|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:59, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tak! Tak! tak! Soul!
Vill - ty też wolisz Kida?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:07, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kurcze kuszu... ja lubię ich wszystkich. Tsubaki mi na nerwy działa, bo robi z siebie ofiarę i jest tak potwornie przeciętną, japońska bohaterką, że aż strasz. Black Star też - zobaczyłam go, usłyszałam i pierwsza ma myśl - OMFG, nowy Naruto
Całe szczęście, że nowy i lepszy Naruto
Kid i jego fiołek na punkcie symetrii mnie zabija xP - kocham go za to i za te małe palce na spustach. Świetnie wymyślony jest
I dlatego bardzo lubię "Bang! Bang! Bang! Bang! Have a nice dream"
A Ty, który kawałek lubisz?
Poza tym Maka i Soul wymiatają - kujon i luuuzak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:15, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Będąc na fali Jego Niskości Z Antenką na Czubie, Edwarda Elricka, Państwowego Alchemika (i jego blaszanego brata, luzackiego ojca, zakręconej pani mechanik i gorącego pana pułkownika) mam zaszczyt przedstawić płytki ze ścieżką dźwiękową.
Tak więc:
Każda z płyt odnosi się do innej produkcji, o innej fabule, kosztach i designie, którą łączy tak naprawdę osoba głównego bohatera - tego niziołka z warkoczykiem, Edwarda i jego braciszka Alphonse'a.
Chłopcy prowadzili sielski żywot w malowniczym Resembool (budową terenu przypomina Czechy - nie ma czegoś takiego jak "płaski teren" tam wszędzie jest pod górkę bądź z górki ). Dorastali sobie w tym zaścianku wraz z mamusią - tatuś, znamienity naukowiec-alchemik odszedł, kiedy chłopcy byli bardzo mali.
Pewnego dnia bracia znajdują omdlałą matkę. Okazuje się, że kobieta od bardzo dawna musiała ukrywać chorobę - jej stan jest tak zaawansowany, że lekarze są bezsilni. Trisha Elric umiera osierocając dziesięcioletniego Edwarda i rok młodszego Ala...
Chłopcy nie potrafią się pogodzić ze stratą ukochanej matki, czytają naukowe książki ojca, studiują i postanawiają złamać tabu alchemiczne: wskrzesić człowieka. Nie trudno się domyślić, że skutki ich "genialnego" pomysłu są tragiczne...
A później widz może zobaczyć na jakich mądrych młodych mężczyzn chłopcy wyrastają
Do oglądnięcia serialu szczerze zachęcam!
Full Metal Alchemist OST I
Włączasz i czujesz XIX wiek.
Nie wiem jak to się dzieje i dlaczego tak jest, ale pierwszy utwór na płycie to lokomotywy parowe, zgiełk uliczny, pierwsze samochody jeżdżące po brukowanych ulicach i kręcące się trybiki błyskawicznie rozwijających się nauk ścisłych.
Tak już jest. Podniośle i z przełomu wieku XIX i XX - w tym klimacie jest utrzymany cały krążek. Trąbki i inne instrumenty dęte dominują. Znajdzie się miejsce dla fortepianu i skrzypiec. Szczerze polecam!
Utwór drugi - Prawo Równoważnej Wymiany - wieje psotą, tajemnicą i zagadką. Bardzo lubię go słuchać
Kawałek na trzydziestej drugiej pozycji - Bratja - zasługuje na szczególną uwagę, to mój najukochańszy wyciskacz łez. Znając treść serialu i słysząc słowa tej piosenki nie można się nie wzruszyć "Kochana mamo! Delikatna! My tak kochaliśmy ciebie! (...) Nie można przywrócić tego, co wzięła ziemia" Ciekawostka taka, że utworek w całości jest śpiewany po rusku - niestety, nie władam tym językiem, więc moje próby przekładu słów tej wzruszającej piosenki mogą być - delikatnie mówiąc - błędne, więc nawet próbować nie będę
Ale zachęcam rosyjskojęzycznych forumowiczów do przesłuchania
EDIT: A jednak tłumaczenie mi się udało!
