|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:32, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Poczekajcie chociaż na moją analizę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Achillea
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 893
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:08, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie krzycz, tylko analizuj a my poczekamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:30, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Może jutro....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:37, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Moja analizka zUa Mwahahahahahahahahahah
13.Sen
Nie lepiej - koszmar minionego lata?
Czy ktokolwiek zastanawiał się kiedykolwiek nad sensem istnienia? Wielu ludzi owszem, zwano ich filozofami…
Gówno prawda. Zastanawiali sie nad rzepa, buraczkami i matematyką. Współcześni filozofowie pijaą bimber i nic nie robią...
Czy wiadomo było do czego zdolna jest poszczególna osoba jeśli nie zaczęła działać i czynić?
To zabrzmiało jak: Czy wiadomo było co je poszczególna osoba jeśli nie zaczęła srać i szczyć?
Nigdy. Ale niektórzy ludzie oceniali innych nie po działaniach jakie podejmowali, ale po wyglądzie.
Nie - po adidasie....
Czy osoba mała i wątła musi być słaba? Niekoniecznie. Często popełniano ten sam błąd.
Dawid i Goliat? Len i Ryfa?
Na widok słabej kobiety mężczyzna często wybuchał śmiechem jeśli ta pokazywała swój prawdziwy charakter…
I moc. Oraz nogi.
Wolha i wampir stanęli jak wryci widząc, że nagle zaczęło się całkowicie ściemniać.
I znowu zwinęła nam halucynki z Mwahahaha:D To musi sie skończyć.
I widać, że poczęstowała nimi aUtoreczkę....
Na granicy dwóch krajów – Nekronii i Herweny nagle stanęła osoba, na którą nikt nigdy nie miałby odwagi spojrzeć.
Nie dość, że źle złożone zdanie to na dodatek jaka to musiała być wąska granica, że on sie tam pomieścił? I na dodatek Nekronia... kawałek lądu napakowany nekromantami...
We własnej osobie dwójce podróżników pojawił się sam zły.
O nie! On był zŁy i sparchaczony...
Najciemniejszy władca, jakiego kiedykolwiek widział świat.
Murzynek Bambo w Nekronii miaszka...
- Wkroczyliście na moje tereny. Musicie ponieść konsekwencję waszego czynu – oznajmił czarny władca.
- Starmin jest niedaleko – mruknęła Wolha. Wiedziała, że jest bliżej niż kiedykolwiek. Teraz wiedziała gdzie się znajdują. Zrobiła minę obrażonej księżniczki i nadal siedząc na koniu nie ukrywała swojego zażenowania.
- Mimo tego, że wyjechaliście już na zielone tereny nie oznaczało, że nie należą one do mnie i mojego zamku. Ignorując moich strażników zostałem zmuszony sam interweniować, a bardzo tego nie lubię…
Gdyby Starmin był niedaleko to chyba Wolha by wiedziała, że nie wolno wchodzić na ziemię bambusa...
- Wolha, uciekaj – szepnął ledwo dosłyszalnie wampir.
- Myślisz, że cię nie słyszę? – zapytał czarnoksiężnik i pstryknął palcami. Jego koń zarżał złowieszczo.
Na dodatek ma uszy słonia. I szto on zrobił temu koniowi, że zarżał?
- Myślisz, że przeżyjemy? – spytała ironicznie Wolha Mikaela.
- Owszem – powiedział wampir.
- Właśnie się pomyliłeś – oznajmiła. – Błąd. Nie wyjdziemy z tego cało, chyba, że stanie się cud.
O tak. Lenosław zleci z nieba w białej kiecce....
- Eeeee, super. – mruknął i spojrzał na zielone łąki przed nimi.
- Wiedźma ma rację wampirze – oznajmił mag i po chwili wygenerował zaklęcie. Wampira uderzyła potężna fala gorącego powietrza. Spadł z konia.
Przynajmniej już nigdy nie odwiedzi sauny...
A jak sie musiał teraz spocić! Fuj!
- Mikael! – wrzasnęła Wolha, gdy tamten się nie ruszał. – Wampirze!
A kanon pobił rekord. Po raz 777 zdechł, ómarł, przekręcił si.ę i wącha kFiatki...
- Wolha Redna – zaczął mag i patrząc jej w oczy ironicznie się zaśmiał. – Najbardziej utalentowana uczennica w Wyższej Szkole Wróżbiarstwa i Zielarstwa w Starminie. Jak mi ciebie żal…
AŁtoreczkę lubi sie przechwalać.
- Zabiłeś go – szepnęła osłupiała.
Nareszcie!!!!!! Zapraszam na imprezkę! I stypę!!!! Łączmy sie w radości!!!!
