muszę wchodzić, żeby pamiętać, że baryton mieści się między A [wielkim] a g "razkreślnym" (czyli prawie dwie oktawy) A co do p. Tomasza troszkę mu krtań "skoczyła" w 30 sec, ale w ogóle* to lekko śpiewa
*oddzielnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:58, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A macie jakąś próbkę, jak to brzmi w mowie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:51, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Trzeba poszukać kto mówi barytonem (najlepiej polityka), a potem na you tube poszukać jego przemówień.
W ogóle jak wtedy szukałam barytonu to jakoś mi dziewczęco brzmiał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:13, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A ja nie bardzo potrafię sobie wyobrazić, jak to może brzmieć w mowie... Może trzeba by było znaleźć jakiś wywiad z Mieczysławem Foggiem? Ale on śpiewał bardzo dawno temu, więc dźwięk może być zniekształcony...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wijara dnia Pon 19:15, 31 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:08, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Katarzyna napisał: | Fakt, coś pamiętam jeszcze z filmu "Ostatni kastrat". Nie uważam jednak, że facet "traci głos". On się mu tylko zmienia. Mówi się, że im koleś ma niższy głos, tym wyższy będzie miał po kastracji. Skąd ta "proporcja", nie wiem |
Źle się wyraziłam - miałam na myśli, że traci głos w sensie "traci ten, który do tej pory miał"
A to ciekawe z ta zależnością niższy-wyższy - taka odwrotnie proporcjonalna amplituda . Kurcze, muszę o tym poczytać :3
Zaintrygowałaś mnie
Katarzyna napisał: | Coś się jeszcze z czasów jak się w szkole muztcznej było pamięta. Cały rok nam tłukli do głowy, jak, po czym i dlaczego rozpoznawać ludzkie głosy, tom się musiała nauczyć |
Czy dobrze zgaduję z tonu wypowiedzi, że to była ta część wiedzy, na której posiadaniu Tobie nieszczególnie zależało ?
Kaśka napisał: | Villka napisał: | P.S. Jak sobie znajdę mena, podeślę ci próbkę głosu - określisz mi, czy nadaję się do chóru | to nie od barwy zależy, ani wysokości, ale od emisji i przede wszystkim słuchu. Najłatwiej się rozpoznaje jak ktoś śpiewa, jeszcze łatwo też po krzyku poznać |
Czyli co? Mam mu kazać na siebie nawrzeszczeć, zarejestrować kilka krzyków, nagrać to i Tobie podesłać? Oj...
Tak się składa, że z ciekawości muszę zapytać jak zdiagnozujesz głos tego pana - Jason Wade? Od jego głosu aż mi się futro na karku jeży
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:32, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Villka napisał: | Tak się składa, że z ciekawości muszę zapytać jak zdiagnozujesz głos tego pana - Jason Wade? Od jego głosu aż mi się futro na karku jeży |
Zdaje się, że mamy podobne gusta pod tym względem- bo on tak ładnie mruczyyyyy!
I TEN też.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wijara dnia Pią 19:43, 04 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:36, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie lubiłam tego nigdy i się z tym nie kryję... A zgadywać będę jak mi kac minie, bom nie w stanie myśleć. Wybaczcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie Soiree
Adept VII roku
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:14, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, że przerwę tę niezwykle interesującą rozmowę o męskich głosach (to nie jest sarkazm!), ale po przeczytaniu tych 37 stron chciałam powiedzieć coś, co tłukło mi się po głowie od jakiejś 2 strony (Jak nie powiem od razu, to zapomnę. d; ). A więc tak: Edward to taki grzeczny chłopiec, a Len niegrzeczny. Jednakże obydwa typki ( d; ) przyciągają dziewczyny. Każdy po prostu z innej przyczyny. Kiedyś ze znajomymi się nad tym zastanawialiśmy i stwierdziliśmy, że to, który bardziej się podoba zależy od tego o czym aktualnie myśli dana dziewczyna. A więc, jeśli chce się związać na stałe, to wybiera Edwarda, a jeśli chodzi jej po prostu o dobrą zabawę to zazwyczaj jest to Len. Schemat zgodnie z zasadą: "Kobiety kochają niegrzecznych facetów, ale wiążą się z grzecznymi".
Kończąc ten przydługi wstęp powiem tylko tyle: ich nie warto porównywać, bo każdy ma zupełnie inną sytuację, a nie da się przewidzieć, co by się stało, gdyby byli zmuszeni zamienić się miejscami. Ale i tak głosowałam na "nie". (:
EDIT: Musiałam poprawić, bo nie toleruję zwykłych emotikonów w swoich wypowiedziach, a teraz pojawiły się niezamierzenie. (:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rosalie Soiree dnia Pią 12:16, 23 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosi
Adept V roku
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:18, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Rosalie Soiree napisał: | Przepraszam, że przerwę tę niezwykle interesującą rozmowę o męskich głosach (to nie jest sarkazm!), ale po przeczytaniu tych 37 stron chciałam powiedzieć coś, co tłukło mi się po głowie od jakiejś 2 strony (Jak nie powiem od razu, to zapomnę. d; ). A więc tak: Edward to taki grzeczny chłopiec, a Len niegrzeczny. Jednakże obydwa typki ( d; ) przyciągają dziewczyny. Każdy po prostu z innej przyczyny. Kiedyś ze znajomymi się nad tym zastanawialiśmy i stwierdziliśmy, że to, który bardziej się podoba zależy od tego o czym aktualnie myśli dana dziewczyna. A więc, jeśli chce się związać na stałe, to wybiera Edwarda, a jeśli chodzi jej po prostu o dobrą zabawę to zazwyczaj jest to Len. Schemat zgodnie z zasadą: "Kobiety kochają niegrzecznych facetów, ale wiążą się z grzecznymi". |
Logiczny wywód . Tylko ja nie zrobiłabym takiego założenia. Nie uważam Lena za niegrzecznego chłopca. Dla mnie to on jest bardzo grzeczny. Charakter ma po prostu inny niż Edzio. Niegrzeczny chłopiec robi złe rzeczy, a co złego zrobił Len? Nawet do Wolhy się nie dobierał.
Ja wolę Lena ponieważ dla mnie ma normalniejszy charakter
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|