Proszę bardzo - [link widoczny dla zalogowanych] mojej ręki
Taka uwaga: utwór ostatni i trzeci to pop-rockowe kawałki z czołówki i endingu - jeżeli nie tolerujemy języka japońskiego, radzę je po prostu ominąć.
* 01 - The Way Back (5:04)
* 02 - Equivalent Trade (1:0
* 03 - Melissa (1st Opening - TV Size Version) - by Porno Graffiti (1:47)
* 04 - Title (1:36)
* 05 - Refreshing Weather (1:1
* 06 - Street (1:42)
* 07 - Memories (1:14)
* 08 - Beloved Daughter (1:20)
* 09 - Pea-Sized Alchemist (1:0
* 10 - Harmonious (1:39)
* 11 - Disturbance (1:19)
* 12 - Infiltration (1:16)
* 13 - Despicable Act (1:26)
* 14 - Firm (2:03)
* 15 - Invasion (1:45)
* 16 - Destiny (1:45)
* 17 - Parting (1:57)
* 18 - Pathetique (1:27)
* 19 - Atonement (2:00)
* 20 - Setting Sun (1:3
* 22 - Ishbal (3:32)
* 23 - Heavens (1:07)
* 24 - Scar (3:04)
* 25 - Dark Clouds (1:11)
* 26 - Taboo (1:34)
* 27 - Amestris (4:51)
* 28 - Reunion (1:23)
* 29 - Warmth (1:25)
* 30 - Heart of Steel (1:22)
* 31 - Ambitious Undertaking (1:15)
* 32 - Brothers - Vocal (4:05)
* 33 - Kesenai Tsumi (Ending - TV Size Version) - by Nana Kitade (1:20)
Do przesłuchania online zapraszam [link widoczny dla zalogowanych]
Stąd możemy ściągnąć płytkę:
Cytat: | http://www.megaupload.com/?d=Q92RNM5E |
Full Metal Alchemist : Brotherhood OST I
Okładka ze zblazowanym, aroganckim Edwardem mnie rozbraja
I jeszcze ta batuta trzymana w łapce... nowe, artystyczne oblicze Edka...
Po pierwsze ta płyta jest o wiele dojrzalsza od tego, co serwowano w FMA.
O ile pierwsza z proponowanych przez mnie płyt jest świetnym tłem dla działań dwóch chłopców, dla rzeczy odkrywczych, acz wciąż swojskich i przyjaznych, to płyta do Brotherhooda jest jak wepchnięcie widza w maleńkiej łodzi na ocean . Ta muzyka uświadamia, że świat jest wielki i nie ogranicza się jeno do poczynań nastoletnich braci - tutaj pojawia się dojrzałość i posmak klasycznej muzyki poważnej.
Muzyka to największy - według mnie - atut młodszej serii "Stalowego Alchemika". Już gdzieś pisałam, że nagrywano ją w Filharmonii Warszawskiej. - taka ciekawostka. Ścieżka dźwiękowa do Brotherhooda mieści się tak naprawdę na dwóch krążkach, ale ja polecę pierwszy - słucham go z nieskrywaną przyjemnością. Drugi jest odrobinę mniej dynamiczny.
Muzyka nadal odpowiada tej dziewiętnastowiecznej rzeczywistości, ale tym razem to nie są pociągi i automobile - tym razem jesteśmy otoczeni przez dynamiczną orkiestrę, możnych panów i panie, a niektóre utwory - te, które maja w sobie coś z wojskowego marszu - przypominają nam, że w towarzystwie jest wielu mundurowych.
Pojawia się tajemnica, zagadka... powolna, rytmiczna i nie doprowadzona do żadnej konkluzji... Pojawia się żal i smutek... i pościg! Ach te dynamiczne utwory!
Przesłuchajcie pierwszy utwór na liście i z ręką na sercu powiedzcie czy nie jest znakomity!?
"Lullaby of Resembool" - na rytm walca jest niesamowita, smutna i ach! Normalnie kiedy tego słucham, aż chce mi się tańczyć i płakać z tęsknoty równocześnie.
