|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aduu
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybiernów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:13, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ejjj, spokojnie
Takich gości to ja witam z szeroko rozłożonymi ramionami Nie często poznaję ludzi, z którymi mogę dzielić zainteresowania. Zazwyczaj słyszę "Jezu, co ty czytasz dziewczyno" xD
Tak więc, jeśli będziesz miała ochotę, zapraszam na herbatkę Tylko uprzedź to pokój ogarnę xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:13, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Police to bomba chemiczna! I boję się wsiadać jego autobusu - 107 - bo jest jakiś taki niebezpieczny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iblis
Adept III roku
Dołączył: 22 Kwi 2010
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:16, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
W Policach mają fajne góry śmieci przy rzece Doprawdy ciekawy obiekt geograficzny
Ech, czy do szkoły nie mogłoby być przynajmniej na 9? =_= I tak codziennie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:19, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Aduu możesz nie ogarniać pokoju, ja mam wyjątkową zdolność ignorowania bałaganu Ale jako osoba niecierpiąca niezapowiedzianych wizyt na 100% dała bym znać wcześniej Eh, z chęcią bym sobie z tobą pogawędziła na żywo i jestem pewna, że nawet mimo IŻ nie zawsze te same książki lubimy, to byśmy sobie oczek nie wydrapały
Co do czytania to ja zawsze słyszę: "Chce ci się? To dużo czasu zajmuje..."
Kuszu, spoko, zakłady mają wysokie kominy itp i wszystko prosto na Szczecin i dalej leci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aduu
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybiernów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:28, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyno, teraz jakbyś do mnie weszła do pokoju to utonęłabyś w stertach zapisanych kartek, grzecznie czekających na ponumerowanie i złożenie, oraz w pogniecionych w kuleczki, które walają mi się po podłodze, co doprowadza mnie do szału. Ale jakoś nie mogę się w sobie zebrać, żeby to ogarnąć xD
I nie sądzę żebyśmy sobie oczy wydrapały ^^ Całkiem świetnie się dogadujemy, a te niewielkie różnice w ulubionych bohaterach czy pozycjach ... (o książki mi tu chodzi, świntychu ty! xD ). Dały byśmy sobie z tym radę
Jest jeszcze słynny tekst: "Chce ci się to czytać? To przecież takie grube jest!" Tak, ten mnie zawsze rozwala xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:40, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mój absolutny hit jeśli chodzi o teksty na temat czytania (a słowo słyszałam kilka razy) to: "Chce ci się to czytać? Przecież to nawet obrazków nie ma!" Zawsze się po tym zwijam ze śmiechu
Co do bajzlu to ja ci chyba jutro wyślę fotkę mojego pokoju dumnie zwanego gabinetem Nastaw się tylko proszę na ostry szok estetyczny Jeśli chodzi o bałagan to osiągnęłam absolutną perfekcję
Jak byś się wybierała w moje strony to mi koniecznie daj znać Bo na prawdę chętnie sobie z tobą podyskutuję (albo poplotkuję, bo kobiety to ponoć tylko plotkują )
A teraz uciekam męża do łóżeczka położyć, bo jutro do pracy nie wstanie a ktoś musi na moje książki przecież zarabiać
Branoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aduu
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybiernów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:01, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Już się nastawiam na twój bajzel. ;] Jak tylko będziesz mogła, to podeślij fotkę
Jak wypełznę z domu i dotrę chociażby do Szczecina, to skołuję sobie jakiś transport do Ciebie i na pewno wpadnę poplotkować I podyskutować też Faceci też są niezłymi plotkarzami, więc my nie mamy co się o to martwić. Kobiety się przynajmniej do tego przyznają xD
Tak, tak... zaopiekuj się mężem Ktoś w końcu musi pracować na Twoje zachcianki A za dobre książki można wiele rzeczy zrobić ^^
Co do tekstu o obrazkach... Masz rację, jest najlepszy ^^ Często to słyszę od własnego brata, ale co mu się dziwić, jak ma dopiero 9 lat? Dla niego tylko książki, które mają multum obrazków. A i tak ich nie przeczyta xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:13, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja ten tekst słyszałam wiele razy od osobników sporo starszych od ciebie więc twój brat jak najbardziej usprawiedliwiony
