Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halkatla
Arcymag
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:17, 11 Lis 2009 Temat postu: Lektury |
|
|
Biorąc pod uwagę offtop z przed/wtrakcie/po temat się przyda.
A więc: Lektury ulubione, lektury beznadziejne, lektury które nie wiadomo dlaczego są lekturami i wszystko co czytamy do szkoły czy nam się to podoba czy nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Poli
Adept I roku
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:57, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Lubiłam czytać Miciewicza i Słowackiego bardzo mi się podobali. W ogółe podobał mi się romantyzm Mistrz i Małgorzata ( wiem ze niektorzy nie mieli tego za lektrure ja akurat miałam ) bardzo mi się poobało i juz pare razy to przeczytałam. Nie cierpie Sienkiewicza ale podobało mi się Quo Vadis. Oh zdecydowanie Ludzie Bezdomni bleee i w ogole literatura tego okresu nie przypadła mi do gustu po prostu bllee
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viacona
Adept II roku
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:51, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Pamiętam z liceum że nas Młodą Polską też męczyli. Mimo że na profilu mat-fiz mieliśmy jeszcze Siłaczkę, Przedwiośnie i Chłopów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margaret.v
Adept IV roku
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:07, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Kamienie na szaniec mój chyba nr 1, ostatnio znowu przeczytałam i znowu ryczałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:03, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie jedyną i najlepiej wspominana lekturą są „Kamienie na szaniec”. Pierwsza książka na którą ryczałam jak bóbr. Następne na liście to „W pustyni i w puszczy” i „Krzyżacy”.
A najgorzej wspominam „Cierpienia młodego Wertera”. Litości, jakim trzeba być idiotą, żeby sobie palnąć w łeb i nie trafić? „Lalki” i „Chłopów” też szczerze nie cierpię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:26, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Pierwsza lektura, która mnie wzruszyła...hm... to chyba było "o psie, który jeździł koleją". A nie cierpię: Dziadów, Cierpienia młodego Wertera, Lalki, Ludzie bezdomni, Wesela i wielu wielu innych. Za to lubię: Mistrza i Małgorzatę, Kamienie na szaniec, Małego księcia, mitologie...nie mogę sobie przypomnieć co jeszcze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margaret.v
Adept IV roku
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:43, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mikka napisał: | U mnie jedyną i najlepiej wspominana lekturą są „Kamienie na szaniec”. Pierwsza książka na którą ryczałam jak bóbr. Następne na liście to „W pustyni i w puszczy” i „Krzyżacy”.
A najgorzej wspominam „Cierpienia młodego Wertera”. Litości, jakim trzeba być idiotą, żeby sobie palnąć w łeb i nie trafić? „Lalki” i „Chłopów” też szczerze nie cierpię. |
jedyna książką przez która nie przebrnęłam była właśnie "w pustyni i w puszczy"- nie wiem jak ci się udało . za to Krzyżaków do ulubionych mogę spokojnie dopisać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halkatla
Arcymag
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:36, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Kamienie na szaniec... *rozmarzona* Rudy Po przeczytaniu zrobiłam sobie na plecaku taki wieeelki znak Polski Walczącej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bella
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:48, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Z lektur też najbardziej podobały mi się Kamienie na szaniec...
Ale najgorzej wspominam Stary człowiek i morze. Litości! Rozumiem, że ta książka pokazuje, że człowiek jest w stanie przezwyciężyć ludzie słabości, ale ile można pisać o morzu! To zdecydowanie najnudniejsza lektura jaką w życiu przeczytałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:17, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Płakaliście nad kamieniami? A co w tym takiego było wzruszającego?
Byłam dzisiaj w kinie na "Dzieciach Ireny Sendlerowej". Łiiiiiiiiiii!!! Tam Goran Visnijc!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poli
Adept I roku
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:44, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Boze Kamienie na Szaniec... przebrnełam przez to ale nic poruszajacego jak dla mnie. Jakoś literatura wojenna mnie nie pociąga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebriel
Adept III roku
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:01, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Najgorzej wspominam "Krzyżaków". Jezuu, gdyby obciąc opisy, to spokojnie można by zmieścić ich w jednym tomie. I Danusia- boże, toż to takie drunowate było, jak umarła, to strasznie się cieszyłam. I dlaczego ona właściwie pożegnała się z tym światem? Z powodu tzw. delikatności?
A "Kamienie na szaniec".. nie obraźcie się, ale niespecjalnie lubię książki o tematyce powstaniowej, osobiście uważam, ze nie ma nad czym się zachwycać. Oczywiście, walka o niepodległość, o wolność, ale to nie zmienia faktu, ze tą walkę przegrywaliśmy. Boziu, jak widzę co roku obchody kolejnej rocznicy takiego powstania warszawskiego, to mnie mdli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margaret.v
Adept IV roku
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:40, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja ryczałam jak umierał i Rudy i Alek (mój ulubieniec), może mam skrzywienie, bo ja z kolei pochłaniałam swego czasu wszystko o tematyce wojennej, potem wszystko co mi wpadło o królach, królowych... i tak zostało do dzisiaj. dla tych co lubią "Kamienie..." polecam "Kamienne niebo"- genialna książka.
"Stary człowiek..." tez nie mogłam przebrnąć, na szczęście odkryłam inne książki Hemingway'a.
"Krzyżacy" są dla mnie preludium do trylogia- wisienka na torcie. takie historyczne upodobania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caylith
Adept VIII roku
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:21, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Lektury.. ło matko... lektury czytałam z musu, ale paradoksalnie jest pare, które uznaję za świetne. Bardzo niewiele - ci co układali kanon lektur chyba specjalnie starali sie by wybrac najmroczniejsze, najtragiczniejsze i najbardziej odrzucające od literatury... albo taka ta literatura "wartosciowa" wg nich niestety jest.
Wracając do tematu:
Trylogie Sienkiewicza ubóstwiam. Przeczytałam całośc z 10 razy, pisałam z niej mature i w dziedzinie klasycznych klasykow jest bardzo wysoko u mnie.
Nie pamiętam czy "Quo Vadis" 15 lat temu było lekturą - ale też bardzo mi się spodobało
"Dżuma" Camusa - boska. Jedyna klimatycznie prawdziwa ksiązka wśród lektur podczas podstawówki i szkoły średniej.
Ania z Zielonego Wzgórza - nie poprzestałam na Ani - cały cykl przeleciałam tam i z powrotem zanim jeszcze zdążyło sie to omawiac na polskim. Niestety polonistka nawet słyszeć nie chciała by zamiast AzZW przerabiac Anię z Avonlea, chociaz większośc panienek z 33 osobowej klasy Anię juz dawno znała.
Najmniej ulubione (łącznie z wierszami): wszystkie dotyczące martyrologi żydów, wojny, chore i niekiedy obrzydliwe Ferdydurke, Rozmowy z katem - tragiczna nuda ale cegła na miare studiów, kretyńsko dziecinne "W pustyni i w puszczy".
Poza tym strasznie żałuję, że chociaz Hobbit był do wyboru jako lektura - polonistka wzięła coś zupełnie innego i nudnego. W przeciwnym wypadku pewnie czytałabym fantasy kilka lat dłużej:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredniak
Imperator Offtopu Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:26, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mi się Kamienie na Szaniec podobały. Ale z książek z tamtego okresu wolę "Wojna, ludzie i medycyna" oraz "lista Schindlera"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|