Mam wrażenie, że pierwsze takty kojarzą mi się z jakimś innym utworem, ale jeszcze nie wiem jakim...
Dla uczulonych na język japoński: utwory numer 3, 13, 16 i 31 omijajcie - chociaż "again" jest naprawdę dobrym kawałkiem rockpunkowym, a "Let it out" śpiewa aktorka, która udziela głosu Edwardowi (przyznam, że kiedy śpiewa trudno poznać, że to Edward, ale...) - sami zadecydujcie co o tym sądzicie.
Cała płyta jest znakomita.
Wysoki poziom - polecam zrobić sobie tą przyjemność i jej posłuchać.
Prawdziwa perełka
1. Main Theme ~The Fullmetal Alchemist~
2. Laws of Alchemy
3. again ~??? Version~
4. Nightfall in Central City
5. Fire in the Sky
6. Clash of the Alchemists
7. Lurking
8. Mist
9. Spiral of Truth
10. Mortal Sin
11. One is All, All is One
12. Requiem of the Brigadier General
13. USO FULLMETAL ALCHEMIST?ED Ver.-
14. Lullaby of Resembool
15. Interlude
16. ????? ANIME Ver.
17. Far East Suite
18. Beneath the City
19. Fifth Laboratory
20. Fanfare for the Brave
21. Trishas Lullaby
22. Concerto ~Brotherhood~
23. Hum of the Streets
24. Beyond the Walls
25. Next Chapter
26. Home ~en route to Resembool~
27. Lapis Philosophorum
28. Happiness ~Requiem fromThe Blind Alchemist~
29. Home ~a house on the hill~
30. Overture ~Brotherhood~
31. LET IT OUT -??????? FULLMETAL ALCHEMIST?ED Ver.-
Tutaj wszystkie utwory online - [link widoczny dla zalogowanych]
Link do ściągnięcia krążka:
Cytat: | http://www.4shared.com/file/u76yLylh/FMA_Brotherhood_OST_1.htm |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Villka dnia Śro 13:08, 04 Sie 2010, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juny
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:42, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Słucham, słucham... i chce się tańczyć i płakać jednocześnie. Jestem ciekawa, czy dla osób, które nie oglądały FMA też wywiera to takie wrażenie.
Aż.. brr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tala
Adept I roku
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:09, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Koleżanka przede mną wymieniła OST z True Blood. Poza stroną country serial posiada też świetny instrumentalny soundtrack autorstwa Nathana Barra. Moje ulubione utwory z niego to
Bill's Entrance
Take me home
A z innej beczki - Les Chansons d'amour, czyli po naszemu Piosenki Miłosne. Musical, jaki potrafią zrobić tylko Francuzi. Film bardzo polecam, ale i soundtrack żyje własnym życiem, każda piosenka jest wyjątkowa.
Na zachętę jedna z pierwszych piosenek - Je n'aime que toi, co można przetłumaczyć na "Kocham tylko ciebie"
Poprawiłam linki :3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:19, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A dziękować
Nie przesłuchałam niestety, ponieważ Tuba mi komputer resetuje, ale zachęciłaś mnie do ściągnięcia płytki
Nie ma to jak Europejski kino ambitne i takowa muzyka
Do Brotherhooda wydano niedawno trzeci krążek ścieżki dźwiękowej. Po bardziej monotonnej płycie drugiej znowu powracają znaczące amplitudy dźwieku i zmiany tonacji:
Fullmetal Alchemist: Brotherhood OST III
Trzecia okładka (przepraszam, ale muzę o okładce coś powiedzieć ) to ostatnia faza procesu twórczego: na pierwszej, jak widać powyżej, Edward szuka inspiracji, na okładce drugiej - zapisuje muzykę, a na trzeciej już dyryguje orkiestrą.
Na krążku znajdują się utwory dość specyficzne, na pewno w fanom serialu staną przed oczami sceny z ostatnich odcinków. Nadal jest to muzyka dojrzała i utrzymana w klimacie poprzednich krążków.