- Nie wiem, czy ty wiesz kim byli tak naprawdę twoi rodzice. Nie myśl sobie, że zginęli w pożarze, który dodatkowo ja wywołałem. Jak myślisz? Dlaczego ty jako jedyna przeżyłaś całą masakrę włącznie z poprzedzającą ją zarazą?
7 plag starmińskich. I ciekawe co ona zrobiła z rodzicami Wolhy... Pozamieniała ich w grizzli?
- Kim jesteś? – zapytała. – I dlaczego mnie nie zabiłeś?
- Nie odważyłbym się zabić swojego jedynego potomka, spadkobiercy tej wspaniałej krainy!
Wspaniale! Zrobiła z Wolhy zafajdaną księżniczkę Nekronii. Len powinien śmiać się czy płakać?
- Cccoo? – zaczęła się jąkać i mocniej ścisnęła wodze.
- Wolho, Wolho… Jesteś moją córką. I tak naprawdę nie nazywasz się Wolha Redna. Dlaczego „Wielki Mag” wziął cię na swoją uczennicę? Nie chciał, żebyś kiedykolwiek wróciła do Nekronii. Tak naprawdę nazywasz się Laura Riveldi i jesteś moją córką. Wiedziałem, że kiedyś przyjdzie ten moment, że wrócisz – Wolha nadal stała i wpatrywała się w maga jak jakaś idiotka.
Ja pierdole! Biedny Len! Biedne Włochy! Biedna Nekronia!!!
I dlaczego Laura????? Nie było sŁitaśnego imienia? Może jeszcze Izaura?
Oby Gromyko nie przeczytała tego za swego żywota...
- Ale ty jesteś najpotężniejszym czarnoksiężnikiem. Nie mogę tu zostać. To kłóci się z moimi zasadami.
A gdzie oburzenie??? Gdzie BUM? Gdzie Len, która rozpłata mu łeb? I dlaczego Wolha nie ma pretensji do tego murzynka? Paciemu ją oddał Rednym???
- To, że używam czarnej magii i żyję jak osoba ciemna, nie znaczy, że jestem do końca zły. To, że inni czują przede mną respekt nie znaczy iż nie jest on wywołany tylko plotkami ciemnawych ludzi.
On śmie wyzywac ciemny lud!!! Już nigdy nie zobaczy Nekronii...
- Boże! – wrzasnęła Wolha. – Niemożliwe! Ale ty go zabiłeś! Jak więc nie możesz być zły?
- On żyje, nie może jednak dowiedzieć się o tej rozmowie. Jeszcze nie nadszedł czas, żebym zrezygnował z władzy w moim kraju.
Cholera! A tak się cieszyłam....
- Kim ty jesteś? – zaśmiała się szybko.
- Wolha, jak zwykle nie opuszcza cię poczucie humoru. Jestem czarnym magiem, twoim ojcem. Jestem w tym kraju królem, ty zaś jego księżniczką.
- Twoja zła opinia wcale nie jest taka zła?
Ooooo... Moze wyjdzie na to, że jest kuzynem Lena w czwartej linii?
- Nie – przyznał szczerze i podrapał się po swojej bujnej, czarnej czuprynie. Ale stałem się taki gdy zabito twoją matkę, Lady Alexandrę.
Czy wybaczycie jej, że nazwała jej matkę Olką? Pytam wszystkie Olki forumowe...
Nie będę teraz o tym opowiadał. Obiecaj mi jedynie, że cały czas będziemy w stałym kontakcie. Pomimo wszystko, nie zostało mi wiele czasu. Jestem chory – oznajmił smutnym głosem.
Taaa? A na co? Czyżbym czuła woń naszych specyfików?
- Przyznaj! To idiotyczne, ta cała historia, którą teraz chcesz mi sprzedać.
- Nie Lauro. Jesteś moją następczynią. Nie możesz mnie wyśmiać.
- Kiedy to jest śmieszne…
Myslicie, że rada starszych będzie teraz nasiła podtykać Wolhę Lenowi? W końcu Nekronia jest większa od Arlissu...
Mam nadzieje, że to nie TE nekrony...
- WOLHA! WOLHA! Obudź się – krzyknął wampir.
- Tak tatusiu, wrócę i zostanę twoją następczynią…
- Wolha! Wstawaj! Cztery dni już śpisz!
- Nie, nie mogę zostawić Lena. Tato, nie wiesz co do niego czuję.
- Wiedźmo! – wrzasnął wampir. – Magiczny pył przestaje działać!
Po raz 778 raz kanon zdechł. I po co ona tak wychwala Lenosława? On przecież nie lubi takich bezpośrednich babek...
