O Wampirach rzecz

gaja

Nawet ostatnio zastanawiałam się nad tą nową wampirzą dietą i nad pytaniem- dlaczego wampir? I doszłam do wniosku, że tak chętnie pisarki sięgają po wampiry, bo kojarzą się z tajemniczością, zmysłowością i często elegancją. Kudłaty wilkołak czy ociekający szlamowatą wodą z sadzawki wodnik nie posiadają tego "uroku osobistego"... Przynajmniej, kiedy wyobrażam sobie plaśnięcie mokrego tyłka w siodle, to nijak nie mogę pomyśleć "chciałabym jechać obok!" Wink

.

monika78

Nastała moda na wszystko co paranormalne: wampiry, zmiennokształtni, anioły...Tylko już w niewielkim stopniu przypominają swoje oryginalne utarte pierwowzory, chyba tylko z nazwy. Ale nie narzekam, miło oderwać się od szarej rzeczywistości.

kuszumai

Jak się wchodzi na stronę AMBER to można oczojebu dostać od zbyt wielkiej ilości kłów, czerwonego atłasu i gwiaździstej nocy... Confused

gaja

Aż zerknęłam i trafiłam na okładkę z panienką w czerwieni, tulącą kołek typu anty-wampir. Faktycznie "urocze". Razz

Strzyga

Ale na wilkołaki też panuje moda - choć nie ogarniam tego zupełnie, bo z dwojga złego już stanowczo wolałabym wodnika... Generalnie, wszystko co nieludzkie zrobiło się szaleńczo modne... Do tego stopnia, że prawie wszystkie nowo pojawiające się książki z gatunku romantic fantasy są praktycznie o tym samym. A jeśli autorką jest Amerykanka, to można śmiało skreślić "prawie" - wiadomo, że będzie zwykła-niezwykła śmiertelniczka z mniejszą lub większą liczbą paranormalnych skilli, a tajemniczy i niezwykle pociągający chłopak/mężczyzna*, który nagle pojawi się w jej otoczeniu okaże się jakimś stworem fantastycznym (oczywiście, z tych fajniejszych - raczej nie przewiduję w roli amantów goblinów, gnomów, trolli, krasnoludów itp.).

mroczna88

A gdyby tak napisać romantic fantasy z upośledzoną umysłowo dziewczynką i trollem w skórze człowieka? xD

A na poważnie - wczoraj łaziłam po Empiku i aż mnie oczy bolały od ilości pseudo-wampirycznych książek, dziwnych magii, jeszcze dziwniejszych tytułów, a okładki to już w ogóle. Bolało mnie to głównie dlatego, że 3/4 regałów z "literaturą młodzieżową" były zawalone właśnie tym, a moja ukochana Musierowiczowa leżała na ostatniej półce, tuż przy ziemi, pomiędzy "Hex High" i jakichś tam innych jeszcze czarownicach.

monika78

Ale to się sprzedaję, przyznam się bez bicia, że ja też należę do osób które to kupują. Empik czy inne księgarnie nie mogą sobie pozwolić na stratę klientów i podążają za modą.

Aduu

A mogą zrobić coś innego ? Liczą się zyski i zadowoleni klienci. Ostatnio poluję na trzeci tom przygód Chess Putman i chociaż premiera była 19 października, żaden Empik w Polsce jeszcze jej nie ma. Peszek xD
Moniko nie jesteś sama. Ja także buszuję między regałami i kupuję tego typu książki. Niektóre niestety czytam tylko raz, a później prezentuje komuś, jak się trafi okazja, inne zostają już u mnie na zawsze Very Happy

dorka

Ja od roku czytam tylko książki o tematyce paranormalnej. Średnio jedną na wieczór i jestem nimi zachwycona.

Coya

Ja ogólnie też czytam dużo tego typu książek, jednak coraz częściej zdaża mi się zostawić książkę po przeczytaniu kilku rozdziałów i jakoś nie czuję potrzeby, żeby do niej wracać...
Mam wrażenie, że ciekawych książek jest jednak bardzo mało. I przeznaję bez bicia - też mnie denerwuje, że literatura młodzieżowa to tylko wątpliwej jakości (i tu główny problem) czytadła o wampirach/wilkolakach/aniolach/innych "dziwnych" tworach. A gdzie miejsce na książki obyczajowe, przygodowe, kryminały itp?
Ja wiem, że to się sprzedaje, ale z drugiej strony - jak ktoś chce kupić coś innego, to musi sie nieźle nachodzić :/

gaja

Mmm... Co do paranormalnych i innych radosnych zjawisk- uwielbiam opowiadania Etgara Kereta. Z pozoru zwyczajne obrazki rodzajowe oglądane w zupełnie krzywym i popękanym zwierciadle- polecam Very Happy

. Mój guru <3! Chociaż plakatu nad łóżkiem z jego podobizną bym sobie nie powiesiła. Taki problem z pisarzami- nie zawsze mają aparycję, która powala (albo powala, zależy czy jest niemy zachwyt czy niema rozpacz). Chociaż... u niego nie przypominam sobie wampirów. Gadające telewizory, bramy piekieł... Owszem ^^.

Panna Rumiana

gaja

Zabrzmiało to tak, jakbym powinna pożądać tego widoku Razz

. Powtórzę się, ale jeśli koniecznie potrzebujesz odskoczni od niezwykłych romansów, to poczytaj opowiadania Kereta (cztery książki niezależne od siebie pełne krótkich opowiadań). Jak tylko góra książek piętrząca się przede mną zmaleje, to poszukam i "Szarej wilczycy", jeśli rzeczywiście jest tego warta (wstyd się przyznać, że dopiero teraz trylogię Tolkiena podskubuję. Zwykłe i głupie uprzedzenia do bogów "komercji").
(PS Widzę Łódź- jeśli lubisz szperać w starociach, to na Pietrynie jest w podwórku(?) taki maleńki antykwariat "Gratka". Stare książki do maksymalnie dziesięciu zł, można znaleźć naprawdę ciekawe rzeczy).

mroczna88

Ej, Wodniaki są fajne Smile

Sama nosiłam się z pomysłem napisania czegoś takiego, no ale... Weny i czasu brak Smile

Wiesz, Panno R., romanse zwykłe-niezwykłe są fajne, jeśli sa odpowiednio opisane. Tłajlajt obrzydził nam to kompletnie, ale jest kilka fajnych pozycji, które można czytać bez skrzywienia Smile

sampietia

Zapoznałam się z całym tematem i zgadzam się z wszystkimi, że obecnie pojawia się mnóstwo tytułów z wampirami, aniołami i innymi istotami nadprzyrodzonymi. Jedne są ciekawe inne szkoda nawet słów na ich temat.

Moim zdaniem jednymi z lepszymi książkami na temat wampirów, które przyjemnie się czyta i nie są okrojone jest cykl "Bracia Kane" (nie pamiętam czy to na pewno tak leciało, czytałam to jakiś czas temu. Ale było to bardzo ciekawe. Historia opowiadała o łowcy wampirów, któremu brata zamienili w wampira... Bardzo ciekawa i oryginalna dwu tomowa historia.)
Polecam również cykl związany z książką "Przynieście mi głowę wiedźmy." Tam również znajdziemy coś o wampirach jak i magii. Polecam, jest ciekawa i bardzo inna od wszystkich jakie czytałam. Obecnie jestem na drugim tomie. Smile

To na razie tyle, jak przejże swoje dawne zasoby, polecę na pewno więcej. Smile