|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:58, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
mfabry - celnie!
Teraz Ty!
Rozmowa Czernoboga z Wotanem i z Cieniem
Bardzo lubiłam trzy siostry - Zorie. We fragmencie kawę serwuje Zorza Poranna, Zorza Wieczorna to "harpia" i kłamczucha , a Zorza Północna (albo Nocna... nie wiem jak to na polski się tłumaczy) to ta lubiąca spać...
Tekst o kawie bardzo lubię
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Villka dnia Pon 12:59, 10 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:50, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- Lordzie S**** - odezwał się J**. Ten oficjalny ton wywołał zdziwienie. B*** wpatrywał się w niego pełen nadziei. - Znaleźliśmy pięć szczeniaków - zwrócił się do ojca. - Trzy samce i dwie samice.
- I co z tego, J****?
- Ty masz pięcioro dzieci z prawego łoża. Trzech synów i dwie córki. Ta wilczyca jest jakby symbolem twojego Rodu. Przeznaczeniem tych szczeniąt jest zostać z twoimi dziećmi, panie.
B*** zauważył zmianę na twarzy ojca, dostrzegł też spojrzenia, jakie wymienili między sobą stojący dookoła mężczyźni. Poczuł ogromną miłość do J***. Pomimo swoich siedmiu lat dobrze zrozumiał, czego dokonał jego brat.
Liczba zwierząt i ludzi zgadzała się tylko dlatego, że J** nie wymienił samego siebie. Wspomniał o dziewczynkach, nawet o niemowlęciu, R*******, lecz nie wymienił bękarta noszącego nazwisko S***,
nazwisko zwyczajowo nadawane ludziom na północy, którzy mieli pecha urodzić się bezimiennie.
Ojciec szybko zrozumiał. - A zatem, J****, nie chcesz szczenięcia dla siebie? - spytał łagodnie.
- Wilkor widnieje na sztandarze Domu S****** - zauważył J**. - Ja nie noszę ich nazwiska, ojcze.
Ojciec pan przyglądał mu się uważnie. R*** natychmiast wykorzystał chwilę milczenia.
- Ojcze, sam się zajmę szczeniakiem - powiedział. - Namoczę ręcznik ciepłym mlekiem i dam mu do ssania.
- Ja też! - krzyknął B***.
Lord długo mierzył uważnym spojrzeniem swoich synów. - Łatwo powiedzieć, ale trudniej zrobić. Nie pozwolę, żebyście zawracali głowę służbie. Jeśli chcecie zatrzymać szczeniaki, sami musicie je karmić. Jasne?
B*** przytaknął mu gorliwie. Szczeniak poruszył się i polizał jego policzek ciepłym językiem.
- Sami je też wytresujecie - dodał ojciec. - Wy i nikt inny. Obiecuję, że nikt z psiarni nie dotknie nawet palcem tych potworów. Niech was bogowie mają w opiece, jeśli zaniedbacie swoje zwierzęta,
odniesiecie się do nich brutalnie albo źle je wytresujecie. To nie są jakieś tam kundle, które będą żebrać o jedzenie i uciekną przed kopniakiem.
Wilkor urwie ci rękę z taką samą łatwością, z jaką pies rozrywa szczura. Czy wciąż chcecie je zatrzymać?
- Tak, ojcze - powiedział B***.
- Tak - powtórzył jak echo R***.
- Szczeniaki mogą zdechnąć bez względu na to, jak bardzo będziecie się starali.
- Nie zdechną - zapewnił go R***. - Nie pozwolimy im zdechnąć.
- A zatem zatrzymaj je, J***. D****** zabierz pozostałe. Czas wracać do W*********.
Dopiero kiedy wsiedli na konie, B*** pozwolił sobie zakosztować słodkiego smaku zwycięstwa. Jechał ze szczeniakiem wciśniętym głęboko i bezpiecznie pod ubranie. Zastanawiał się, jak go nazwać.
Kiedy wjechali na most, J** gwałtownie zatrzymał konia.
- O co chodzi, J**? - spytał ojciec pan.
- Nie słyszycie?
B*** słyszał wycie wiatru w konarach drzew, stukot końskich kopyt na drewnianym moście i popiskiwania głodnego szczeniaka, lecz J** nasłuchiwał czegoś jeszcze.
- Tam - powiedział J** i pogalopował z powrotem przez most. Patrzyli, jak zsiada z konia w pobliżu zdechłej wilczycy i przyklęka. W następnej chwili jechał już do nich uśmiechnięty.
- Pewnie odłączył się od pozostałych - powiedział J**.
- Albo został odpędzony - dodał jego ojciec, spoglądając na szóstego szczeniaka. Ten był zupełnie biały, a oczy miał czerwone jak krew skazańca, który został stracony tego ranka.