Mam kilka ulubionych utworów, szczególnie cenię pozycję 24 - "Przebudzenie / The Awakeing", jest delikatna, zwiewna, ale powoduje, że emocje w sercu pęcznieją i unoszą słuchacza lekko ponad ziemię. Piękny utwór.
Strasznie sobie upodobałam również marsz. Do końca nie jestem pewna dlaczego akurat marsz mi się spodobał? Może dlatego, że w tym serialu wojsko jest wysunięte na pierwszy plan, a mimo to dopiero na trzecim krążku po raz pierwszy pojawił się marsz? Pozycja czternasta - "Amestryjski Marsz Wojskowy / Amestris Military March" (kawałek robi za tło dla rebelii podczas Sądnego Dnia min. kiedy pojawia się lodziarnia-arsenał na kółkach ).
Na koniec ostatnia ma miłość - skrzypeczki. Tematy muzyczne pojawiające się na poprzednich płytach zaaranżowane na rzewną, nastrojową nutę przykładowo Resembool Lullaby czy Trisha's Lullaby (w poprzednim poście zamieściłam linka do mojego tłumaczenia Bratji, tam też, na kolejnych stronach, znajdują się moje tłumaczenia Trisha's Lullaby i Lapis Philosophorum).
Wzruszajacy jest również wiolonczelowy lamnet - pozycja 21.
W Brotherhoodzie brakowało mi czegoś tak wpadającego w ucho, jak "Bratja" z pierwszego serialu. Przyznam, że chociaż w ostatnim epizodzie "wyciskaczem łez" stało się "Resembool Lullaby", to nie umywało się ono to klimatu, jaki budowała w zakończeniu młodszej serii piosenka z ruskim wokalem.
Mimo to płytka piękna
Stanowi naprawdę imponujące zakończenie dla serialu, zamykając tym samym wszelkie wątki i uspokaja emocje obudzone przez pierwszy krążek. Czuję się radość, spokój i sielskość.
Niektóre drzwi zamknęły się na zawsze, a niektóre, choć zniknęły stały się początkiem czegoś nowego.
Coś się kończy, coś się zaczyna.
Zabawne, bo serial liczył zaledwie 64 dwudzistopięciominutowe odcinki, a doczekał się aż trzech płyt ze ścieżką dźwiękową. Oby więcej tak dobrych i dopracowanych pod każdym względem produkcji powstawało
Kompozytor to nadal Akira Senju, a muzykę wykonuje Filharmonia Warszawska.
01 - Rain (Anime Version) - 1'30''
02 - Knives and Shadows - 2'15'' 02 - Knives and Shadows - 2'15''
03 - March of the Moving Dolls - 1'53'' 03 - March of the Moving Dolls - 1'53''
04 - Crime and Punishment - 2'12'' 04 - Crime and Punishment - 2'12''
05 - Ante Meridiem - 2'00'' 05 - ante meridiem - 2'00''
06 - Consonance - 3'17'' 06 - Consonance - 3'17''
07 - The Intrepid - 2'18'' 07 - The Intrepid - 2'18''
08 - Tribute to WC I - 0'22'' 08 - Tribute to WC I - 0'22''
09 - The Forbearer - 2'00'' 09 - The forbearance - 2'00''
10 - Envy Revealed (Adagio) - 1'55'' 10 - Envy Revealed (Adagio) - 1'55''
11 - Laws of Alchemy (Instrumental) - 1'28'' 11 - Laws of Alchemy (Instrumental) - 1'28''
12 - Heroic Bolero - 2'24'' 12 - Heroic Bolero - 2'24''
13 - A Soldier's Honor - 2'13'' 13 - A Soldier's Honor - 2'13''
14 - Amestris Military March - 2'05'' 14 - Amestris Military March - 2'05''
15 - Tribute to WC II - 0'21'' 15 - Tribute to WC II - 0'21''
16 - The Pendulum - 1'49'' 16 - The Pendulum - 1'49''
17 - The Day the Sun Disappeared - 1'23'' 17 - The Day the Sun Disappeared - 1'23''
