Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dorka
Adept VI roku
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:48, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
mfabry napisał: | dorka napisał: | Gdyby nie ten zwierzęcy magnetyzm Len byłby jak inne wampiry w Dogewie. Władcę musi coś wyróżniać. Jest on jednak pociągający tylko dla sympatyków tej rasy, wliczając w to Wolhę. Poza granicami państwa wampirów, Len ma raczej złą reputację i żaden magnetyzm mu nie pomoże. Wręcz przeciwnie, ludzie widząc tak urodziwego człowieka, są w stosunku do niego bardzo podejrzliwi , a nawet wrogo nastawieni. |
Nie zgodziłabym się - popatrz na żeński fanklub z zawodów (do czasu pokazania skrzydeł) albo wieśniaków z kościoła! |
Owszem ma swój fanklub(wampiry zazwyczaj są pociągające) do czasu, gdy ludzie dowiedzą się kim jest . To co dzieje się potem, to raczej wątpliwa popularność. Wolha natomiast, od razu zaakceptowała go takiego jakim jest. Bez przesądów i dyskryminacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mantykora
Adept VI roku
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze stodoły - pd brama Polski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:01, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
dorka napisał: | Wolha natomiast, od razu zaakceptowała go takiego jakim jest. Bez przesądów i dyskryminacji. |
Mam wrażenie. że Wolha zainteresowała się Lenem, bo ona po prostu uwielbia różnych dziwnych ludzi ( nie mówiąc o wampirach) których osobowość może dogłębnie zbadać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:30, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Wolha faktycznie jest jakoś mało uprzedzona. Ostatecznie ile osób odważyłoby się spać na waleta w smoczej jaskini?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:33, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
W sumie niewiele... Ale Wolha też miała pietra pojawiając się w Dogewie. Co tu dużo mówić bała się wampirów. Potrzebowała czasu, żeby się do nich przyzwyczaić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karollka15
Adept III roku
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:37, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Katarzyna napisał: | Ale Wolha też miała pietra pojawiając się w Dogewie. Co tu dużo mówić bała się wampirów. Potrzebowała czasu, żeby się do nich przyzwyczaić |
Tak, i przekonała się, że nie taki diabeł straszny jak go malują.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karollka15 dnia Czw 17:18, 13 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:41, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
w sumie określenia diabeł, wilk, wampir, Len jakoś do siebie pasują...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katarzyna dnia Czw 16:42, 13 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:25, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Katarzyna napisał: | W sumie niewiele... Ale Wolha też miała pietra pojawiając się w Dogewie. Co tu dużo mówić bała się wampirów. Potrzebowała czasu, żeby się do nich przyzwyczaić |
Zbyt długo jej to nie zajęło. I przyznaj, że nie panikowała tak bardzo jak nieszczęsny kurier, którego szkoła wysłała z listem do Dogewy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasnastrona
Adept I roku
Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:24, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam wrażenie ,że bardziej panikowała jak trafiła do Dogewy i usiadła do stołu razem z wampirami i brukselką (vel wydłubanymi oczami). A sok z pomidorów i wino smakowało jej krwią, bo panna z wrażenia się pogryzła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karollka15
Adept III roku
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:21, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ressa napisał: | albo Len chciał jej zrobić żart. |
O faktycznie to mogła być krew.
Autentycznie Len sobie z niej żarty mógł robić.
Że ja o tym wcześniej nie pomyślałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:41, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
mfabry napisał: | Zbyt długo jej to nie zajęło. I przyznaj, że nie panikowała tak bardzo jak nieszczęsny kurier, którego szkoła wysłała z listem do Dogewy. |
Zajęło jej to niemal dobę. Później ze strachu chyba przestała o tym rozmyślać...
Ressa napisał: | albo Len chciał jej zrobić żart. |
Tym bardziej, że pasowało mu to do toastu i nie musiał się długo nad nim zastanawiać. Dopiero teraz jak sobie przypomniałam uświadomiłam sobie dwuznaczność jego słów:
Cytat: | Wolho, pani zdrowie. Niech będzie ono tak samo mocne jak pani panowanie nad sobą. |
Czyżby chciał dociąć jej, za te pomysły podczas kolacji?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ressa
Adept V roku
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: Sob 12:38, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jak tak pomyśleć, nie wiem czy była bym w stanie powstrzymać chociaż uśmiech słysząc desperacie myśli Wolhy. Dociąć? Ten stale ironiczny żartowniś? No co ty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:56, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Czemu nie, a może to zemsta za to, że go kobyłką poszczuła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cicha 21
Adept V roku
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:45, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Może chciał zobaczyć na ile jest odważna i czy da radę wypić to co ma w kieliszku, a zwłaszcza jak jest to czerwone i nalene przez wampiry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:41, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
cicha 21 napisał: | Może chciał zobaczyć na ile jest odważna i czy da radę wypić to co ma w kieliszku, a zwłaszcza jak jest to czerwone i nalene przez wampiry. |
W Dogewie, jakby dostała coś czerwonego przez tych [nielicznych?]* ludzkich mieszkańców nalane, reakcja byłaby zapewne taka sama
* W sumie nie kojarzę czy dużo ludzi tam mieszkało, ale domyślam się, że niewiele
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alkione
Adept I roku
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:43, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Witam jestem tu nowa jednak pozwólcie, że włączę się do rozmowy.
Z tego co pamiętam to w Dogewie zamieszkiwało sporo ludzi który na czas ataków przenieśli się bliżej granicy nie licząc tych którzy zostali
Cytat:"...- Czy w Dogewie są jeszcze jacyś ludzie?
- Dwadzieścia do trzydziestu osób. I z pół setki dzieci z mieszanych małżeństw.
- Poza miastem? -Tak..."
Jeśli się mylę poprawcie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|