|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Loleczka
Adept I roku
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:53, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Kuszumai, ja też podpisuję się do prośby Juny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wredniak
Imperator Offtopu Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:17, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A ja sobie wchodzę na blog na onecie i widzę "RANDOMALNY" blog...
WTF?
[link widoczny dla zalogowanych]
Bo słówko losowy jest passe. Trzeba więc zgwałcić "polska jenzyk" by być "kulllll"
Randomalny :/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wredniak dnia Pon 20:18, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:01, 20 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Aua, to boli Nie można by się tak zdecydować na jeden język? Bo to ani po polsku, ani po angielsku, ani nawet po polskiemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 0:38, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ekhm, moje słoneczka, mam pytanie... (rany, dziwnie się czuję, będąc adminką i zadając pytania użytkownikom, ale wolę to, niż kogoś przepotwornie zgorszyć)
Jak chcę napisać coś o parach slashowych, a nie dotyczy to wampirów, więc zgodnie z polityką anty-offtopową nie powinno być w slashowym temacie z "Krwiopijców", przy czym nie dotyczy to też żadnego konkretnego ff, to mam pisać tutaj, czy zaśmiecać temat konkretnej książki? (i tak pewnie wszyscy wiedzą o jaki kanon mi chodzi, bo ja dość monotematyczna jestem )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halkatla
Arcymag
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:09, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A co z osobnym działem dla aniołków? Strzyguś, nie żebym miała coś przeciwko slashom, ale mamy tylko jeden, podkreślam jeden Siewcowy temat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 17:05, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie zdaję sobie z tego sprawę, dlatego nie zaśmiecam...
Działu nie założyłam, bo nie wiem, czy się opłaca, jeżeli tam ze trzy osoby raptem będą pisać... Założę subforum w Bibliotece, jeżeli obiecujecie się udzielać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allayna
Adept I roku
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:12, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wrócę do głównego tematu. Fanfici do Harrego Pottera, nie wszystkie oczywiście, są po prostu lepsze od samego HP i trudno wyjaśnić dlaczego. Czy Rowling jest kiepską autorką, czy też po prostu są lepsi od niej. Moim zdaniem przeczytanie ff takich postaci jak Toroy, magda2em, Ariel Halfelven jest po prostu obowiązkowe. Nie wiem jak jest w innych przypadkach poza potterowskich, ale też żaden chyba świat jak świat HP nie pozostawia tylu luk i niedopowiedzeń by zmieścić tam całą często bardzo długą historię. Podsumowując. FF mogą być lepsze od oryginału. I uważam ze nie czytając przynajmniej tych najlepszych prawdziwy fan nie tylko dużo traci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan
Adept II roku
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:43, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Fanfiki są w niektórych fandomach lepsze od oryginału. Tak jest w Harrym Potterze. Czym są one jednak dla autorów? Czy to nie ogranicza ich i tym samym nie zubaża wyników twórczości? To takie troszkę chodzenie na skróty. Ja sobie jednak je cenię. Często fik pozwala wyrazić autorowi opinie o książce. Na przykład takie drabble. Czasem podkreślają w zaledwie stu słowach coś co autorka nie ujęła bo ni było na to czasu i zachwiałoby to tempem akcji, ale gdy się wraca do treści pozwala przemyśleć kwestię i nieco się nią podelektować. Może być to też wytknięcie pewnych wad lub zwykły przejaw wyobraźni w czasie czytania. Ja traktuję fiki jako doskonałe pole do uczenia się pisania. Autor jednak powinien też pisać własne opowiadania, bo szybko wpadnie w pułapkę i zostanie zamknięty w pewnym świecie i stanie się tendencyjny. Podetnie mu się skrzydła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvik
Adept II roku
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:10, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam fanfiki. W większości odsłon. Czy są lepsze od książki? Często tak. Ale czy zamieniłabym książkę z ff miejscami? NIGDY.
Oryginał to oryginał, można na niego narzekać, ale pozostaje kanonem, czymś na czym ff znajdują oparcie... bądź, którego się wypierają, tak, jak większość f omija dyskretnie epilog, czy nawet całą ostatnią część.
Dla mnie, osobiście, jako dla osoby piszącej, ff to sposób do trenowania warsztatu. Mając już podstawy, mogę bawić się otaczającym ową podstawę światem, uplastyczniać go, zmieniać. Pisuję i fanfiction i opowiadania autorskie, mam jednak jedną zasadę jeśli chodzi o publikację - o ile wiersze czasami wrzucam do internetu, tak opowiadań niemal nigdy. Są dla nie zbyt bliskie i zbyt prywatne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juny
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:29, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
W jaki sposób można zamienić w ogóle książkę z fanfickiem miejscami? Znaczy-pytam z ciekawości..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvik
Adept II roku
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:34, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
To było jedynie teoretycznie. Ale, tak, da się, choć może to tak nie wygląda na pierwszy rzut oka. Jeśli ktoś czytał Pana Samochodzika, zapewne wie, że autor, pierwszy autor napisał jedynie cześć tomów. Za zgodą (zapewne dobrze opłaconą ) spadkobierców pisarza, przygody Tomasza N.N. zaczęli kontynuować inni. Tomów jest jeśli dobrze pamiętam, około 102.
