Fantastyczny książkoTEST ;)

Wredniak

Łolaboga nie czytałem tego i nikt mnie nie zmusi by przeczytać Conana Barbarzyńce!
Cytat pochodzi z bodaj jednego z oryginalnych opowiadań (t.j. napisanych przez Howarda) albo The Phoenix on the Sword, albo Rogues in the House... próbowałem to czytać ale za każdym razem widzę Schwarzeneggera w samych "klimatycznych" majteczkach i mi się niedobrze robi :/

Caylith

Bluźnisz, straceńcze! Toż to najświętsza klasyka! Podwaliny pod fantasy tak jak Władca Pierścieni. Yhhh...
Poza tym Conan Barbarzynca to film dosyć luźno powiązany z ksiązką i osmiele sie stwierdzić o wiele lepiej znac ksiązkę niż obejrzec film.
I nie opowiadanie kolego tylko 1 z ksiązek o Conanie czyli Conan z Cymerii.
Ale ze Conana skojarzyles wiec uznac musze... chociaz we łbie mi sie nie mieści jak mozna było tego nie przeczytać z samej ciekawości...

Lily

Caylith załamię cie Confused

ja tego też nie przeczytałam Razz

film mnie zniechęcił i nie jestem tego ciekawa

Mikka

hmmm, a mnie po prostu treść nie zaciekawiła... Film też jakoś mnie ominął... Jakoś to nie trafia w mój gust

kuszumai

To JEST książka o Conanie?!

Mikka

i to chyba nawet kilka

Halkatla

Musiałam xD

Mikka

O żesz ty w mordę jeża... no comments *przerażona chowa się pod biurko*

Caylith

Czuję sie kompletnie załamana ignorancją waszą Razz

Przeciez ksiązki Howarda to naprawdę klasyka. Nie mowie o sequelach innych autorów ale naprawde te howardowskie trzeba znać. Każdy Kanon fantasy ma je w ścisłej 10tce czy tam 20tce, Sapkowski wręcz na 2gim miejscu po Hobbicie je wymienia, który 1 miejsce zajmuje. Nie sa może najwyższych lotów ale własnie z z samej ciekawości porównać film i ksiązke:)
Ludzie ludzie... nie znac tego to tak jak nie wiedziec co to Ziemiomorze i dopytywac sie co to hobbit albo elf *idzie strzelic se w leb*

viacona

Z wydanych po polsku - 10 napisanych przez Howarda - ogółem 72 wydane tomy o Conanie. Ostatni w 2000 roku przez Amber.

Ale może w tym temacie dośc o mięśniaku. Czekam na kolejny fragment.

kuszumai

Co za muskulatura pigmeja.

Strzyga

W takim razie stwierdzam otwarcie - no niestety, ale do tego, co mianowane "klasyką" należy również podchodzić z dystansem. Bo to, że coś zostało przez kogoś nią nazwane wcale nie oznacza, że jest rzeczywiście zdatne do czytania. Ja na pewno przez Conana nie przebrnę, tak samo jak nie ruszę SoLL. A Hobbit mnie znudził niemiłosiernie, uważam, że Władca o niebo fajniejszy. No i trudno, nie wszystko trzeba przeczytać, jest klasyka i... hm, klasyka.

Caylith

True, true. Jednak bez Tolkiena nie byłoby elfów w fantasy. Bez Howarda nie byłoby barbarzyńcy i Setytów o ile się nie mylę a to by powaznie wpłynęło na samo fantasy.
Dlatego dają te książki do kanonów za każdym razem i wszędzie:) Miliony czytelników zwyczajnie nie moga sie mylić Smile

Odnosnie kanonu jeszcze, może warto byśmy zrobili własny? Zobaczymy jak wypadają klasyki tego forum w porównaniu z innymi:)
I tak wogóle sorry za spam;D Wredniak, your turn:P

Strzyga

Caylith

Strzygus Zmierzch czyta wąskie grono: głównie nastolatki przedział 14-20 pare lat. I boom na to minie tak jak minął na Pottera. Conana howardowskiego wydano w 50tym którymś roku... i nadal się czyta. Z jakiegoś powodu nie przeterminował się, a świat Hyborii wykorzystano w mnóstwie innych książek. Jest różnica tak myślę Smile

Ale nie każdemu sie musi podobać. Warto po prostu wiedzieć dlaczego nie poszedł w zapomnienie przez tyle czasu i jest tym klasykiem:)