Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 21:58, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Oj. No ciężkawa tematyka i przyznaję, że przy czymś takim, to się rzeczywiście można wzruszyć. Ja bym się chyba aż bała za czytanie zabrać - na pewno bardzo dobre książki, ale uważam, że do czytania takich rzeczy trzeba mieć odpowiedni nastrój, żeby móc odpowiednio treść przetrawić i się nie zdołować na amen przy okazji.
A na mnie czekają "Prawa i powinności" - czyli zupełnie odmienny klimat
Cholera. Właśnie stwierdziłam, że cierpię na totalną niemożność napisania czegoś nie-śmiesznego, refleksyjnego i ogólnie poważniejszego. Jak się zabrałam za fanfik który miał być powiedzmy, że romantyczny, to jakoś tak sam z siebie humor wyszedł XD I się dziwię, jak mi ktoś mówi, że infantylna jestem... Ano jestem. I trudno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Madlenita
Spiritus Movens Bakałarz II stopnia
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:50, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jaki infantylizm? Przecież poczucie humoru to coś zupełnie innego....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 6:06, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ale ja mam podobno infantylne poczucie humoru
Co objawia się lubieniem fantastyki, pisanie fanfików albo ostatecznie fantastyki według własnego pomysłu zamiast POWAŻNEJ literatury... Z drugiej strony, może to nie tak źle - w końcu jak niby napisać fanfik do Wiedźmy bez humoru?! A tak, jakoś mi się udaje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madlenita
Spiritus Movens Bakałarz II stopnia
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:12, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A co to jest poważna literatura? U mnie na studiach za taką uznają wyłącznie taką z aparatem naukowym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 11:36, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio odniosłam wrażenie, że moi znajomi uważają za poważną literaturę wszystko oprócz fantastyki. I zagwozdka - jakby zareagowali, gdybym im moją pisaninę dała do czytania? W ogóle by im się to nie spodobało i postukaliby się w czółka, czy wręcz przeciwnie - spodobałoby się i ochrzaniliby mnie, że się rozmieniam na drobne pisząc o "infantylnych" rzeczach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Egzo
Nadworny Grafik Adept V roku
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:37, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A czy ich uprzedzenie do fantastyki nie polega po prostu na tym, że w ogóle nie zapoznając się z gatunkiem od razu go przekreślili?
Jeszcze zalezy na co się trafi przy okazji czytania pierwszej książki z jakiegoś gatunku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 11:42, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Egzo napisał: | A czy ich uprzedzenie do fantastyki nie polega po prostu na tym, że w ogóle nie zapoznając się z gatunkiem od razu go przekreślili?
|
Dokładnie. Bo oni wiedzą, że wampiry nie istnieją, a wiedźmy to im się kojarzą z bajkami dla dzieci, więc na wszelki wypadek nie będą się o tym przekonywać na własnej skórze, bo jeszcze nie daj Boże ktoś ich z taką książką zobaczy i będą się wstydzić przez resztę życia... Najlepsze są wytłumaczenia: "No bo to wszystko przecież nie istnieje.". Tylko że większość książek to historie fikcyjne i te wszystkie obyczajówki, gdzie na koniec wszystko się układa i wszyscy są szczęśliwi czasami wydają mi się mniej prawdopodobne niż to, że można zarabiać na życie ubijaniem potworów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madlenita
Spiritus Movens Bakałarz II stopnia
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:53, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie książki i "obyczajówki" o fantastyka są mniej więcej tak samo prawdopodobne i ądźmy szczerzy mają tak samo niską opinię wśród "znawców". A że fantastyka akurat Twoim znajomym najbardziej "nie leży"... Widać w ogóle nie cztali, masz rację.
Dla mnie książka to książka, gatunek nie ważny, byleby dobrze się czytało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 12:10, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Madlenita napisał: | Jak dla mnie książki i "obyczajówki" o fantastyka są mniej więcej tak samo prawdopodobne i ądźmy szczerzy mają tak samo niską opinię wśród "znawców". |
Ale zdarzają się książki, które są fantastyką, a jednak awansowały do literatury pięknej i stały się klasyką. Przykład - "Mistrz i Małgorzata". Cudowna, świetnie napisana, mądra książka - chociaż fantastyka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madlenita
Spiritus Movens Bakałarz II stopnia
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:27, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No owszem... Ale to też książka "polityczna"....
Zresztą gusta społeczeństwa i krytyków też mają szanse się zmienić...
A Mistrz i Małgorzata to jedna z moich ulubionych ksiązek. . . Zwłaszcza, że to lektóra...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilenne
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...pochdze z miejsca w którym stykają sie wiatry... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:44, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Strzyga napisał: | Ale ja mam podobno infantylne poczucie humoru
Co objawia się lubieniem fantastyki, pisanie fanfików albo ostatecznie fantastyki według własnego pomysłu zamiast POWAŻNEJ literatury... |
Moja mateńka wytyka mi, ze zamiast czytać właśnie poważną literaturę czytam jakieś tam wampiry, wiedźmy i inne Eragony. Tylko jak sie przastawiłam na Agathę Christie (nadal mi to zostało) i powieści wojenne(dałam sobie spokój-mój aparat łzowy by tego nie wytrzymał) to jeszcze bardziej narzekała. A fantastyka może byc bardzo dobrą literaturą i ciagle jej bronię - np. Mistrz i Małgorzata - ale tylko wsród dorodłych. U mnie ciagle czyta sie fantastykę i tak naprawdę tylko to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madlenita
Spiritus Movens Bakałarz II stopnia
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:42, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie rodzinka w ogóle ganiła, że za dużo czytam..... Przestali chyba dopiero jak poszłam na studia i jakoś zdawałąm z roku na rok mimo siedzenia z nosem w książkach, bynajmniej nie podręcznikach...
A propo łez i dołowania: jest taka rosyjka autorka, Marinina: pisze świetne ksiązki, ale bardzo realistycze. Czyli jeśli coś może pójść nie tak, to na pewno pójdzie. Czyli duzo osób z błachych powodów ginie... A świat w ogóle jst nieprzyjemny...
Ale każdą książkę, któa się pojawi na polskim rynku czytam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 17:27, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
O właśnie, chyba już się kiedyś zgadałyśmy (na tym drugim forum Wiedźmy), że obydwie Marininę znamy i lubimy. Może i książki trochę dołujące, a przedstawiona rzeczywistość niezbyt przyjemna, ale raz, że bardzo prawdziwa, a dwa, że książki po prostu NIESAMOWICIE dobrze napisane. A bohaterowie to prawdziwi ludzie z krwi i kości - na ulicy takich spokojnie zobaczysz i albo zapadają w pamięć mocniej, albo słabiej, jak w życiu. Dodatkowo, fabuły cudownie pogmatwane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madlenita
Spiritus Movens Bakałarz II stopnia
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:00, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Przynajmniej zaczęli wydawać to sensownie, mamy już wszytkie początkowe książki serii.
Bo w pierwszych latach WAB wydawał od Sasa do Lasa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reszka191
Adept I roku
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:06, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jesteście niesamowici:) ,poszukiwałam książek pisanych w stylu Wiedźmy i dzięki wam mam ich pod dostatkiem hehe ciekawe tylko jak ja się wyrobie z czytaniem...bo, matura za pasem ...ale dam sobie rade, Musze Dać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|