|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karollka15
Adept III roku
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:41, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Do osoby, która poprawiała mój post wyżej.
Faktycznie mój błąd. Lecz nie stylizowałam na język pewnych użytkowników. Ten zwrot "toż to" już w podstawówce pani od j. polskiego próbowała mi wybić z głowy.
A ile jedynek za to dostałam, to zliczyć ciężko.
Możliwe, że ktoś tu na forum tego zwrotu używa, ale tak dokładnie postów nie zapamiętuję, żeby je później podrabiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:00, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Karollka15 napisał: | Do osoby, która poprawiała mój post wyżej.
|
Jej, taka jestem anonimowa? Powinnam się chyba podpisywać, jak Strzyga. Myślałam, że obłędny brąz już się wszystkim w pamięć wbił
Cytat: | Lecz nie stylizowałam na język pewnych użytkowników. Ten zwrot "toż to" już w podstawówce pani od j. polskiego próbowała mi wybić z głowy. |
Ok, nie wnikam, po prostu jest on dość często używany, przez Strzygę bodajże, przeze mnie...
Cytat: |
Możliwe, że ktoś tu na forum tego zwrotu używa, ale tak dokładnie postów nie zapamiętuję, żeby je później podrabiać. |
Ej no, znowu się mnie posądza o jakoweś wąty. Toż ( ) ja cię o żadne podrabianie nie oskarżam, Karollko, tylko zażartowałam, że stylizacja forumowa...
No i offtop, tfu!, tfu!, zgiń, przepadnij, siło nieczysta!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karollka15
Adept III roku
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:13, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No ja za bardzo nie wiem dalej kto na jakie kolorki poprawia (gdzieś o tym czytałam, ale już mi umknęło).
A z tym posądzaniem o wąty to nie, no coś ty.
Mam lekkie skłonności do nadinterpretacji, ale Ciebie już nauczyłam się czytać.
Znaczy się nie robić nie wiadomo czego z niczego.
Za ciągniecie offtopa przepraszam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:06, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
To będzie nie w temacie (nadstawiam łapki do bicia ), ale jak to jest z tymi kolorkami? alicee ma brąz, Strzyga zieleń, Miriam niebieski... I tyle opanowałam, a przecież są też inne moderatorki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:34, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Oj Wijaro, pudło.
Strzyga - purpurowy
Panna Rumiana - pomarańczowy
bella - niebieski
alicee - brązowy
Halkatla - oliwkowy
Miriam - zielony
Mikka - czerwony
Villka - fiolet
A do tego jeszcze jest:
Dasha - ciemnoniebieski ?
kuszumai - błękitny?
Wredniak - ciemnoczerwony?
No dobra teraz to już sama nie jestem pewna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:01, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Łaaaał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvik
Adept II roku
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:30, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
alicee napisał: |
Nie, Bridget Jones klasyką nie jest i nie będzie |
Tu bym się akurat kłóciła. Klasyką fantasy - nie będzie. Klasyką powieści zagranicznych - też nie. Klasyką ogólną - tym bardziej.
Ale..
Klasyka to według "Słownika Wyrazów Obcych" (PWN, Warszawa)"ogół wszystkich dzieł klasycznych" lecz według „Słownika Wyrazów Obcych” (Wydawnictwo Europa, 2001) "ogół dzieł, prac uznanych za klasyczne w danej dziedzinie".
Zmierzch trudno nazwać klasyką w dziedzinie wampirów - powtarza wiele motywów które już znamy, z dziesiątek książek (chociażby pamiętniki wampirów). *
Brigget Jones, mimo że jak dla mnie książka o małym znaczeniu, w swojej dziedzinie może być już zwana klasyką - to ona na dobre rozpoczęła nurt powieści kobiecych, w których główna bohaterka miewa nadwagę, problemy w pracy, zakochuje się w dwóch mężczyznach na raz (bądź kolejno), i jest nieprzeciętnie wręcz przeciętną pechowczynią w życiu osobistym.
Chodzi mi o to, że mimo wszystko uważam, że miała w sobie coś nowatorskiego, i rozpoczęła rzut "powieści o przeciętnych kobietach, dla przeciętnych kobiet, które mają przeciętne problemy". Powiązanie treści z stylem zapisania jej sprawiło, że dla wielu czytelników była to nowość i innowacyjność. W tej dziedzinie.
Do kanonu klasyki ogólnej, czy lektur raczej szans dostać się nie ma i dobrze, bo było by mi zal ludzi zmuszanych do czytania tego wbrew własnej woli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:07, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam ciemnoniebieski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karollka15
Adept III roku
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:39, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No to teraz będę wiedziała, kto mi co poprawia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:44, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Alvik napisał: | alicee napisał: |
Nie, Bridget Jones klasyką nie jest i nie będzie |
Tu bym się akurat kłóciła. Klasyką fantasy - nie będzie. Klasyką powieści zagranicznych - też nie. Klasyką ogólną - tym bardziej.
Ale..
Klasyka to według "Słownika Wyrazów Obcych" (PWN, Warszawa)"ogół wszystkich dzieł klasycznych" lecz według „Słownika Wyrazów Obcych” (Wydawnictwo Europa, 2001) "ogół dzieł, prac uznanych za klasyczne w danej dziedzinie".
