|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:39, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym raczej nikta albo renegata obstawiała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Halkatla
Arcymag
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:12, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nikt to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 21:45, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, teksty wychodzą morderczo absurdalne i kwalifikują się do Nonsensopedii, ale zaprzestańcie - tego się czytać nie da Ja nawet tego wiedźmina nie zgadłam, tak mnie skołowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:58, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Em... dlaczego stanęło w miejscu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:50, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, przepraszam *kaja się*
Mam problem z netem, nie mogłam wpaśc i wstawic zagadki, ale już się poprawiam.
- Czy możesz coś zrobić z problemem Wa***a z kobietami? - zasugerował A***.
- Co?!! - wrzasnął Wa***. - Nie! Lubię mój problem z kobietami, daje mi wielką pociechę. Za nic! Ręce precz ode mnie!
S*** i N*** chwycili Wa*** pod łokcie i zadarli mu tunikę. E*** powoli uniosła kościstą, zwiędniętą rękę. Czarną kuleczką o rozmiarze groszku rzuciła w Wa***a. Trafiła w okolice pachwiny, zostawiając dużą wypaloną dziurę z przodu spodni.
- Spaliłaś go! - zaszlochał Wa***.
- O nie, nic tak okrutnego. Przypatrz się bliżej, wygląda ślicznie.
W miejscu penisa Wa***a była teraz mała falbaniasta główka, podejrzliwie patrząca świdrującymi oczkami. Miała długą, chropowatą szyję i odwróciła się, by pytająco popatrzeć na Wa***a. Wysunęła rozdwojony na końcu języczek.
- Zabierzcie to ze mnie!!! - wrzasnął Wa***, cofając się, aż uderzył plecami w ścianę.
- To część ciebie - powiedziała E***ka.
- Wygląda jak S*** w niemowlęctwie - dodał N***.
- Zawsze podobała mi się rola obrońcy moralności publicznej - rzekł S***. - Może to była nieświadoma intencja tego, co zrobiła E***.
- Niech mnie boginie! - westchnęła T***, pochylając się, by zbadać magiczną protezę Wa***.
Mały smok otworzył paszczę i zasyczał. T*** odskoczyła. E*** chwyciła jej dłoń, zanim go dotknęła, a smok wypluł strumień iskier. Miały wściekle purpurowy kolor.
- Gdybym była śmiertelną kobietą, te iskierki użądliłyby mnie boleśnie - wyjaśniła E***. - Jak go nazwiemy?
W*** nie miał żadnych sugestii, stał oparty o ścianę i mamrotał coś bez sensu.
- Coś, co będzie dobrze pasowało do Wa***a... - zastanawiała się T***.
- Willy! - krzyknęła E***. - Wa*** i Willy. Wa*** ma swojego własnego małego Willy'ego. Wierny Willy Wa***.
- Willy nie lubi nikogo poza tobą - odezwał się N*** do ciężko zrozpaczonego Wa***a - więc trzymaj go z dala od innych ludzi, bo jak nie, narobi ci wstydu.
- Potwory! - krzyczał Wa***. - Jesteście skończonymi potworami!
Ponieważ nie mam pojęcia kiedy skończy się mój kłopot z netem - rozwiązanie podeślę Strzydze i niech ona nagrodzi zwycięzcę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikka dnia Pon 12:51, 03 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juny
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:53, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jeny, nie mam pojęcia co to jest, ale wygląda na porządnie chory twór
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:21, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Boże, to musi być całkowicie schizowa książka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smile_
Adept IX roku
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:18, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co to za twór i nie wiem, czy chcę wiedzieć.
Chyba schizowa autorka/autor, nie książka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Smile_ dnia Pon 14:18, 03 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coya
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:19, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zapowiada się rzeczywiście ciekawie. Pozostaje tylko cierpliwie czekać na informację, co to. Bo ja nie mam bladego pojęcia. A szkoda, bo trafiłam właśnie na fajny fragment na zagadkę, ale... to innym razem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:14, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Oż!!!!!!
Ostra jazda bez trzymanki
Podejrzewam, ze zważywszy na Twoje - Mikko - Problemy z netem nie mamy co liczyć na podpowiedz xP?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:37, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Podany fragment faktycznie ryje psychikę. Ale nawet odgadnięcie imienia głównego bohatera (poszkodowanego) nie pomogło mi w odgadnięciu co to za utwór.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karollka15
Adept III roku
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:08, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Coś mi dzwoni, tylko jeszcze nie wiem, w którym kościele. Ale nie wydaje mi się, żebym takie coś czytała. Skąd ja to kojarzę ? Czekamy na podpowiedź.