Nienacki napisał części w zależności od liczenia - 12-14. Tymczasem kolejne tomy pisało już kilku/kilkunastu innych autorów, z którego troje napisało więcej części niż sam pierwszy autor.
Czy to nie jest w pewien sposób fanfiction? Kolejne części są zawieszone w tym samym uniwersum, niektóre opowiadają o przygodach dawnego bohatera, inne o jego współpracowniku, niektórzy "następcy" starają się zachować starszy styl, inni narzucają własny rys...
Ale powiem tak - próbowałam je czytać - i nie mogłam. One wszystkie razem są mniej warte, niż choćby jedna część napisała przez Nienackiego. Oddałabym możliwość przeczytania ich wszystkich, za choćby kilka stron prawdziwego autora. To co, że wielu uważa, że np. Pilipiuk jest lepszym autorem niż Nienacki. Niech sobie będzie.
Mówiąc o zamianie miejscami, miałam na myśli coś prozaiczniejszego, i bardziej w przenośni. Chodzi o to, że nigdy nie traktowałabym żadnego ff jako wyznacznika, a gdyby ktoś dał mi wybór "czy chcesz poznać treść siódmej części Harry'ego Pottera, czy też wolisz dostać w łapki setkę najlepszych opowiadań fanfiction, z ulubionymi paringami, sytuacjami, z zakończeniami jakie kochasz i lubisz " to i tak wybrałabym książkę oryginalną. Mogę na nią narzekać, wytykać jej dziury i nieścisłości, mogę się z nią nie zgadzać, ale nigdy nie wybrałabym ff ponad książę. Obojętnie czy to ff jest tylko opowiadaniem internetowym, czy oficjalną kontynuacją wydawnictwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:25, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
FF są fajne. Ale nie wtedy, gdy pisze je Villemo albo Jack Daniels.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan
Adept II roku
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:53, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Tobą Al chociaż niechętnie. Są fiki które bardzo sobie cenię i zmieniły one moje postrzeganie oryginału, ale bez tego pierwszego dzieła, to tracą one znaczenie i sens. To troszkę przypomina wieżę z klocków, oryginał staje się tym pierwszym klockiem, po którego zniknięciu wieża runie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvik
Adept II roku
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:07, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie, pierwsza cegiełka.
Wybaczcie ze znów posłużę się Harrym Potterem, ale powód jest prozaiczny - nie znam innego, równie wielkiego fandomu jak on. Takiej ilości fików w sumie nie mają wszystkie inne moje lubiane fandomy razem wzięte.
Nigdy nie rozumiałam miłości ludzi do Severusa Snapea (ja go nie kocham, nawet nie lubię). W ff spotkałam się już z : miłym, uprzejmym, cynicznym, gwałtownym, podstępnym, złym, dobrym, nierozważnym itd S. Bywał ojcem Harrego, wujem, kochankiem, tracił posadę, odzyskiwał, przenoszono go o tysiąc lat wstecz, zabijano, zmieniano w gwałciciela, w kota, w fiolkę, dziecko (to ostatnie choćby w "Koła czasu"). Dorabiano mu rodzinę, odbierano rodzinę, dawano lub zabierano uczucia, myto włosy. Chudł, tył, trenował, wampirzał, starzał się, młodniał, cierpiał z miłości, planował zemstę, stawał się charłakiem, wilkołakiem, duchem, portretem. Niektórzy autorzy szli dalej, do absolutnego AU, np. usuwając z świata całą magię, czy zmieniając Hogwart w dziki Zachód.
Jedyna rzecz, jaka łączyła wszystkie te fanfiki, tak od siebie różne, była właśnie "podstawa" wyniesiona z kanonu.
Można było zmienić prawie wszystko, ale zawsze coś zostawało, coś co łączyło opisywaną postać z postacią z książki.
Znam osoby które nie czytały książek, a znają opierające się na nich fandomy. Można by rzec, że idealnie radzą sobie bez znajomości kanonu, lecz warto też zaznaczyć, że bez oryginału, na którym opiera się fik owego fika nigdy by nie było.
Fanfiction daje duże pole do popisu dla inwencji twórczej, lecz tro właśnie kanon jest tym, co oddziela ff od opowiadań autorskich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan
Adept II roku
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:18, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Bawiąc się w Fandomie ale nie czytając? To chyba też o mnie w HP. Do tej [pory nie przeczytałam ostatniego tomu, bo nie mogę się do tego przełamać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|