Karin

Cassie

Uwielbiam mangę! Smile

Zauważyłam ,że przeważnie każdy kto czyta fantastykę , ogląda też Housa i lubi mangę Rolling Eyes

Tu też tak macie?

Strzyga

Zasadniczo tak. Tylko w przypadku mangi gusta są chyba nieco bardziej podzielone. Ciekawe czy można wyodrębnić zależności w stylu - jak ktoś czyta to i to, to lubi tę i tę mangę...

Kuku_xumusu · Wysłany: Sob 13:04, 06 Mar 2010 Temat postu:

Zgadzam się z Cassie. Prawie KAŻDY kogo znam i kto czyta książki , interesuje się też mangą i lubi housa.
Ja się trochę wyłamuję z szablonu bo housa nie oglądam Confused

kuszumai · Wysłany: Sob 13:07, 06 Mar 2010 Temat postu:

House`a czasami... ale i tak nie łapię o co chodzi. jak dla mnie jest mało lekarski. Wink

(Główną winą jest brak kablówki, którą i tak sobie załatwiłam, więc nie będę was dołować).

Luiza · Wysłany: Sob 13:14, 06 Mar 2010 Temat postu:

Nagle poczułam się tu jakoś obco... Stwierdziłam, że manga ani trochę mnie nie kręci, chociaż lubię i fantastykę, i House'a. Ale jakoś do mangi nie mogę się przekonać, cóż poradzić...

cane · Wysłany: Nie 23:26, 07 Mar 2010 Temat postu:

bo nie trafiłaś jeszcze na tę właściwą. House nie jest medyczny, ale jest o lekarzu.
fantastyka... nie każda i nie każdemu się podoba

Sebriel · Wysłany: Pon 22:53, 08 Mar 2010 Temat postu:

Alvik

Hausa nie trawię zbytnio, ale mangi uwielbiam - fantastykę zresztą też. Karin oglądałam już jakiś czas temu i przyznam, że średnio mi do gustu przypadła. Oglądałam głownie dla wampirów, przez wampiry i z ich powodu. Ach tak, no i dlatego, że były tam wampiry Smile

Jedyna osobą którą polubiłam bez zastrzeżeń, był to brat Karin. Taki trochę kolczasty, ale rodzina to rodzina.

Karollka15

Lubię Housa i fantastykę, ale mangi jakoś nie za bardzo. Zdarzy się, że rzucę okiem jak brat ogląda. Ale to raz na jakiś czas.

Meami

Koszmar do dziś się zastanawiam dlaczego to obejrzałam. Kreska średnia, fabuła słaba, bohaterowie kiepscy. Jedyna pozytywna strona to rodzina głównej bohaterki.

Aduu

Karin

Dobre anime ;D Można było się pośmiać. Chociaż ja oczywiście od razu znalazłam sobie obiekt westchnień [Ren] i czekałam aż się pojawi ;D Ale Winner mnie rozwalał xD

Meami

Ren to był jej brat tak? Oglądałam to parę lat temu. Tylko dla niego dobrnęłam do końca anime, ale mangi nie tknęłam. Zdecydowanie i definitywnie Karin mówię nie!

Aduu

Tak, Ren był bratem Karin i mistrzowsko operował nietoperzami ;] Szczerze mówiąc z m&a bardziej uwielbiam to piękne "a" ;] Miałam kilka mang w rękach, ale skończyło się na oglądaniu obrazków a nie czytaniu xD

Meami

Ja swojego czasu myłam mangoporzeraczem i to dosłownie mymangalist jest baaaaardzo długa, ale pojawiła się matura i cośtam. Koniec końców od lipca praktycznie mang nie dotykam, a jem o wiele więcej książek.