- Ale, ale…
- Wolha!
- Ojcze, żegnaj…
- Wiedźmo!
Wolha nagle usiadła. Wpatrywała się w Mikaela swoimi wielkimi oczami. Włosy widać było, że zrobiły się jeszcze bardziej potargane niż przedtem. Popatrzyła na miejsce w którym się znajdowali.
Z tego co tu pisze to bambus mógł padnąć.
A najgorsze jest to, że to zdanie o włosach jest tak tragicznie złożone, że gorzej chyba by nie było...
Byli w jakiejś gospodzie. Leżała na miękkim łóżku i wampir siedział obok niej wpatrując się w nią czule.
Szybki jest...
Po chwili drzwi się otworzyły i wszedł wysoki wampir o pięknych niebieskich oczach i blond włosach. Miał na sobie lśniącą zbroję, a w ręku sakiewkę z pieniędzmi.
Tak samo mogłaby opisać golden retriwiera.
- Wiedźmo – powiedział Len uśmiechając się zawadiacko. – Księżniczka się obudziła – oznajmił. Wolha chciała się podnieść i wtedy Len podszedł do niej i przytulił ją do siebie.
On już wie czy chce sie przypodobać? Może liczy na posag?
- Wiem co to Żelazna Lilia – szepnęła Wolha.
Ja też - to pas cnoty... Zakładamy taki tarzanom, żeby nie narobiły szkód w puli genetycznej okolicznych wiosek...
I później palenie ludzi żywcem. Uciekła stamtąd i do dziś jest wyjątkowo odporna na choroby.
Zaczęła wątpić… We wszystko…
YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY!!!! Ty rzepokradzie!!!! Alicee! Łap za widły!!! To ogr!!!
Kolejny rozdział, który pojawił się w miesiącu wakacyjnym.
Oby nie. I tak Rollearen nie sypia przez niego po nocach. PPrzez to mamy jeszcze więcej roboty...
Ale miała beznadziejny sen!
Już moje sny o krowach i dżdżownicach były lepsze!
Nie wiem, ale naszła mnie niesamowita chęć na zakończenie tego opowiadania.
I mamy dylemat: prosić by zakończyła i zregenerować nasze psychiki czy zostawić w spokoju i pozwolić sie rozwijać temu tworowi by w odpowiednim czasie zaatakować i zniszczyć tą hodowlę termitów?
Podejrzewam, że prawdopodobnie cała historia będzie miała tylko beznadziejne 20 rozdziałów.
????? Ja dopiero chyba czwarty krytykuje....
Oczywiście bloga nie zostawię
My też nie
Mimo wszystko i tak wiem, że tego badziewia nikt nie czyta, może czasem ktoś się czepnie błędów, bo mam tendencję do surowego wrzucania rozdziałów bez ich sprawdzania.
O! I tu sie mylisz... Masz całe rzeszę czytelników...
Pozdrawiam czytelników!
Ja też cie pozdrawiam pokemonku!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kuszumai dnia Czw 13:44, 06 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:14, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
XD
Tak jak prosiłaś kuszumai, analiza analizy...
Na widok słabej kobiety mężczyzna często wybuchał śmiechem jeśli ta pokazywała swój prawdziwy charakter…
I moc. Oraz nogi.
Żeby tylko nogi... Biedni ci faceci, normalnie praiwe mi ich żal
Na granicy dwóch krajów – Nekronii i Herweny nagle stanęła osoba, na którą nikt nigdy nie miałby odwagi spojrzeć.
Nie dość, że źle złożone zdanie to na dodatek jaka to musiała być wąska granica, że on sie tam pomieścił? I na dodatek Nekronia... kawałek lądu napakowany nekromantami...
Obstawiałabym, że raczej nekrofilkami, w końcu to blogasek jest, blogaskowa aŁtoreczka i zboczone fantazje blogaskowej aŁtoreczki...
Najciemniejszy władca, jakiego kiedykolwiek widział świat.
Murzynek Bambo w Nekronii miaszka...
Patrz, a to spryciarz z niego! Wiedział, ze tam nikomu nie przyjdzie do głowy go szukać i będzie mógł w spokoju uprawiać swoje ciemne niegodziwości... zŁo.
- Wolha, uciekaj – szepnął ledwo dosłyszalnie wampir.
- Myślisz, że cię nie słyszę? – zapytał czarnoksiężnik i pstryknął palcami. Jego koń zarżał złowieszczo.
Na dodatek ma uszy słonia. I szto on zrobił temu koniowi, że zarżał?
Nie pytaj, co mu zrobił. W końcu był zŁy, ciemny i do tego jeszcze na pewno samotny.
