|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dasha
Mistrzyni Okrucieństwa Arcymag
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 1782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:19, 17 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Skoro rosnąć wzwyż nie mogą....to zostaje im w szerz Taa.. obfity posiłek, fajeczka najlepszego ziela z Południowej Ćwiartki i kilka godzin pod drzewkiem na trawce...oto zestaw codziennych ćwiczeń każdego Hobbita
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
anulka870
Arcymag
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Wadowic Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:23, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
i widać hobbici mają rację....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasha
Mistrzyni Okrucieństwa Arcymag
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 1782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:39, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, jak wyhodować brzuszek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anulka870
Arcymag
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Wadowic Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:03, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
no przecież coś trzeba chodować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:07, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Więc po grzybkach halucynkach też się roztyje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mantykora
Adept VI roku
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze stodoły - pd brama Polski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:49, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
po odpowiedniej ilości? pewnie tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anulka870
Arcymag
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Wadowic Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:08, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ALE NA HALUCYNACJE PO GRZYBKACH LICZYĆ MOŻESZ NAWET JAK NIE ZJESZ TONY GRZYBKÓW
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:19, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Znowu caps?
grzyby z reguły nie mają żadnych wartości odżywczych więc jedynie spowolnią mój metabolizm i dlatego sparchaczę się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefri
Adept I roku
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Międzyświat Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:19, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ten temat to w końcu jest o faires czy o tym kto lubi Tolkiena, a kto nie?? Co do książek w których przewijały się takie stworzonka to ostatnio z tych które jeszcze pamiętam pojawiają się w następnych częściach przygód Sooki Stackhouse. Czyli "Martwego aż po zmmroku"... Faires u Charlaine Harris Są barzdzo podobne do ludzi, Tylko piękniejsze, Mają swoje światy i wymiary, zabija je kontakt z żelazem i cytryną i Czytają w myślach i smakują wampirom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasha
Mistrzyni Okrucieństwa Arcymag
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 1782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:23, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
nefri napisał: | Faires u Charlaine Harris Są barzdzo podobne do ludzi, Tylko piękniejsze, Mają swoje światy i wymiary, zabija je kontakt z żelazem i cytryną i Czytają w myślach i smakują wampirom. |
Fajna mieszanka Taka lekko surrealistyczna Robisz mi smaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:23, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tu jestem ekspertem od Tolkiena. Przeczytałam co jest na okładce i właśnie przechodze na drugą stronę władcy pierścionka. Cóż z tego,że od maja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie Soiree
Adept VII roku
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:26, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja go uwielbiam. Czytam wszystko sygnowane jego nazwiskiem, choć z uwagi na trudny język jego utworów z przerwami. Mimo tego nie wyobrażam sobie życia bez jego książek. (:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surreal
Adept I roku
Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:15, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tolkienowskich książek nie czytałam. Tknęłam z raz sławetnego 'Władcę Pierścieni', ale(zbędny przecinek) że większość opisów była... em, długa, trochę mnie to zniechęciło.
O reszcie książek nawet nie słyszałam - no, może obił mi się o uszy Hobbit - bo myszkując w Empiku(zbędny przecinek) czy Matrasie niespecjalnie interesują mnie półki poświęcone owemu* autorowi.
Zresztą dość - a raczej bardzo - zniechęciły mnie dyskusje na temat 'Pierścionka'. Zamiast dowiedzieć się czegoś, co by mnie zainteresowało, kończę przeglądanie w momencie zaczynania wymiany zdań pt. "A Tolkien jest lepszy, bo był wcześniej", "Nie porównuj Xyz do Tolkiena, bo..."
Bla, bla, bla...
*"ów" jest wyrazem odmiennym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:08, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Moja droga Surreal...
Nie wiem, czy ty sobie zdajesz sprawę z tego, co czynisz - a brutalnie gwałcisz właśnie klasykę fantasy. I to w miejscu bardzo do tego celu nieodpowiednim. Bo w zasięgu mojego wzroku. A to nie jest bezpieczne. Ani trochę.
