Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Madlenita
Spiritus Movens Bakałarz II stopnia
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:41, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja dla odetcjnięcia biorę Wiedźmę albo coś Wójtowicz Mileny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Koparra
Adept II roku
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Tamtąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:06, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
a ja się muszę przyznać bez bicia, że to właśnie dzięki Zmierzchowi, który był wtedy moją ulubioną knigą poniekąd trafiłam na Wiedźmę, która odrazu wbiła się na my number one.;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:10, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
to ja na odwrót. Zaczęłam od Trylogi Kręgu N.Roberts, potem (chyba przez Madlenite) trafiłam na Wiedźmę i dopiero później zabrałam się za Zmierzch
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredniak
Imperator Offtopu Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:18, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hm... zmierzch przeczytałem przed wiedźmą, z braku lepszego zajęcia. A co do wiedźmy to książka super tylko jakoś taka za mało poważna by być moim numer jeden. Zresztą nie mam numeru jeden... Nie mógłbym się zdecydować między niebezpiecznymi związkami, białymi nocami Dostojewskiego, cyklem Honor Harrington Webera, a Szpitalem Kosmicznym White'a... Pewnie jest jeszcze kilka tytułów co jak usłyszę nazwę i palnę się w łeb: "no oczywiście, jak mogłem o nich zapomnieć"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredniak
Imperator Offtopu Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:36, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A i na forum nic by się nie działo...
A o czym jest ten temat?? Zmierzch tak? A kto w ogóle przetłumaczył Twilight jako zmierzch? Częściej używa się tego słowa w odniesieniu do północy - najciemniejszej pory nocy... Ale tłumaczenia z ang. na polski są zawsze "cudowne".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:42, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
gdzieś czytałam że tytuły odnoszą sie do losów popapranego trójkącika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredniak
Imperator Offtopu Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:41, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mikka89mak napisał: | gdzieś czytałam że tytuły odnoszą sie do losów popapranego trójkącika |
?? Zupełnie nie rozumiem... Związku też znaleźć nie mogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:00, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
to poplątane straszliwie. ze niby zmierzch to chodzi o świat eddiego zaciemniający życie belli. KwN to dlatego ze eddiego przez wiekszość tej ksiązki jak księżyca w nowiu. (tak wogole to tam gdzie to czytałam był napisane ze to sie odnosi tak: eddie-księżyc, jacob-słońce) zaćmienie, to ze eddie wygrywa z jacobem, a przed świem to ze wszystko kończy się szczęśliwie. mniej wiecej tyle pamiętam z tego co przeczytałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredniak
Imperator Offtopu Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:02, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A kto tę bzdurę wymyślił?? Chociaż nie zdziwię się jeśli autorka... po tym co zrobiła w książkach to wydaje się w miare logiczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:13, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
nie pamiętam gdzie to czytałam, popaprane tak jak ta książka więc pasuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sally
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:20, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wredniak napisał: | A i na forum nic by się nie działo...
A o czym jest ten temat?? Zmierzch tak? A kto w ogóle przetłumaczył Twilight jako zmierzch? Częściej używa się tego słowa w odniesieniu do północy - najciemniejszej pory nocy... Ale tłumaczenia z ang. na polski są zawsze "cudowne". |
Twilight- zmierzch, zmrok, mrok, brzask, świt, stan przejściowy;
tego określenia używa się raczej do określenia brzasku, czyli końca nocy, początku dnia i właśnie zmierzchu Taki angielski paradoks, jedno słowo na dwa pojęcia określające coś diametralnie różnego... a północ określa się raczej mianem midnight
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilenne
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...pochdze z miejsca w którym stykają sie wiatry... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:03, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mikka89mak napisał: | to poplątane straszliwie. ze niby zmierzch to chodzi o świat eddiego zaciemniający życie belli. KwN to dlatego ze eddiego przez wiekszość tej ksiązki jak księżyca w nowiu. (tak wogole to tam gdzie to czytałam był napisane ze to sie odnosi tak: eddie-księżyc, jacob-słońce) zaćmienie, to ze eddie wygrywa z jacobem, a przed świem to ze wszystko kończy się szczęśliwie. mniej wiecej tyle pamiętam z tego co przeczytałam |
cała okładka ksiażki jest usłana niezwykle ciekawymi metaforami. Wiec tak. Okładka Zmierzchu (jabłko i dłonie) Dłonie -Edek, jabłko(czerwone)- Bella. Dłonie obejmuja jabłko czyli o chroni Bellę,mocha itp. idiotyzmy. KwN - usychajacy kwiat- zawsze myślałam,zę on poplamiony krwią, ale... Bella nasza usycha ztęsknoty. Zaćmienie- rozerwana wstążka- Bella nie moze sie zdecydować- Edek czy Jacob. Przed Świtem - styłu czerwony pionek(symbol Belli-człowieka) na szachownicy-czyli ruletka życia- a na pierwszym planie Królowa biała - czyli Bella posępnoręka(wampir)
Wredniak napisał: | A kto w ogóle przetłumaczył Twilight jako zmierzch? Częściej używa się tego słowa w odniesieniu do północy - najciemniejszej pory nocy... Ale tłumaczenia z ang. na polski są zawsze "cudowne". |
Podobno gorsze tłumaczenia maja tylko niemcy. Mamy się czym szczycić. Moonlight- swiatło księżyca - pod osłoną nocy
Lilfe- życie- powrót do życia i wiele wiele innych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lilenne dnia Pią 10:03, 24 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Egzo
Nadworny Grafik Adept V roku
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:15, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Lilenne napisał: |
cała okładka ksiażki jest usłana niezwykle ciekawymi metaforami. Wiec tak. Okładka Zmierzchu (jabłko i dłonie) Dłonie -Edek, jabłko(czerwone)- Bella. Dłonie obejmuja jabłko czyli o chroni Bellę,mocha itp. idiotyzmy. |
A czy dłonie i jabłko na okładce Zmierzchu to nie jest po prostu odwołanie do cytatu z księgi rodzaju, który rozpoczyna książkę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:19, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
kto tam zrozumie porypane pomysły tych od okładek. ja z kolei czytałam gdzieś że ten kwiatek w KwN nie znaczy nic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Egzo
Nadworny Grafik Adept V roku
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:25, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A co ma niby znaczyć kwiatek..... no kwiatek jak kwiatek. Na dodatek barwnikiem opity. Niektórzy pewnie się nie przyglądają i myślą, że kwiatek to pokrwawione piórko. A później sie zastanawiają czemu piórko ma łodyżkę.
Jak dla mnie to te okładki nic nie symbolizują a są po prostu w tych samych kolorach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Egzo dnia Pią 11:25, 24 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|