B*** zauważył zdziwiony, że tylko ten jeden szczeniak otwiera już oczy.
- Albinos - zauważył T**** G****** z wymuszonym uśmiechem na ustach. - Zdechnie jeszcze przed tamtymi.
J** S*** rzucił chłodne spojrzenie strażnikowi ojca. - Nie sądzę, G****** - powiedział. - On należy do mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:51, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Strasznie was przepraszam za to przywieszenie, ale naprawdę myślałam wtedy, że ten problem z netem potrwa najwyżej dzień, dwa, a nie tydzień
Teraz mam straszną ilość rzeczy do nadrobienia więc zaciekawionym podam odpowiedź tej schizowej zagadki (ja szczerze mówiąc jak to czytałam to wyłam ze śmiechu - trzeba poznać Wallasa - poszkodowanego - żeby docenić ten jakże przyjemny żart ), a więc:
Sean McMullen - Szklane smoki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:27, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kurczę, cały czas leży u mnie na półce. Może się wreszcie zabiorę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juny
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:59, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
O jeny- ja to czytałam! Naprawdę, ale nie mogę skojarzyć... gdzie... co... czyje...
Czekam na podpowiedź... chyba że sobie przypomnę wcześniej..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:07, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Skoro nikt jeszcze nie zgadł to daję podpowiedź - jest to dlugaśny cykl fantasy, który jeszcze nie został ukończony przez autora. Sadząc z szybkości z jaką pisze kolejne tomy to spora część z nas zdąży w tym czasie wyjść za mąż, dorobić się dzieci i jeszcze je odchować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juny
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:30, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ojej, nie daje mi spokoju ten fragment. Po wygooglowaniu wypadło mi, że może chodzić o "Pieśń Lodu i Ognia". No ale tego nie czytałam...
Trafiony czy chybiony?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:22, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Cykl trafiłaś. Zgadnij, który tom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juny
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:54, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zgaduję, że pierwszy- Gra o tron:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:32, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ta część akurat nie była trudna Ci, co nie czytali, niech żałują. Twoja kolej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juny
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:53, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Każdy wie, że jak moja kolej przychodzi, zgaduje się w 30 sekund:) A więc- proszę bardzo!
"-Wypluj te słowa- powiedział ponuro, gdy już opanował zaprzęg i odwrócił głowę, patrząc na mnie mało przyjaźnie.- My, mieszkańcy Królestwa K********, nie lubimy kłopotów. Jeżeli wnosicie je ze sobą, to lepiej od razu zawróćcie tam, skąd idziecie.
- Ta kobieta jest królową państwa niepodlegającemu Cesarstwu, więc niewiele wie o naszych obyczajach. Na przykład nie wie, że tamtego imienia się nie wymawia, aby nie ściągać złego Losu. Wybacz jej- powiedział układnie K*. Gdy chciał, był rzeczywiście dworskim K*!
- Jesteś królową? Doprawdy?- spytał z szacunkiem woźnica, a ja kątem oka dostrzegłam tajemniczy uśmiech na twarzy A*.
-Doprawdy. Jestem- odburknęłam i bezwiednie wyprostowałam plecy. Królowe powinny nosić się godnie. Psiakrew, na śmierć zapomniałam o tym, że wmówiłam Cesarzowej, iż jestem królową! Czy to aby nie niesie za sobą jakiś dodatkowych komplikacji?
-Królowa czy zwykła kobieta- rodzą się tylko jeden raz i jeden raz umierają. A to, co pośrodku, między narodzinami a śmiercią..- tu A* wykonał jakiś nieokreślony gest ręką, jakby to, co pośrodku, w ogóle się nie liczyło we wszechświecie.
- Nie żartuj. To, co pośrodku, jest najprzyjemniejsze- wtrącił woźnica."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:06, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Wiem, że strzał chybiony, ale czytając ten fragment mam przed oczami zmodyfikowaną scenę z filmu "Opowieści z Narni. Stara Szafa, Lew i Czarownica", kiedy do dzieci podjeżdża św. Mikołaj w zaprzęgu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juny
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:09, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Chybiony, chybiony! Już się przestraszyłam, że faktycznie takie łatwe. Bo jest dość proste. Tylko fragment wybrałam neutralny. Jeśli nie zgadniecie, jutro wstawię kolejny:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvik
Adept II roku
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:18, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Łatwe! Proste! Hm.. chyba W sumie, mogłam się pomylić, dawno już to czytałam.
"W krainie Kota", Doroty Terakowskiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juny
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:20, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A jednak... 21 minut wystarczyło
Brawo, wklejaj zagwozdkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|