Różne książki fantasy

Strzyga

"Siewca Wiatru" to jedna z książek, które czytałam OD piątej rano, kiedy wstałam tak wcześnie, żeby pouczyć się do sprawdzianu z fizyki, po czym oczywiście zerknęłam na książkę i zaczęłam czytać ze świadomością, że do tej klasówki to się raczej już nie przygotuję. I oderwałam się dopiero o siódmej, kiedy musiałam się zbierać do szkoły.

Klaudia

'Kłamca 3' jest. Można dorwać na allegro na pewno, bo sprawdzałam w tym tygodniu - był. Tak samo jak 'Żarna niebios' Kossakowskiej.

P.S. Eros w szkole rodzenia to poezja xD

SPOILER - fragment 'Kłamcy 3'

Eros przeklął w myślach dzień, w którym złożył Lokiemu obietnicę, że nie będzie stosował na tej dziewczynie żadnych sztuczek. Z zaspokojoną i zrelaksowaną kobietą jakoś łatwiej potrafił się dogadać.

Madlenita

Dzięki za spoilerka... Ja już zamówiłam i czekam aż dojdzie, ale chyba nie przed świętami...

Koszałek

Chyba się skusze na 3-ciego Kłamce z Erosem w szkole rodzenia...

Madlenita

Ja miałam już 2 pierwsze części, więc po przeczytaniu fragmentów stwierdziłam, że muszę to przeczytać....

Panna Rumiana

Przeczytałam Trylogię Czarnego Maga i muszę przyznać, że trzeci tom był dla mnie hm... miłym? zaskoczeniem. Tylko musiałam sobie sama poszukać, bo mi to ustrojstwo od rozpakowywania plików nie chce działać.
A wspominałam już o cyklu Niecni Dżentelmeni Scotta Lyncha? W Polsce na razie wydane są dwie książki: Kłamstwa Locke`a Lamory i Na Szkarłatnych Morzach. W Nowym Roku do księgarni ma trafić Republika Złodziei. Mi się bardzo podobały, a Strzyguś nie mogła przez nie przebrnąć i po dwóch (?) miesiącach mi oddała.

Strzyga

Ehh, chyba nawet dłużej to trzymałam... ==' Myślałam, że UMRĘ... I przeczytałam (ta-daaam) całe dwie strony ^^ No, może cztery.

Madlenita

A ma poczucie humoru? Dla mnie w książce to jest najważniejsze...

W ogole sieszę się, że w końcu mam internet, jakoś zaraz po świętach przestał działać....

Strzyga

Podobno jakieś ma, tak twierdzi Panna Rumiana... Confused

Ale nawet jeśli, to jest ono według mnie dość prostackie. Właśnie to mnie w tej książce drażniło, że wszystko - styl, wypowiedzi bohaterów, humor - jest zwyczajnie prostackie i wulgarne. A czegoś takiego nie znoszę. I nie toleruję tego w książkach, więc nie dałam rady przeczytać. (I takie miałam odczucia po pierwszych kilku stronach, to co by się działo, jakbym przeczytała dalej...)

Madlenita

Fakt, zbut prostackie i wulgarne nie najlepiej się czyta... Ja szukam czegoś w stylu Wójtowicz, Gromyko własnie, Pratchetta, ewentualnie wczesnego Pilipiuka...

Strzyga

A wczesny Pilipiuk to...? Ja UWIELBIAM jego trylogię o kuzynkach Kruszewskich ("Kuzynki", "Księżniczka", "Dziedziczki"), pasuje mi tam absolutnie wszystko, od stylu i poczucia humoru do (bądźmy szczerzy, ta druga część interesuje mnie nawet bardziej) rozległych opisów staroświeckiej broni i kuchni. W dodatku wymiękam na widok ilustracji w tych książkach, mniam! Ostatnio poziom rysunków w książkach z Fabryki zjeżdża po równi pochyłej, więc tym bardziej je doceniam (tak pięknie było kiedyś, a teraz dostajemy kilka "profesjonalnie" rozpaćkanych szkiców, których autor nawet książki nie przeczytał, tylko co najwyżej wyrwany z kontekstu opis). Za to nie przebrnęłam niestety przez Jakuba Wędrowycza, tak samo, jak przez nową sagę Pilipiuka. No niestety, wybaczcie, ja dziękuję, postoję. Chcę znowu kresowe szlachcianki, tynkturę, samowar, rosyjskie rewolwery i wampiry. Bez tego ani rusz. (Btw, czemu na mojej wampirzej topliście nie ma księżniczki Moniki?! Niewybaczalne!!!)
A za Pratchetta będę się musiała w końcu zabrać. Ale to dopiero w ferie.

Madlenita

A ja własnie najbardziej z Pilipiuka lubiłam Wędrowycza. Tylko autor strasznie nakręcił, robił aluzje to różnych jego przygód, a nie wszytkie opisał... I Oczywiście trylogia też mi się podoba, mam cała na półce, a fragment o wizytacji czytam na poprawę humoru... Cała reszta to dla mnie własnie późny Pilipiuk (mimo, że dziennik jest chronologicznie najwcześniejszy...)

Strzyga

Ja "Dziennika" nawet nie przejrzałam... A co możesz powiedzieć o tej najnowszej serii? Tam jest pierwszy tom "Oko jelenia", bodajże...

Koszałek

Z Pilipiuka czytałam tylko " Dzień Wskrzeszenia", ale uważam że był świetny. Takie troche za patriotyczne, ale i tak fajne.

Północnica

Hmm... Przepraszam ze się wtrącam, ale... Cykl Oko Jelenia Pilipiuka? Twisted Evil

Bardzo smaczne opisy Hanzy i Gdańska, dobrze że wreszcie ktoś się zabrał za uświadomienie ludziom że niektóre polskie miasta swego czasu dorównywały zachodnim. Do tła historycznego nie ma się za co przyczepić. Co do reszty, zniesmaczyły mnie totalnie obrzydliwe opisy "scen" podchodzące pod tanie serie rodem z książeczek od Faktu. Średnio warte przeczytania, autor gdzieniegdzie przesadził, i to mocno. Rolling Eyes