Len - niepowtarzalny władca Dogewy

Madlenita

Jest jeszcze fragment w ostatniej części, z punktu widzenia Lena i on stwierdza, że doszli z Wolhą do takiego punktu, że albo ślub, albo w końcu się rozstaną... Faktycznie Wolhe nosi po swiecie, więc lepiej mieć ją "przywiązaną", choćby na "długiej linie"...

Wredniak

Urocze porównanie i jak tu powiedzieć, że przebrzydły manipulator nie ma złych cech?

Madlenita

Manipulator pokazał co potrafi własnie w 4 części...

anulka870

najlepszy był moment , w którym nasz pan władca kiełowy znacząco spojrzał na szyję Welki gdy mowa była o posiłku...

Strzyga

O, to spodoba ci się Rolar w "Strażniczce" Smile

(tak, ja naprawdę wiem, że monotematyczna jestem...) Bo Rolar ciągle mówił do Orsany (nowej przyjaciółki Wolhy) np. "Orsana, ktoś ci już kiedyś mówił, jakie masz śliczne żyły?".

madd91

ponieważ nie czytałam jeszcze strażniczki (z oczywistych względów) to zgadzam się z anulką870 to był jeden z najlepszych momentów z 2cz.

anulka870

a ja mysle ze fajny byl moment kiedy Len trzymal drzewo , które Wolha prawdopodobnie chciała posadzic znowu w ziemi a tu z krzakow wyskakuje kella i sie pyta władcy co robi a on , że dzrzewo trzyma....
bezcenne to ze strazniczki...

Strzyga

Wierz mi, takich momentów przy których się spada z krzesła jest duuużo więcej Smile

Tak, będę co jakiś czas cytować, bo ja tutaj tworzę podatny grunt na założenie fanklubu Rolara - jestem skrzywiona, ale on mi się chyba podoba jeszcze bardziej niż Len Twisted Evil

anulka870

może my też musimy go dobrze poznać zanim upodobnimy sie do twilightowych maniaczek...hehehe

Lilenne

Po przeczytaniu Nadwornej stwierdzam z całą mocą - Len to naprawdę niepowtarzalny facet Smile

kuszumai

Właśnie sobie przypomniałam, że ten temat to o Lenie jest...
Ale wszystko już o nim napisaliśmy! Mamy rozważać kwestię czy on wydala produkty metabolizmu(edward chyba nie wydalał)???
Kiedy uświadomił sobie pierwszy raz, że kocha Wolhę?
Czy ma tatuaże na pośladkach???

Lilenne

Jak możecie tak mówić ! I wątpię, aby Len miał tatuaż. A uświadomił to sobie pewnie od razu - jak go szlag trafił (gdzieś to już było napisane).

alicee

kuszumai - zgorszyłaś mnie Smile

Skoro o edwardzie można tyle powiedzieć, to na temat Lena też Smile

Dasha

Pewnie że można Very Happy

a nawet trzeba...np. o tym jak samotny musi się czuć, stracił rodzinę, poddani raczej go unikają (bo może akurat pomyślą coś niestosownego w jego obecności) ludzie nie pałają do niego miłością, poza hordą nawiedzonych dziewic Wink

Nic dziwnego że go trafiło od razu jak trafiła mu się w końcu dziewczyna co za nic ma sobie jego wyjątkowość Very Happy

Ale tak ogólnie to postać która budzi po równo sympatię oraz współczucie

kuszumai

Nie chodziło mi o zgorszenie:) Po prostu chyba napisaliśmy wszystko na temat Lena:) Nie mam na niego pomysłów Very Happy

A w poście nie mogłam pisać niecenzuralnych słów Cool

Tatuaże to mi się z HP przypomniały - gryf na klacie HP:)