Tolkiena można nie lubić. Zgadzam się. To znaczy, cholera, wróć - nie mam się co zgadzać czy nie zgadzać, bo masa ludzi go nie lubi, a ja o tym wiem. Znaczy, można.
Osobiście nie rozumiem. Osobiście zdaję sobie sprawę, że dla kogoś opisy mogą być męczące czy coś w ten deseń - dla mnie nie były. W ogóle mało rzeczy mnie męczyło, kiedy miałam te dziesięć lat. A już zwłaszcza nie książki. Błogosławię niebiosa, że przeczytałam wtedy (z zapartym tchem i świecącymi na czerwono oczętami ) kupę rzeczy, uchodzących za ciężkie. Dziś, kto wie? Może też by mi było ciężko? Może usłyszawszy przed przeczytaniem, że Tolkien męczący jest, męczyłabym się z poczucia obowiązku? Jako dosyć odizolowane od opinii innych ludzi dziecko byłam wolna od wszelkiej możliwości "zasugerowania się". I Tolkien mi się podobał.
Władca Pierścieni to fantasy w czystej formie. Pierwowzór. Tolkien pierwszy był i o Tolkienie pamiętać należy. Już od dawna nie mówię ludziom, że coś wypada znać. Pozostawiam to ich sumieniu. Prawda jest taka, że wszystkie książki fantasy są zbudowane na pewnych fundamentach. Każdy dokłada coś od siebie. Warto byłoby wiedzieć, do czego...
No właśnie, wiedza to taka przydatna rzecz. Zazwyczaj. A już na pewno wtedy, kiedy wyrażamy na jakiś temat opinię.
Bardzo cię proszę, nie wypowiadaj się na temat książek, których nie czytałaś. Nigdy. I koniec tematu. (Wycięłam stąd dość długą tyradę, ociekającą komunałami. Bo uznałam, że nie będę obrażać twojej inteligencji i tłumaczyć, dlaczego najpierw czytamy, a potem oceniamy. Myślę, że dojdziesz do tego sama. )
A co do twojego "bla bla". Tolkien był pierwszy. I dlatego jest wart przeczytania. Oczywiście tylko dla ludzi, którzy są w stanie. Niektórych zadanie to przerasta. I trudno. Drugi "cytat", "Nie porównuj Tolkiena do X, bo..." chciałabym zobaczyć w całości. Bo bez tego fragmentu po "bo" jest dość tragicznie mało wymowny. I niespecjalnie chwytam, co w nim takiego bulwersującego.
Generalnie rzecz biorąc, Surreal, zdenerwowałam się na ciebie, bo to naprawdę nie jest fair pisać o czymś, czego się nie było w stanie przeczytać. Przebrnij i dopiero wtedy stwierdź, że mordęga i gniot na potęgę. Ale mam nadzieję, że się na mnie nie obrazisz śmiertelnie, jak kilka osób przed tobą, bo nie o to mi chodziło.
A co czytałaś z klasyki fantasy? Co jest dla ciebie wyznacznikiem gatunku? Jaka jest twoja ulubiona książka? Pytam, bo naprawdę jestem ciekawa. Nie będę się wyzłośliwiać. I promise.
P.S. I jeśli nie chcesz chodzić po forum cała na brązowo, nie rób takich rażących błędów gramatycznych i interpunkcyjnych Proszę grzecznie bardzo. Bardzo bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez alicee dnia Nie 11:45, 04 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Optymistka^^
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawaaa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:28, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z alicee (chyba muszę wkleić to jako stały podpis, bo ja się z tobą alicee zgadzam w 99,9%).
Tolkien to klasyka i większość późniejszej fantastyki czerpie z jego świata całymi garściami. I dlatego uważam, że powinno się to znać, jeśli chce oceniać się inne dzieła.
Mi "Władca pierścieni" i "Hobbit" podobał się bardzo. Zachwyciłam się nim parę lat temu i zachwycam się nadal. I jednocześnie bez bicia przyznaję się, że przez "Sillmariliona" przebrnąć nie jestem w stanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|