|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Len i Edward są podobni? |
Tak |
|
5% |
[ 8 ] |
Nie |
|
94% |
[ 128 ] |
|
Wszystkich Głosów : 136 |
|
Autor |
Wiadomość |
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:51, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Halkatla napisał: | alicee napisał: | To jest czło... wampir szalenie skomplikowany, jak przystało na rasowe emo. Jego naprzemienne cele życiowe (jak zabić Bellę, jak nie zabić Belli, jak się (dać) zabić, jak (nie) zabić Jacoba, jak zabić Renesmee, jak nie dać Belli zabić Renesmee...) zmieniają się cokolwiek szybko a niespodziewanie. | Wymiatasz XD
|
A dziękuję
ekhm, kuszumai... nie czytałam co prawda "Tanga", ale za to "Emigrantów" Mrożka, i stanowczo protestuję przeciwko obrażaniu tego pana. Edward się Meyer przyśnił, jest więc ona w 100% odpowiedzialna za jego takie czy inne zboczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
_aizdaM
Adept IV roku
Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Warszawy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:19, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
alicee napisał: | Edward się Meyer przyśnił, jest więc ona w 100% odpowiedzialna za jego takie czy inne zboczenia. |
niespełnione fantazje [oby jednak nie] pani Meyer? a może coś a'la Koszmar z ulicy Wiązów i mamy Edka? ;P
dochodzę do wniosków, że tak kobieta ma z deka spaczony gust i chorą wyobraźnię, żeby takie emo wymyślić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cane
Adept I roku
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:56, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Len i Edek nie są podobni. o ile na temat Lena możemy tu wyśpiewywać peany, o tyle dajmy spokój Edwardowi - bądź co bądź chłopaczyna ma 17 lat i nie widzi mi się żeby zbliżał się do 18-stki. On jest takim 'już bym chciał, ale jeszcze nie mogę' co i kogo tego się chyba nie dowiemy)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caeles
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod łóżka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:59, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
W każdym razie Len jest dużo bardziej zdecydowany. I podstępny. Edwarda nie stać byłoby na tego typu zachowania, jakie prezentował sobą władca Dogewy. Bo wtedy straciłby swoją maskę grzecznego chłopczyka.
Len nie ma oporów przed wykorzystywaniem przyjaciół dla tzw. wyższego dobra. Zwłaszcza, że z drugiej strony przyjaciele Ci zawsze mogą na niego liczyć.
O, I Edwardowi wystarczy lekka zachęta ze strony jego połowicy, by się otworzyć i zacząć opowidać o swoim życiu.
Len jest dużo bardziej zamknięty w sobie i tajemniczy. Taka szkatułka w szkatułce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanguina
Adept V roku
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świebodzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:03, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Caeles napisał: | W każdym razie Len jest dużo bardziej zdecydowany. I podstępny. Edwarda nie stać byłoby na tego typu zachowania, jakie prezentował sobą władca Dogewy. Bo wtedy straciłby swoją maskę grzecznego chłopczyka. |
Mimo, że to Edward jest starszy nie znaczy to, że jest on dojrzały. Masz całkowitą rację, Caeles. Len jest podstępny, zdecydowany, pewny siebie i doskonale wiemy, że "mocno stąpa po ziemi". Wie jaka spoczywa na nim odpowiedzialność i jest przez to także bardzo dojrzały.
Caeles napisał: | Len nie ma oporów przed wykorzystywaniem przyjaciół dla tzw. wyższego dobra. Zwłaszcza, że z drugiej strony przyjaciele Ci zawsze mogą na niego liczyć. |
Len to typ wampira, który wie na co może sobie pozwolić i co musi zrobić. Doskonale zdaje sobie sprawę, że przyjaciele wybaczą mu.
Caeles napisał: | O, I Edwardowi wystarczy lekka zachęta ze strony jego połowicy, by się otworzyć i zacząć opowiadać o swoim życiu.
Len jest dużo bardziej zamknięty w sobie i tajemniczy. Taka szkatułka w szkatułce. |
Ale to właśnie ta szkatułka w szkatułce najbardziej nas pociąga Postać Lena działa jak magnez. Jego tajemniczośc przyciąga czytelników jak ćmy do światła (nie wspominając nic o naszej ulubionej wiedźmie). Edward jest za "grzeczny". Każda z nas zdaje sobię sprawę, że to właśnie NIEGRZECZNI chłopcy nas fascynują.