18 - Dissident's Creed - 1'58'' 18 - Dissident's Creed - 1'58''
19 - In the Fray - 1'52'' 19 - In The Fray - 1'52''
20 - Lapis Philosophorum (Chant) - 2'58'' 20 - Lapis Philosophorum (Vocals) - 2'58''
21 - Violoncello's Lament - 3'50'' 21 - Violoncello's Lament - 3'50''
22 - Sorrowful Stone - 2'38'' 22 - Sorrowful Stone - 2'38''
23 - Main Theme (The Alchemist) - 2'01'' 23 - Main Theme (The Alchemist) - 2'01''
24 - The Awakening - 2'40'' 24 - The Awakening - 2'40''
25 - Philosophorum Omega - 1'51'' 25 - Omega Philosophorum - 1'51''
26 - Nightfall in Central City (Fin) - 3'16'' 26 - Nightfall in Central City (Fin) - 3'16''
27 - Epilogue (A New Journey) - 2'59'' 27 - Epilogue (A New Journey) - 2'59''
28 - Main Theme (Homage to Alchemy) - 1'28'' 28 - Main Theme (Homage to Alchemy) - 1'28''
29 - Trisha's Lullaby (A Reminiscence) - 3'33'' 29 - Trisha's Lullaby (A Reminiscence) - 3'33''
30 - RAY OF LIGHT (Anime version) - 1'33'' 30 - RAY OF LIGHT (Anime Version) - 1'33''
31 - Resembool's Lullaby - 1'59'' 31 - Resembool's Lullaby - 1'59''
[link widoczny dla zalogowanych] możemy krążek przesłuchać.
Download:
Cytat: | http://shamballaalchemist.free.fr/sa-brotherhood/musiques/Fullmetal-Alchemist-Brotherhood_OST03.zip |
Księżniczka Mononoke
Japoński Disney - Studio Ghibli i jego animacja dla troszkę starszych dzieci, czyli Księżniczka goblinów/trolli/duchów/leśnych straszydeł - Mononoke.
Genialny reżyser jak zwykle współpracuje ze swoim ulubionym kompozytorem - Joe Hisaishi, który stworzył ździebło mroczne i tajemnicze tła muzyczne.
Krótko o fabule: Ashitaka, książę odizolowanego, niemal legendarnego, japońskiego plemienia zostaje obarczony klątwą. Za poradą szamanki, aby uratować życie udaje się na wschód, do gęstych borów, aby prosić boga Shishi-Gami o ściągnięcie klątwy.
Na wschodzi zastaje osadę trudniąca się produkcją żelaza oraz gniewnych bogów natury, którzy nie godzą się na to, by ludzie wycinali ich domy. Pośród przedstawicieli bóstw stoi ludzka dziewczyna wychowana przez wilczyce...
Książę miesza się w ich starcia próbując wyważyć jakie postępowanie jest właściwe, a jakie nie. Nikt nie jest do końca dobry, ale też nikt nie jest do końca zły...
Scenariusz pisał reżyser, Hayao Miyazaki do spółki z Neilem Gaimanem. To powinno nakłonić najbardziej opornych do obejrzenia tego cacka. Ostrzegam, że to dość poważna produkcja i nie nadaje się do puszczania dla maluchów - jedno, że krew się leje (nie znowu jakoś często, ale jednak nic nie jest "ugrzecznione"), drugie, że szkrab może treści nie zrozumieć. Dla maluchów polecam "Mój sąsiad Totoro"
O muzyce: tajemnicza, tak, jak las pełen bóstw jest tajemniczy. Tak jak Shishi-Gami jest niesamowity i niejednoznaczny.
Płytę rozpoczyna "Legenda Ashitaki" - podniosła i smutna. Pasuje do bohatera: jednocześnie odważnego i smutnego (porzucił swoją wioskę, nie będzie mógł powrócić, ponad to jego dni są zasadniczo policzone - klątwa go zżera), mądrego i nieraz bezsilnego. Bo co może jeden człowiek przeciwko oszalałemu tłumowi?
Dwunasta pozycja - śpiewana przez kobiety z osady. Brzmi folkowo i jakoś tak... sakralnie?
