|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ulubiony Elf |
Laelen [Len] |
|
10% |
[ 1 ] |
Legolas |
|
50% |
[ 5 ] |
Weres |
|
0% |
[ 0 ] |
Lisa |
|
10% |
[ 1 ] |
Elfy Pratchetta |
|
0% |
[ 0 ] |
Avallac'h |
|
0% |
[ 0 ] |
Elrond |
|
30% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 10 |
|
Autor |
Wiadomość |
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 22:17, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
kuszumai napisał: |
Może odrzuca niektórych Geralt, bo ma jasne włosy (ja np. nie gustuję w blondynach). Dla niektórych to już poważny powód. |
No chyba żart, kuszi, chyba, kurwa, cholerny żart... Toć przecież można tony nie-blondynów sobie znaleźć! (I tak większość fanek leci na Cahira, nie na Geralta, a w następnej kolejności na Jaskra, wiedźmak jest daleko w tyle... a moje uwielbienie dla Regisa to w ogóle wynaturzenie )
kuszumai napisał: |
Może nie lubią tego typu fantasy?
Irytuje ich styl pisania?
Jak zauważyłam, większość osób jak lubi Sapka to i Tolkiena. Według mnie maja podobny styl pisania. |
No dobra, ale uwielbiasz Gromyko, która sama przyznaje, że się Sapkiem i jego stylem inspirowała, bo to jej ulubiony pisarz, to gdzie tu logika?
Style Sapkowskiego i Tolkiena nie są podobne. Za cholerę.
I co w zasadzie rozumiesz przez "tego typu fantasy"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Caeles
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod łóżka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:21, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie widzę podobieństwa między Sapkiem a Gromyko. TJ. jesli Olga inspirowała się nim, to ja nie wiem gdzie?
Ja u Sapka nie widzę jakoś humoru, brak mi lekkości. No i językowo też mi nie leży
I zgadzam się z koleżanką Strzyga- ja też Tolkiena i Sapka w jednej linii nie widzę.. O.o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 22:46, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No nie wiem, ja bym humor i lekkość wymieniła jako podstawowe zalety stylu Sapka. Albo inaczej - lekkość dowcipu, bo sama narracja może rzeczywiście raczej zaprawiona ironią. Ale dla mnie Sapek ma również wspaniała lekkość pióra, a jego historie są jak gawędy, zdaje się, jakby je bez żadnego wysiłku tworzył, po prostu płynął...
No cóż, tak się można kłócić, kiedy jedna strona nie lubi, a druga kocha i uważa za guru...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:46, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, ja tu parę razy spadałam z krzesła z waszego powodu!
Cytat: | Może odrzuca niektórych Geralt, bo ma jasne włosy (ja np. nie gustuję w blondynach). Dla niektórych to już poważny powód. |
kuszi, on nie był blondynem. Ni za cholerę. On był zupełnie prawidowym albinosem.
Cytat: | Jak zauważyłam, większość osób jak lubi Sapka to i Tolkiena. Według mnie maja podobny styl pisania. |
A tu już myślę, myślę, i nie wymyślę, skąd u ciebie idea takowa. Jak to podobny styl? Nie będę się rozwodzić nad różnicami, za dużo ich jest. Poprzestanę na tym: "dosadne" cytaty z Sapkowskiego powalają. Naprawdę. Tolkien pisze zupełnie inaczej. U niego wszystko płynie. Nie znalazłabyś za Chiny Ludowe zdania, które wyrwane z kontekstu, nadal by coś znaczyło. Wyjąwszy jedynie mądrości Gandalfa, ale jakby nie o to chodzi. Przez Tolkiena może być (ponoć) ciężko przebrnąć. Że ciężkie te opisy, że nudne. Sapkowskiego można nie lubić, ale chyba nawet ty, kuszumai, nie zechcesz nam wmówić, że dobiła cię w nim monotonia, nuda (i brak twojej hołubionej erotyki )
Cytat: | Ja nie widzę podobieństwa między Sapkiem a Gromyko. TJ. jesli Olga inspirowała się nim, to ja nie wiem gdzie?