_____________________________________________________________
Tańcz kiedy śpiewa księżyc i nie płacz z powodu kłopotów, które jeszcze nie nadeszły.
Briggs Patricia. Mercedes Thompson. Zew Księżyca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cicha 21
Adept V roku
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:49, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie widzę żadnych podobieństw pomiędzy Edwardem{ten przecinek naprawdę jest zbędny} a Lenem.
Len jest o wiele bardziej interesująca osobą. Edward cały czas ma jakieś problemy, żale. Jest podobny do wszystkich, nudnych romantycznych bohaterów.
Ale o charakterze postaci decydują autorzy i jakby wszyscy byli wymyślani na jedno kopyto książki byłyby nudne
*brak polskich znaków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karollka15
Adept III roku
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:51, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Edward a Len to dwa inne światy. Edward to typ opłakującego, jaki to on biedny i w ogóle. A Len bierze życie takie jakie jest .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilria
Adept II roku
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk. Górny. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:59, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Matko z córką, nie obrażajcie Lena!
Łączą ich dwie rzeczy: fakt, że są wampirami oraz czytanie w myślach.
Ale, do leszego, jak można się dopuszczać porównywań tych dwóch?
Nie, nie i jeszcze raz kategoryczne nie.
No i mam teraz traumę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coya
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:23, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja dopóki nie zobaczyłam tego tematu nie wpadłam na to, że Lena i Edwarda cokolwiek może łączyć.
Nawet jakoś nie skojarzyłam, że obaj czytają w myślach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ressa
Adept V roku
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: Śro 11:15, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Po przeczytaniu 5 'dzieł' (sraga zmierzchu i intruz) muszę przyznać że kobieta ma niezłe wymagania co do facetów. Każdy kochaś musi być czuły, opiekuńczy, gotowy do poświęceń, silny a do tego wszystkiego przystojny. Bohaterki natomiast to ciche myszki dręczące się każdym zadrapaniem które są w stanie się zabić aby na świecie zapanował pokój i miłość (proszę jakie miss'ki) i nieprzyjmujące do wiadomości faktu że są jako tako ładne. Wszystko rozgrywa się w takim samym schemacie [spokojne życie, intryga, zadręczanie się, moment kulminacyjny (krew, mózgi na ścianie) i happy end].
Natomiast nasza ukochana pani Grymko żyje w świecie rzeczywistym (wampiry, trolle, tsaa) i za to ją kocham, opowiadanie jest pozbawione emo bulszitu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:10, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
daj spokój. Z tym, co mówisz o bohaterach wg Meyer to 100% prawda, to jednak Melanie z "Intruza" potrafiła wpi****l spuścić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:12, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ressa napisał: | (sraga zmierzchu i intruz) |
Ta literówka jest prawdziwa. Od dzisiaj możemy tak nazywać cykl o Edku.^^
To mi poprawia humor.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kuszumai dnia Śro 19:34, 12 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:32, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
jakoś przeoczyłam tą literówkę... Ale jest świetna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:35, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
(glupawka mode on) saga -> sraga -> sraka (glupawka mode off) Przepraszam bardzo, ale nie mogłam się powstrzymać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mfabry dnia Śro 21:36, 12 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
alkione
Adept I roku
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:34, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Głosowałam na nie. Nie mogę sobie wyobrazić Lena chcącego popełnić samobójstwo z powodu śmierci Wolhy - nie byłby do końca taki samolubny. Len jest władcą, ma obowiązki i ciąży na nim odpowiedzialność za poddanych, a porównywany z nim Edek jest tylko rozkapryszonym, samolubnym wampirkiem. Choć pisałyście że nie tak do końca samolubnym, ale pomyślcie, nie chciał stracić belli, bo ją kochał,"nie chciał" zabić Blacka, bo bella by mu tego nie darowała, wszystko kręciło się koło jego uczuć i tego co mógłby osiągnąć dla siebie. Tylko on i on.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|