Muszę się wyżalić - Edward Cullen - Len - porównanie

Strzyga

Mnie z tym władczym chodziło raczej o kwestię poznawczo-doświadczalną, bo sama szczerze wątpię, czy bym z takim wytrzymała. Chociaż, kto wie, mogłoby być ciekawie...
A równorzędne traktowanie to mit.

A z tym, że Edward wywiózł Bellę bez jej zgody - no tutaj to akurat chciał ją ratować przed realnym zagrożeniem, więc nie przemawia to zbytnio na jego niekorzyść. Za to kupowanie komuś samochodu mimo wyraźnych sprzeciwów jest idiotyzmem.

Strzyga

Halkatla

Ależ zapewniam Cię: ma okropny charakter!! Umiarkowanie okropny Wink

Poznałam go na przerwie, w parku koło szkoły, gdzie oddawał się robieniu rzeczy zakazanych! I wyglądał przy tym obłędnie Twisted Evil

Poza tym jest w matfiizie, a tam zawsze są źli ludzie Very Happy

kuszumai

Jak nasza adminka... Wink

No dobra - odchodzimy od tematu. Jak juz wcześniej gdzieś zostało napisane, Edward i Len byli nieśmiali wobec kobiet. Czy taką samą nieśmiałością? Wydaję mi się, że Len był bardziej wredny.

alicee

(Nie wierzę, kuszumai mówi, żeby wracać do tematu... Shocked

)

No oczywiście, że nie w ten sam sposób, oni nic nie mają ze sobą wspólnego! Zresztą czy ed nieśmiały jest? Raczej niechętny i wychodzący z założenia, że nie, bo jeszcze kogoś zeżre niechcący. Confused

kuszumai

Może przez te 117 lat pofolgował sobie z jakimiś kobietkami (a raczej pokemoonami bo normalna przedstawicielka kobiety by na to nie poszła) i mu się już nie chciało?

Hekate

Wybacz za to uogulnienie Strzygo.
Korekta:"... prawie każdej kobiety..."

Hekate

Z tym , że Len i Ed nie mają ze sobą nic wspólnego się nie zgadzam.
Jedno ich nie wątpliwie łączy, mianowicie to, że obydwaj są ponoć urodziwi. Wink

Halkatla

Z tym, że Len jest w zupełnie normalny i zdrowy sposób przystojny, a Ed... Ekhm. Ed nie.

Hekate

Według opisów z książki raczej jest. Sad

Halkatla

Z tego, co pamiętam ze Zmierzchu, uwagę Belki najsampierw przyciągnęli braciszkowie Edka. Na samego Zimnego umcia zwrociła uwagę dopiero, kiedy spostrzegła, że on ją olewa... A jej pierwsze wrażenie... chudy, blady, niepozorny Razz

kuszumai

Wyleniały!!!!!!!!!!!

Miriam

Podobno wygląda jak wyrzeźbiony posąg Adonisa. Taki pusty w środku. I taki sztywny. Zero w nim życia.
Len natomiast jest barwną postacią i na pewno ma coś w sobie

alicee

Hekate

Może i racja, że z zezem, i wyleniały, ale z tego co pamiętam, to do idealnie zbudowanego posągu też go przyrównywano. Wink