Ja u Sapka nie widzę jakoś humoru, brak mi lekkości. |
To jest właśnie to, co Gromyko zrobiła z jego stylem. Odciążyła, wyeliminowała seks, bohaterów zrobiła szczeniakami - nawet jak mają po sto lat, przemoc też zlikwidowała (tak, tak, jedna śmierć na książkę to tak jakby jej wcale nie było), generalnie zrobiła wszystko, żeby pod etykietką fantastyki zrobić książeczkę dla nastolatek, względnie - innych fanów czegoś lekkiego. Jeśli o to chodzi, to cóż, faktycznie nie przypomina Sapkowskiego. Jeśli celowała bardziej w jego stronę, to jej nie wyszło.
Cytat: | Zresztą ostatnio zastanawiała mnie zbieżność Geralda z Rivii (chyba stamtąd pochodził) z Geraldem z Wielkiego Kijowa. |
Ale to był Geralt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caeles
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod łóżka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:14, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
no to widać jak mnie jego twórczość zajmuje ;p Nawet imię głównego bohatera mi się myli (dobra ;p to nie jest nic dziwnego w moim wypadku, ale cii )
Wymienione przez Ciebie cechy mogą być tymi które też mi przeszkadzają.
Jest tam za wiele brutalności, jest no nie wiem.. zbyt naturalistyczna? Nie lubię krwawych opisów, nadmiaru seksu i przemocy (Hm. abstrahując tu od Piekary, którego mimo wszystko dość lubię)
Humoru jakoś u Sapka nie widzę. Brak mi lekkości w jego pisaninie.
Ale jak wspomniała Strzyga- jedni są fanami, inni nie Nie wszystko się musi wszystkim podobać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:27, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ale jak wspomniała Strzyga- jedni są fanami, inni nie Nie wszystko się musi wszystkim podobać |
No pewnie Najważniejsze to mieć swoje zdanie i wiedzieć, co się lubi, ceni i tak dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 21:09, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Caeles napisał: |
Wymienione przez Ciebie cechy mogą być tymi które też mi przeszkadzają.
Jest tam za wiele brutalności, jest no nie wiem.. zbyt naturalistyczna? Nie lubię krwawych opisów, nadmiaru seksu i przemocy |
Aha. No to widać lubienie tudzież nielubienie Sapka jest o wiele bardziej niż myślałam kwestią osobistych preferencji. Już nie tego, czy styl taki albo siaki, czy komuś lekkości brakuje, czy lubi inny humor. Tu chodzi, jeszcze bardziej niż zwykle, nie o składowe, tylko o całokształt.
Bo wszystkie wymienione przez ciebie wady, dla mnie były zaletami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caeles
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod łóżka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:30, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ostatni elf
Silvana Mari de
Yorsh, ostatni elf na świecie, czuje się zagubiony w opustoszałej, deszczowej krainie. Ludzie niesprawiedliwie obwiniają przedstawicieli jego gatunku o różne nieszczęścia. Wyjątek stanowią Sajra i Monser, którzy przygarniają Yorsha pod swój dach. Mały elf - potrafiący rozniecić ogień siłą myśli, przywracać życie niedużym zwierzętom i rozprzestrzeniać radosne emocje - musi nauczyć się teraz żyć wśród ludzi. Już wkrótce zaś nadejdzie czas, kiedy będzie musiał odnaleźć zaginionego smoka o imieniu Erbrow i wypełnić proroctwo. Przepowiednia mówi bowiem, że to właśnie Yorsh doprowadzi do powstania nowego świata, w którym wszystkie istoty będą żyły ze sobą w zgodzie...
Pełna magii powieść, opowiadająca o najważniejszych sprawach: samotności i odrzuceniu, lęku przed byciem innym i niekochanym, o dorastaniu, nietolerancji i wreszcie o obawie przed końcem, nie tylko świata. Ostatni elf zdobył wiele wyróżnień, w tym Nagrodę Andersena.