Piękny liryczny kawałek - [link widoczny dla zalogowanych] znajdziecie obszerną recenzję krążka.
01 Ashitaka Sekki The Legend of Ashitaka
02 Tatari Gami The Demon God
03 Tabidachi, Nishihe The Journey to the West
04 Norowareta Chikara The Demon Power
05 Edo The Land of the Impure
06 Deai The Encounter
07 Kodamatachi Kodamas
08 Kami no Mori The Forest of the Gods
09 Yuugure no Tatara Ba Evening at the Ironworks
10 Tatari Gami 2 Ubawareta Yama The Demon God II The Lost Mountains
11 Eboshi Gozen Lady Eboshi
12 Tatara Fumu Onnatachi Eboshi Tatara Uta The Tatara Women Work Song
13 Shyura The Furies
14 Higashi kara Kita Shounen The Young Man From the East
15 Requiem Requiem
16 Ikiro Will to Live
17 Shishi Gami no Mori no Futari San and Ashitaka in the Forest of the Deer God
18 Mononoke Hime Instrumental Version Princess Mononoke Theme Song
19 Requiem 2 Requiem II
20 Mononoke Hime Vocal Version Princess Mononoke Theme Song, performed by Yoshikazu Mera
21 Tatakai no Taiko The Battle Drums
22 Tatara Ba Mae no Tatakai The Battle In Front of the Ironworks
23 Norowareta Chikara 2 The Demon Power II
24 Requiem 3 Requiem III
25 Haisou The Retreat
26 Tatari Gami 3 The Demon God III
27 Shi to Sei no Adagio Adagio of Life and Death
28 Yomi no Sekai The World of the Dead
29 Yomi no Sekai 2 The World of the Dead II
30 Shi to Sei no Adagio 2 Adagio of Life and Death II
31 Ashitaka to San Ashitaka and San
32 Mononoke Hime Vocal Ending Princess Mononoke Theme Song, performed by Yoshikazu Mera
33 Ashitaka Sekki Ending The Legend of Ashitaka Theme end credit
[link widoczny dla zalogowanych] możecie przesłuchać cała płytę.
My Blueberry Nights
Jestem oczarowana tym filmem.
A muzyka - chociaż mocno nostalgiczna - nadaje się idealnie na deszczowy wieczór z lampką wina i książką.
Cytat: | Znakomita ścieżka dźwiękowa do pierwszego filmu z udziałem Norah Jones!
Na płycie usłyszymy Norah Jones, Cat Power, Otisa Reddinga, Amosa Lee, Cassandrę Wilson i innych.
„Jagodowe noce” („My Blueberry Nights”), pierwszy anglojęzyczny film światowej sławy reżysera, jest romantyczną historią utrzymaną w konwencji amerykańskiego kina drogi. Główną rolę zagrała w nim Norah Jones, dla której był to aktorski debiut, a na ekranie towarzyszy jej gwiazdorska obsada: m.in. Jude Law, David Strathairn, Rachel Weisz i Natalie Portman.
Ścieżka dźwiękowa do „My Blueberry Nights” stanowi wspaniałą kompilację utworów obejmujących wiele gatunków amerykańskiej muzyki współczesnej i tradycyjnej, w tym R&B, Soul, Rock, Folk i Jazz. Znajdziemy tu również nowy utwór Norah Jones „The Story”, zainspirowany pracą Norah na dużym ekranie. Na albumie usłyszymy również piosenki Cat Power, Otisa Reddinga, Ruth Brown, Amosa Lee, Cassandry Wilson i innych.