Zmierzch trudno nazwać klasyką w dziedzinie wampirów - powtarza wiele motywów które już znamy, z dziesiątek książek (chociażby pamiętniki wampirów). *
Brigget Jones, mimo że jak dla mnie książka o małym znaczeniu, w swojej dziedzinie może być już zwana klasyką - to ona na dobre rozpoczęła nurt powieści kobiecych, w których główna bohaterka miewa nadwagę, problemy w pracy, zakochuje się w dwóch mężczyznach na raz (bądź kolejno), i jest nieprzeciętnie wręcz przeciętną pechowczynią w życiu osobistym.
Chodzi mi o to, że mimo wszystko uważam, że miała w sobie coś nowatorskiego, i rozpoczęła rzut "powieści o przeciętnych kobietach, dla przeciętnych kobiet, które mają przeciętne problemy". Powiązanie treści z stylem zapisania jej sprawiło, że dla wielu czytelników była to nowość i innowacyjność. W tej dziedzinie.
Do kanonu klasyki ogólnej, czy lektur raczej szans dostać się nie ma i dobrze, bo było by mi zal ludzi zmuszanych do czytania tego wbrew własnej woli |
Ach, jeśli mowa o klasyce powieści kobiecej... ( ) No cóż, to oczywiście, masz rację. ( A zresztą nie wiem, nie czytuję, mierzi mnie ).
Miałam na myśli klasykę ogólnie przyjętą. Jako kanon dzieł literackich z każdej epoki, każdego gatunku, każdego zakątka świata. W tej klasyfikacji BJ szans raczej nie ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:54, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
alicee napisał: | Ludzie, którzy czytają tylko książki pokroju Zmierzchu, albo też nic nie czytają w ogóle - to żadni czytelnicy. |
Czytelnicy z nich żadni, ale weź pod uwagę, że książki typu Zmierzch mają jedną pozytywną rolę do spełnienia w społeczeństwie. Jako, że raczej łatwo i lekko się je czyta (brak jakiś puent i morałów niepojętych dla wielu ludzi), powodują spadek analfabetyzmu wtórnego.
Lepiej, żeby niektórzy ludzie czytali takie książki, niż w ogóle mieliby przez wiele lat nie mieć styczności ze słowem pisanym. Znam dziewczynę (niewiele starszą ode mnie), która po zakończeniu liceum nie przeczytała nic poza kolejnymi numerami "Świata Seriali". To dla mnie żałosne, jeżeli dorosła kobieta (mając inne możliwości) kończy edukację na liceum i nie rozwija się umysłowo w żaden sposób. Załatwiła sobie robotę, ciężką harówę za pół-darmo, na dodatek na czarno i pół dnia spędza przed telewizorem oglądając kolejne seriale. Jak się proponuje, żeby coś poczytała, to nie.
Kiedyś dorwała Zmierzch, to stwierdziła, że "książka fajna, ale długa i długo się czyta" (czyt: dobrze, że jeszcze literki pamięta).
Ale ja tak wyskoczyłam, a tu się niczego sobie wywód-offtop zrobił, wybaczcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:07, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Kasią - czytanie czegokolwiek, jest lepsze niż nie czytanie niczego
Eh...
alicee napisał: | Miałam na myśli klasykę ogólnie przyjętą. Jako kanon dzieł literackich z każdej epoki, każdego gatunku, każdego zakątka świata. W tej klasyfikacji BJ szans raczej nie ma |
Wiesz, tak czysto hipotetycznie mogłabym się nie zgodzić
Kto się spodziewał, że powieści Jane Austen staną się klasyką? A stały się. Przecież to powieści o miłości i trudach życia kobiet tamtej epoki... I na upartego, można by uznać, że BJ jest tym samym...
Nie wiem czy ta książka będzie kanoniczna, czy nie. Okaże się po latach. Mówię tylko, że ma zadatki i spełnia kryteria, które spełniały poprzedniczki.
Inna sprawa, że jest masę innych, ambitniejszych pozycji traktujących o miłości i realiach życia kobiet naszej epoki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:53, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Błagam tylko nie Kasia, nie cierpię tego zwrotu...
Mi się BJ nawet podobała... A tak z ciekawości, jak sądzicie, kiedy Zmierzch wejdzie do kanonu lektur szkolnych?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:59, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie sądzę, aby Zmierzch kiedykolwiek trafił do lektur szkolnych. Literacko to żadna rewelacja [1]. Jedyne, co wyróżnia tą książkę to to, że jest medialnym fenomenem. Ale w tym akurat gronie jest w czym przebierać - Harry Potter, Eragon, Kod Leonarda itp.
[1] Moim zdaniem ta książka to grafomaństwo w stylu "Cierpień młodego Wertera". Goethe się poprawił - napisał później Fausta i solidną ilości niezłej poezji. Miał przynajmniej formę zwyżkową, czego o Meyer jak na razie powiedzieć się nie da.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:05, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Czekamy, pani Meyer, czekamy na poprawę. W końcu skoro Goethe mógł, to pani też potrafi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|