- Wolha Redna – zaczął mag i patrząc jej w oczy ironicznie się zaśmiał. – Najbardziej utalentowana uczennica w Wyższej Szkole Wróżbiarstwa i Zielarstwa w Starminie. Jak mi ciebie żal…
AŁtoreczkę lubi sie przechwalać.
No, faktycznie - żaaaal...
- Cccoo? – zaczęła się jąkać i mocniej ścisnęła wodze.
- Wolho, Wolho… Jesteś moją córką. I tak naprawdę nie nazywasz się Wolha Redna. Dlaczego „Wielki Mag” wziął cię na swoją uczennicę? Nie chciał, żebyś kiedykolwiek wróciła do Nekronii. Tak naprawdę nazywasz się Laura Riveldi i jesteś moją córką. Wiedziałem, że kiedyś przyjdzie ten moment, że wrócisz – Wolha nadal stała i wpatrywała się w maga jak jakaś idiotka.
Ja pierdole! Biedny Len! Biedne Włochy! Biedna Nekronia!!!
I dlaczego Laura????? Nie było sŁitaśnego imienia? Może jeszcze Izaura?
Oby Gromyko nie przeczytała tego za swego żywota...
Myślę, że jak to przeczyta po swojej śmierci, to dla aŁtoreczki będzie jeszcze gorzej - Gromyko zacznie ją nawiedzać, bynajmniej nie celem inspirującej pogawędki o wenie. To będzie raczej coś w stylu: "COŚ TY, DO KUR*Y NĘDZY, ZROBIŁA Z MOJĄ WIEDŹMĄ?!!"
- Kim ty jesteś? – zaśmiała się szybko.
- Wolha, jak zwykle nie opuszcza cię poczucie humoru. Jestem czarnym magiem, twoim ojcem. Jestem w tym kraju królem, ty zaś jego księżniczką.
- Twoja zła opinia wcale nie jest taka zła?
Ooooo... Moze wyjdzie na to, że jest kuzynem Lena w czwartej linii?
Nie, wyjdzie na jaw, że on też może być jej ojcem, bo w tym samym czasie co murzynek uderzał w konkury do pewnej damy. I trzeba będzie zrobić badania DNA...
-Wiem co to Żelazna Lilia – szepnęła Wolha.
Ja też - to pas cnoty... Zakładamy taki tarzanom, żeby nie narobiły szkód w puli genetycznej okolicznych wiosek...
XD
Chyba faktycznie będzie trzeba tak zrobić, wtedy będą już zupełnie niewinną atrakcją turystyczną. Tylko czy zainteresowanie nimi nie spadnie aby...? Martwię się o nasze dochody!
I później palenie ludzi żywcem. Uciekła stamtąd i do dziś jest wyjątkowo odporna na choroby.
Zaczęła wątpić… We wszystko…
YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY!!!! Ty rzepokradzie!!!! Alicee! Łap za widły!!! To ogr!!!
Łapię, łapię, ale wolę za gword albo kapeć, niż widły
Kolejny rozdział, który pojawił się w miesiącu wakacyjnym.
Oby nie. I tak Rollearen nie sypia przez niego po nocach. PPrzez to mamy jeszcze więcej roboty...
Ja się tam z tego cieszę...
Oczywiście bloga nie zostawię
My też nie
Oj, nie... Przenigdy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achillea
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 893
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:24, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Słowo analiza nabiera przy Was zupełnie nowego wydźwięku Zakwiiiikam się tu na śmierć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:53, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Czekam z utęsknieniem na nowy rozdział... Laura Rivieldi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cizia
Adept II roku
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:14, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
zabieram się za czytanie :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:17, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
I skrytykuj. To dobrze robi na samopoczucie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cizia
Adept II roku
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:13, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Krytyka jest najlepsza. Uwielbiam jak ktoś mi pojedzie po moim fanficku czy rysunku. Od razu się czuję dowartościowana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:18, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
To skrytukuj nasze własne ff. Fajnie bedzie czytac krytykę.
A! I my nie mamy z ta aŁtoreczką nic wspólnego. Do 31 lipca było nawet w miarę dobrze - kanon u niej leżał ale i tak chociaż postacie w swoim ff zachowała. Ale ten ostatni rozdział! Zgroza! Do kamieniołomów z nią!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cizia
Adept II roku
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:27, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
gwarantuję, że lektura zostanie przerobiona,a opnia wydana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:28, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Może załapiesz soę do analizatornii... niedługo chyba rusza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:22, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ta, niedługo - jak Strzyguś wróci, a zanim to nastąpi, to ja pewnie pojadę nad morze A potem już będzie rok szkolny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:18, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
No własnie za dwadzieścia parę dni już rok szkolny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|