Maja Lidia Kossakowska - cykl Anielski

Mikka

ja planuje kupić sobie na urodzinki Siewce tera za dwa tygodnie. mam wersje elektroniczna ale to nie ten klimat

Wredniak

Jestem na 4 rozdziale i jak na razie niczego sobie. Tak na prawdę każdy aniołek ma coś w sobie co mi się nie podoba ale również coś fajnego. Wygrywa Daimon Very Happy

.
Ja mam wersję elektroniczną na 869 stron i białe litery na czarnym tle... dziwna...

Panna Rumiana

może po prostu mylisz kolory? tak jak z tym księżycem?
Kiedyś się ze Strzygą zastanawiałam kto musiałby grać w Siewcy jeśliby go zekranizowali żeby to dopsz wyglądało... jakieś propozycje?

Mikka

ja mam normalnego ebooka, czarne literki na bialym tle na 408 stron, wiec nie wiem skad ty takiego wytrzasnął

Wredniak

Madlenita

Może przypomnimy Wiedźmina jako przestrogę? Co jak co, ale fantastyka na ekranie-polskim, wyłacznie traci....

Mikka

Panna Rumiana

jak tylko ze Strzygą odnajdziemy odpowiedniego "kandydata" na ulicy, to postanowiłyśmy się zapytać: Przepraszam, jesteś może Abaddonem?
i oczywiście poprosić dla mnie o namiary na Gabrysia.

Mikka

ok to jak znajdziecie weźcie dla mnie namiary na Lampkę (zawsze miałam słabość do buntowników Smile

Madlenita

Wczoraj w Constantinie pojawił się Szatan we własnej osobie, w pierwszej chwili nie mogłam sobie przypomnieć skąd znam aktora, ale w końcu załapałam....
W każdym razie u Kossakowskiej biedny Lampka to ofiara okoliczności, się zbuntował i ani się obejrzał a już był potępiony....

Mikka

a skad ten aktor?

niom strasznie mi było żal Lampki, biedaczek za jeden błąd słono zapłacił. Potem coś było napisane że to Samael go podpuścił

Mikka

ja byłam na Constantine w kinie kiedy wyszło i wrażenia były przednie, teraz juz mnie to tylko nudzi.

Wzięłam się wkońcu za czytanie Żaren niebios. Przewalone. Przy jednym opowiadaniu zlewam, a przy następnym prawie rycze. Gadający sedes mnie rozwalił w tym opie o Daimonie (na poczatku mnie skołowalo, bo nie pamiętałam z Siewcy żeby miał tatuaż na policzku). Natomiast pawie sie poryczałam przy opowiadaniu o Asmodeuszu, tak strasznie mi go było żal.

Mikka

wieczny pesymista, nici z dyplomu.

Panno R, jako że to ty mi przypomniałaś o żarnach. Wracam do posta:
Mikka89mak
Wysłany: Czw 21:19, 09 Kwi 2009 Temat postu:
Wzięłam się wkońcu za czytanie Żaren niebios. Przewalone. Przy jednym opowiadaniu zlewam, a przy następnym prawie rycze. Gadający sedes mnie rozwalił w tym opie o Daimonie (na poczatku mnie skołowalo, bo nie pamiętałam z Siewcy żeby miał tatuaż na policzku). Natomiast pawie sie poryczałam przy opowiadaniu o Asmodeuszu, tak strasznie mi go było żal przy tej historii z Lilith.

Pytanko, on serio miał tego tatoo z salamandrą? za cholere nie moge tego sobie przypomnieć, a wydawało mi się że znam doskonale jego wygląd. a poza tym cos co mnie od dawna zastanawia. jaki to kolor: szafranowy?

Wredniak

Wredniak

Albo ten:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powinny być takie same....