Czemu stanęło ?
A chyba już wiem- Mikka ma problemy z internetem.
Może ktoś inny zapoda zagadkę ?
*Pozwoliłam sobie scalić dwa posty: w imię porządku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:02, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Mikko - test zatrzymał się.
Odpowiedzi brakuje.
Kiedy wrócisz - daj podpowiedź proszę, bo jesteśmy, bardzo, bardzo ciekawe co to za hardkorowa pozycja xP
Szoł Mast Goł on, więc pozwolę sobie umieścić fragment bez kolejki:
Zagadka:
~~~~~~~~
- Jaką kawę lubicie? - ZZZ spytała gości. - My pijemy czarną jak noc i słodką jak grzech.
- Brzmi świetnie, proszę pani - odparł CCC. Wyjrzał przez okno na budynek po drugiej stronie ulicy.
ZZZ wyszła. XXX odprowadził ją wzrokiem.
- Dobra kobieta - rzekł. - Nie taka jak siostry. Jedna to harpia, druga cały czas śpi.
Położył nogę w kapciu na długim, niskim stoliku, pośrodku którego stała szachownica pokryta śladami papierosów i mokrych kubków.
- To pańska żona? - spytał CCC.
- To niczyja żona. - Przez moment starzec milczał, patrząc na swe szorstkie ręce. - Wszyscy jesteśmy krewnymi. Przybyliśmy tu razem, dawno temu.
Z kieszeni szlafroka wyjął paczkę papierosów. WWW wyciągnął wąską, złotą popielniczkę i podał mu ogień.
- Najpierw znaleźliśmy się w Nowym Jorku - rzekł XXX. - Wszyscy nasi rodacy tam przyjechali. Potem przenieśliśmy się tu, do Chicago, i wszystko zaczęło się psuć. Nawet w starym kraju już prawie o mnie zapomnieli. Tutaj jestem tylko złym wspomnieniem. Wiesz, co robiłem, gdy przybyłem do Chicago?
- Nie - odparł CCC.
- Dostałem pracę w przemyśle mięsnym, w rzeźni. Gdy przywożą bydło, potrzebny jest młociarz. Wiesz, czemu nazywają nas młociarzami? Dlatego, że bierzemy młot i powalamy nim krowę. Buch! Wymaga to siły ramienia, tak? Potem łańcuchowy przypina krowę, podnosi i przecina jej gardło. Najpierw spuszczają krew, potem obcinają głowę. My, miociarze, byliśmy najsilniejszy. - Podciągnął rękaw szlafroka i napiął rękę, demonstrując wciąż widoczne pod starą skórą mięśnie. - Nie chodzi jednak wyłącznie o siłę. To cała sztuka zadać celny cios. W przeciwnym razie krowa jest tylko ogłuszona albo wściekła. A potem, w latach pięćdziesiątych, dostaliśmy pistolety na gwoździe. Przykładało się je do czoła, bum, bum! Pewnie myślisz, że czymś takim każdy mógł zabić krowę, ale nie. - Gestem pokazał, jak gwóźdź przebija wielką czaszkę. - Wciąż trzeba to umieć. - Uśmiechnął się na to wspomnienie, szczerząc poszarzałe zęby.
- Nie opowiadaj mi tu o zabijaniu krów.
ZZZ dźwigała czerwoną drewnianą tacę z niewielkimi, kolorowymi filiżankami. Wręczyła im je kolejno, po czym usiadła obok XXX.
- SSS poszła na zakupy - oznajmiła. - Wkrótce wróci.
- Spotkaliśmy ją na dole - rzekł CCC. - Mówiła, że przepowiada przyszłość.
- Tak - odparła siostra. - O zmierzchu. To pora jej kłamstw. Ja nie potrafię dobrze kłamać, więc kiepsko sobie radzę, a nasza siostra, NNN, w ogóle nie umie kłamać.
Kawa była słodsza i mocniejsza, niż CCC oczekiwał.
~~~~~~~~~~
No i co to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juny
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:23, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ojej... wydaje mi się znajomy, ten tekst o kawie... ale nie kojarzę. To fantastyka jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:07, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Czyżby "Amerykańscy Bogowie"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|