Przed/w trakcie/po

Optymistka^^

w trakcie: Jednak Orwell, bo zobowiązałam się przeczytać go do piątku. Chyba coś mi padło na mózg kiedy się na to zgodziłam.
"Najstarszy" został wrzucony pod łóżko, żeby nie kusił.

Mikka

Po: "Blasku Księżyca" R. Hawthorne - durne to to lekko, ot opowiastka dla nastolatek... powoli ich nagromadzenie zaczyna mnie drażnić; "Shadow of the Moon" Kenyon;

W trakcie: na razie nic... no chyba, że się coś ciekawego znienacka nawinie.

Przed: odliczam - za tydzień śmigam do Empika po "Caine Czarny Nóż" Stovera - w końcu znów coś zmuszającego do myślenia.

Optymistka^^

po: "1984", które tak mnie przybiło, że czym prędzej chwytam za coś znacznie mniej ambitnego. Chyba ciąg dalszy "Najstarszego".

margaret.v

skończyłam na szkarłatnych morzach i teraz nie wiadomo kiedy będą dalsze dzieje niecnych Sad

anulka870

magia kąsa

alicee

Po: Polska Demonologia Ludowa
W trakcie: Historyk, Naznaczeni błękitem
Przed: (po całej serii Białołęckiej) Diane Wynne Jones "Dziewięć Żywotów Christophera Chanta", a właściwie "The Lives of Christopher Chant", bo nie mogę nigdzie znaleźć polskiego ebooka (jakby któraś z was miała, to ja tu stoję i się tak ślicznie do was uśmiecham Very Happy

)

kuszumai

Po: dużo tego było, teraz mangami poprawiam sobie nastrój. Razz

W trakcie: "Percy Jackson i złodziej pioruna" No... fajnie się czyta strony jako zdjęcia...

Przed: ruskie fantasy! Kocham książki o rudowłosych wiedźmach.

Luiza

A ja już niedługo zacznę Psi rok Jona Katza Very Happy

. Tyle na to czekałam... Nie myślcie sobie, że to jakiś poradnik. To taka... historia autora i jego psów Very Happy

. Ja niby taka zła jestem, ale jego inna książka to mnie wzruszyła...

margaret.v

w trakcie prawa i powinności- naprawdę wciąga

anulka870

po Magia kąsa , Magia pparzy
w trakcie miasto szkła
przed Śmierć cie zbawi J.D.Robb

Villka

Utknęłam w "Magia kąsa"... ruszyć nie mogę, bo z lekka zdołowana jestem... chciałabym coś na poprawę nastroju, ale nie bardzo wiem co... Sad

anulka870

Villka

Wiesz, problem nie w tym, że mi się nie podobało, tylko w tym, że mam chwilowo ochotę na coś innego, a nie bardzo wiem co...

anulka870

też tak mam czekam aż mi kurier J.D.Robb przyniesie a jego nie ma a ja jutro już na 10 godz do pracy ide i nie bede mieć siły więc prawie pewna jestem tego , że ten szmaciarz jutro wpadnie...

Mikka

Po "Caine Czarny Nóż" Stovera i... Nadal kocham Caine'a i to mój numero uno teraz Wink

Chociaż... zakończenie... i parę rozwiązań po drodze...
[spoiler]Czemu...achhh, czemu nie było Ma'elKotha? Toć z nim by mogło być zabawniej Sad

No i Raithe tylko parę razy wspomniany, tak samo jak Deliann, cóż to było lekkie rozczarowanie.
Caine jest jak zwykle największym sukinsynem, na swój mega chamsko-skur... sposób czarującym Wink

Orbek zrobił z siebie mega idiotę - chociaż scena w więzieniu może zabić śmiechem - gdyby nie jej puenta.
Szczerze mówiąc miałam nadzieję, że Ma'elKoth będzie i w końcu postawi na swoim i odmłodzi Caine'a, by ten znów był najbardziej zabójczym zwierzątkiem w dżungli... zaczynam marzyć o kolejnej części i rozwiązaniu w tym stylu. Plus oczywiście wielkim powrotem Raithe'a i większej roli Delianna.
Dokładny opis pierwszej Przygody, która wyniosła Caine'a na szczyt był mega - dziwnie trochę patrzeć na wydarzenia z punktu widzenia egocentrycznego, żądnego sławy i krwi bohatera - ciekawa odmiana. Poza tym... cóż, wizyta u Czarnych Noży... masakra... po prostu: mega ble i fuj.[/spoiler]
W każdym razie pozycja po raz kolejny podstawiła mi parę rzeczy do rozważenia, to właśnie jeden z powodów dla których uwielbiam te serię... chociaż, nie powiem żebym się obraziła, gdyby Stover złagodził niektóre rzeczy... [spoiler]ja naprawdę nigdy nie byłam ciekawa jak wygląda obdzieranie ze skóry czy różnice między rodzajami garot plus dokładny opis duszenia tymże urządzeniem, z tym (i parom innymi rzeczami) autor mógł trochę wyluzować[/spoiler]
Alem zadowolonam z zakupu Wink