Jednak właściwym spoiwem muzycznym filmu i ścieżki dźwiękowej, są instrumentalne fragmenty muzyki napisanej do filmu przez Ry’a Coodera (Paryż, Teksas, Buena Vista Social Club): tradycyjne rockowe miniaturki oddające epickość i nastrojowość filmu. Na płycie znalazły się trzy instrumentalne utwory Coodera - „Ely Nevada,” „Long Ride” i „Busride”, - a także przepiękna kompozycja nagrodzonego Oscarem Argentyńczyka Gustavo Santaolalli (Tajemnica Brokeback Mountain, Babel) zatytułowana „Pajaros.” |
1 [link widoczny dla zalogowanych] Wykonawca: Norah Jones
2 | Living Proof | Wykonawca: Cat Power
3 | Ely Nevada | Wykonawca: Ry Cooder
4 | Try A Little Tenderness | Wykonawca: Otis Redding
5 | Looking Back | Wykonawca: Ruth Brown
6 | Long Ride | Wykonawca: Ry Cooder
7 | Eyes On The Prize | Wykonawca: Mavis Staples
8 | Yumeji's Theme | Wykonawca: Chikara Tsuzukii
9 | Skipping Stone | Wykonawca: Amos Lee
10 | Busride | Wykonawca: Ry Cooder
11 | Harvest Moon | Wykonawca: Cassandra Wilson
12 | The Devil's Highway | Wykonawca: Hello Stranger
13 | Pajaros | Wykonawca: Gustavo Santaolalla
14 [link widoczny dla zalogowanych] Wykonawca: Cat Power
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Villka dnia Pon 13:35, 30 Sie 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:25, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jedynym OSTem jaki mi się podobał i jaki pamiętam, to z filmu "Twierdza". Przepiękna muzyka Hansa Zimmera.
[link widoczny dla zalogowanych]
ps.jak się robi, żeby nie wyświetlał się cały link, tylko np. pisze się "tutaj"?
Napisałam Tobie pw z objaśnieniem.
Poprawiłam link
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juny
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:53, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Vill, tak pięknie i obszernie opisujesz każdą pozycję, dzięki Ci za to:) Zastanawiam się, jak szybko potrafisz wystukiwać na klawiaturze słowa:D
Dziękuję za link do ściągnięcia FMA OST, tej trzeciej płyty (okładka, na marginesie, kapitalna:), choć nie wyobrażam sobie Eda jako kompozytora, widać jakąś taką podniosłość... idealną do muzyki jak by nie patrzeć- poważnej). Sama tylko coś z chomika udało mi się dostać, ale wiadomo- limity, muszę czekać do kolejnego tygodnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:06, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A poprzednie linki do ściągania nie działają?
Tzn. jeżeli chcesz coś ściągnąć polecam [link widoczny dla zalogowanych] tylko, ze podałam linki do wcześniejszych dwóch krążków.
Co do opisywania - staram się coś powiedzieć o płycie. Albo kogoś to zachęci do przesłuchania, albo zniechęci
I nie pisze szybko... w sumie jestem już bardzo zmęczona wklepywaniem literek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Villka dnia Śro 16:15, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juny
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:38, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Działają! Dlaczego ich nie zauważyłam wcześniej, nie mam pojęcia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:46, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nie bardzo wiedziała, gdzie to wstawić... Jest to fragment ścieżki dźwiękowej musicalu "Civil War", odnaleziony przeze mnie przez przypadek. Strasznie smutna rzecz, ale tak jakoś zapada w serce i ucho. I Never Knew His Name
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:12, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja się teraz zasłuchuje w Soundtracka Incepcji. A w szczególności utwór Time.
Hans Zimmer - Inception
1. [link widoczny dla zalogowanych]
2. We Built Our Own World
3. Dream Is Collapsing
4. Radical Notion
5. Old Souls
6. [link widoczny dla zalogowanych]
7. Mombasa
8. One Simple Idea
9. Dream Within A Dream
10. Waiting For A Train
11. Paradox
12. [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:03, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ściągnęłam krążek - całkiem przyjemny
Czuć, że to Zimmer
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:57, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Muzyka Zimmera jest jakoś tak łatwo rozpoznawalna.
Ja kiedyś miałam chrapkę na Michała Lorenca i jego "Wino truskawkowe". Ale chyba to jeszcze nie jest wydane. Po sieci krąży tylko jeden utwór (jakość pozostawiająca wiele do życzenia) : [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Optymistka^^
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawaaa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:22, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zimmer jest fajny, szczególnie w "Lepiej późno niż później", no i w moim ukochanym "Królu Lwie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|