Cóż się w Cieniach czai..... Horrory

Mikka

Horrory to też pewna dziedzina fantastyki. Magiczne stwory są wykorzystywane by przerażać (co nie zawsze wychodzi). Cztaliście bądź oglądaliście jakiś horror który was NAPRAWDĘ przeraził? Zapraszam do dyskusji o mieszkańcach Cieni Nocy.... Very Happy

Mikka

A więc jak dla mnie niekwestionowanym mistrzem horroru jest Stephen King. CZytałam mnóstwo jego horrorów i niektóre do tej pory śnią mi się po nocach. Np. "Dolores Claiborne", "To", "Łowca snów". Inne dobre horrory pisze Brian Lumley, jego seria o Nekroskopie jest niezła. Zresztą on opisał w bodajże "Dotyku" chyba najgorszy rodzaj śmierci... brrr

Z kolei horrorowatych filmów nie cierpię... A już sama oglądać to już w ogóle. Chociaż oglądać z kimś kto ma przesadne poczucie humoru to też może być horror.

Panna Rumiana

Byłam z koleżankami w kinie na horrorze. bodajże nazywał się "Niepokój" - każdy morderca ma jakiegoś sąsiada, czy coś w ten deseń. Przezabawny film... uśmiałam się jak nigdy.
Książek horrorów raczej nie czytuję, bo... bo tak Smile

Mikka

ja właśnie na horrorach mam przeważnie straszny polew (jeśli oglądam z kimś kto się wczuje w klimat) od razu włącza mi się sarkastyczne poczucie humoru w pełnej skali.
Moja kumpela najbardziej jakoś źle reaguje gdy oglądamy (dla niej) przerażający horror gdzie ktoś pije krew, albo zjada ludzi... a ja w tym momencie automatycznie stwierdzam "mniam". jakoś tak zielenieje na twarzy

sally

hmmm jeżeli chodzi o książkowe horrory to chyba u mnie niekwestionowanym numerem jeden jest "Egzorcysta". Potem to przeraziła mnie tylko "Toksyna" Robina Cooka. Ale to raczej thriller medyczny. Z horrorów filmowych, do moich ulubionych należą "Omen", stary, dobry Omen i wszystkie trzy jego części Smile

"Egzorcysta"... Dzisiaj przy tych wszystkich efektach specjalnych ten film nie byłby aż tak przerażający... Do tego hmmm "Nieznajomi" (coś takiego). Może i nie jest to najlepszy horror na świecie, niemniej jednak przez cały film miałam gęsią skórką, drżałam ze strachu, a oczy zasłaniałam palcami... Całe to stukanie, pukanie, chodzenie tych nieznajomych dookoła domu i po domu mnie przerażało... A horror, po którym do dzisiaj śpię przy zapalonym świetle, jak śpię sama, to "Egzorcyzmy Emily Rose"... Tutaj olbrzymią rolę odgrywa moja zbyt wybujała wyobraźnia... I to, że wierzę w różne dziwne rzeczy...

Panna Rumiana

a ja jakoś tak nie czuję obrzydzenia, czy coś jak kogoś rozcinają czy coś... znieczulica? możliwe... znieczulica zawodowa? jeszcze bardziej możliwe... ale to takie trochę przykre...

Strzyga

anulka870

może to smieszne ale za najwiekszy horror jaki przeczytałam uwarzam książki pani coulter z serii FBI i pani Iris Johansen piszącej współcześnie bo one m,nie faktycznie momentami przerazaly...

najlepszy,,labirynt'' bo ja kinga nie lubie bo po nim mam zwidy a na spanie z mamą jestem za bardzo wyrosnieta..

Lilenne

Ja raczej horrorów nie oglądam - bo horrory są po to, aby przerażać, a ja się ich wcale nie boje. Są mi obojętne. Ale jednen pamiętam. Pierwszy który ogladałam- Droga bez powrotu - na urodzinach u koleżanki. Ile ja miałam lat? 10-11. Dla mnie niezły. Wszyscy nie mogli potem spać, a wyspałam sie jak nigdy.

kuszumai

Horrory nie straszą już prawie nikogo:) Jestem na nie uodporniona tak jak na tytanika - mnie skręca ze śmiechu, a inni płaczą Smile

Bo tytanik to dopiero horror!

alicee

Dziś słowo horror nabrało nieco odmiennego znaczenia Smile

Strzyga

Mnie też Titanic przeraża Shocked

Trzy razy próbowałam obejrzeć i ani razu mi się nie udało. Dwa razy usnęłam, a raz całkiem świadomie przełączyłam na Discovery Very Happy

alicee

A ja nawet nie próbowałam.. Wyszłam z założenia, że to NIE JEST film dla mnie...

kuszumai

Bo on nie jest straszny... tylko taki podpadający pod horror:) Miłość rose i tego tamtego Di Caprio (nazwisko jak sok) to jest dopiero horror!

alicee

Mój kolega ma na to specyficzne określenie : żaaaal... Smile

(Sorki dla wszystkich fanek Leosia D i tych, którym się Titanic podobał)