--------------------
seria fantasy "Dragonlance"
Elfy w świecie Dragonlance zasadniczo nie różnią się od swoich odpowiedników w innych światach fantasy. Dzielą się na Silvanesti (elfowie szlachetni), Qualinesti (odłam elfów Silvanesti, który odłączył się od nich w czasach Kith-Kanana), Kagonesti (dzikie elfy, uważane przez swoich pobratymców za niecywilizowane i barbarzyńskie), Dargonesti (Elfy głębin, zwane inaczej quoowahb [KŁO-łab], potrafią zmieniać się w delfiny) i Dimernesti (Elfy Przybrzeżne, potrafią zmieniać się w morską wydrę). Wszystkie z nich czczą bogów dobra
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Caeles dnia Śro 9:31, 24 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:19, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tad Williams - Wojna kwiatów
Theo Vilmos jest trzydziestojednoletnim wokalistą w niezbyt popularnym zespole rockowym. Kiedyś obdarzony ogromną, niemal magiczną charyzmą na scenie i poza nią, teraz boryka się z codziennością. Kiedy życie daje mu w kość jak nigdy dotąd, Theo szuka wytchnienia w samotnej chacie wśród lasów. Czyta dziwny pamiętnik nieżyjącego już krewnego, który opisuje podróż do magicznego świata Faerie. Nim Theo zdąży uznać zapiski za majaczenia wariata, sam trafia do miejsca, które przechodzi jego najśmielsze oczekiwania … miejsca, w którym wypełni się jego przeznaczenie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mfabry dnia Czw 12:19, 25 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Adept I roku
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pewnego dalekiego miasta elfów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:08, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki wszystkim, będę miała przez długi czas co czytać Oczywiście jak jeszcze jakieś znacie to wpisujcie, choć tych nieprzetłumaczonych* nie przeczytam, bo szczerze słaba jestem z języków obcych A co do Sapkowskiego** to bardzo go lubię, niedawno* zaczęłam czytać (wcześniej jakoś mnie nie ciągnęło). A Tolkien? Nie znoszę go, mam wrażenie że jest w stanie opisywać przez 100 stron jednego kwiatka, to jest po prostu dla mnie nudne...
*"nieprzetłumaczonych" i "niedawno" pisze się razem
**Sapkowski a nie Sabkowski
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanguina
Adept V roku
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świebodzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:42, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze można dodac Sagę O Czarnoksiężniku Margit Sandemo. Tam są elfy od tych "małych skrzydełkowych" po te większe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:09, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
To tak jak w "Wojnie kwiatów" - arystokracja jest człekokształtna i bezskrzydła a plebs w rozmaitych kształtach (w tym mały, fruwający).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caeles
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod łóżka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:17, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Evermeet Wyspa Elfów - Elaine Cunningham
Wydawnictwo: ISA
Miejsce wydania: Warszawa
Wydanie polskie: 2005
Seria wydawnicza: Forgotten Realms
Liczba stron: 464
Format: 115x175 mm
Cena z okładki: 29,90 zł
Pełna magii i skarbów, dla wszystkich, którzy słyszeli opowieści o niej, jest rajem. Dla zagrożonych elfów z Torilu jest ostatnim schronieniem. Lecz dla wielu jest największym łupem.
W centrum tej opowieści znajduje się Amlaruil, Królowa Wszystkich Elfów. Gdy Evermeet pada ofiarą potężnego i niszczycielskiego ataku, jej poświęcenie będzie ostatnią nadzieją na uratowanie ojczyzny elfów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Caeles dnia Sob 22:17, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia9156
Adept I roku
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:43, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
o elfach... hm to książka pt "Elfia Krew" Andre Norton i Mercedes Lackey jest jeszcze trochę magi i smoków ale w sumie fajnie się czytało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:57, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie czytałam, ale wierzę na słowo. Mimo to- zapraszamy do Łowiska, moniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|