Ze Szczecina do Polic jeździ normalny autobus miejski, co jakieś 8 minut bodajże więc dojechać bardzo łatwo Zresztą jak dotrzesz w weekend to mogę po ciebie przyjechać (w tygodniu to ciężej, bo mi mąż auto zabiera żebym nie jeździła 200km/h, niedobry taki )
Faceci nie plotkują, oni DYSKUTUJĄ Przynajmniej tak twierdzą Ściemniacze jedni Tak samo twierdzą że oni nie strzelają focha. Taaa... Nie jedna baba im w tym nie dorówna
Dokładnie, ktoś musi pracować na moje zachcianki Tylko ja przez to taka rozpieszczona jestem, że szok Mi tam w sumie nie przeszkadza ale mam wrażenie że innych denerwuje jak nic mi zazdroszczą
Zdjątko zrobiłam, jest [link widoczny dla zalogowanych]
chociaż za pewnie nie powinnam się chwalić czymś takim Ale walczę z tym, słowo! Chociaż jak widać przegrywam z kretesem
No właśnie, taki bajzel, który sam się robi + wieczny brak miejsca doprowadza mnie do szału. I jeszcze własny kot który ostrzył sobie pazury na kartonach z książkami dzięki czemu nie mogę ich przesuwać bo się rozpadają też mnie wkurza! I ma bestia futrzasta taki wypasiony drapak, to go totalnie olewa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:42, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mam w domu masę cukierków dla tych sępów halołinowych. Jestem na diecie, a one (cukierki nie sępy) się na mnie tak patrzą.... Jakże ja cierpię straszliwie! Buuuu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aduu
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybiernów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:51, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
...
0.o
Dobra, wygrałaś z tym bałaganem xD Ta fota mnie zniszczyła
W Szczecinie to ja jestem raz w miesiącu i to też nie zawsze, bo to moje woli do mnie przyjeżdżać Ale jakby coś, dam wcześniej znać, że się wybieram, żeby nie było, że pojawiam się niespodziewanie
Ty też na diecie? Witaj w moim świecie, kobieto. Ja się staram jak mogę, ograniczam wszystko, co się da. A skutków nie widać A cuksy kuszą ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:08, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
I pomyśleć że to miało być miejsce twórczej zadumy, w którym będę mogła pisać, malować i w ogóle... Potem z konieczności miała tam być też siłownia (gdzieś w tym bajzlu jest atlas, stojaki do sztangi i ławka, resztę mam w sypialni) a wyszło jak wyszło Zasadniczo co weekend postanawiamy zrobić tam porządek i nie powiem co nam wychodzi bo się nie będę wyrażać
Ja w twojej okolicy będę jutro, ale nawiedzenie ci nie grozi, bo tym razem muszę dotrzeć do teściów i o żadnym gubieniu się po drodze nie ma mowy.
Wiesz jak rozmawiasz z jakąś baba to masz jakieś 90% szans na to że ona na diecie Swoją drogą odchudzanie i to jak opornie ono idzie potwornie mnie wkurza. Czemu ja nie mam jakiegoś jadłowstrętu?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Neit dnia Sob 0:08, 30 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aduu
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybiernów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:18, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A szkoda, że zagubić się nie możesz. Przynajmniej miałabym po co z łóżka wstawać xD
A co do jadłowstrętu... też bym chciała mieć xD Chociaż ja i tak rzadko coś w siebie wrzucam. Chyba, że każą mi obiad zrobić... wtedy to jest dopiero masakra xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 21:54, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Aduu napisał: |
Strzyguś widzę, że wiele nas łączy.(...) Żeby poczuć się dobrze, tak naprawdę, cholernie dobrze, potrzebuję jedynie wielkiego kubka kawy, fajek i stosu fantastycznych książek. |
Ja co prawda potrzebuję jeszcze BBC i earl greya (bo nadmiar kawy źle mi wpływa na żołądek), ale zasadniczo masz rację
Co ciekawe, przy całej swojej aspołeczności i nienawiści do wychodzenia, uwielbiam zapraszać ludzi do domu. Kocham przygotowywać jedzenie na imprezy - ostatnio zrobiłam halloweenowe kanapki w kształcie trumienek ^^ Niezapowiedziani goście też są w porządku. Ale, of kors, to wszystko dotyczy tylko osób, które naprawdę lubię. Jak mi się arcywróg wbije bez zapowiedzi na podwieczorek, to najpewniej mu herbatkę wyleję na głowę.
Wkurza mnie, że Merlin zrobił się absolutnie nieoglądalny, a na następny sezon mojego nowego ulubionego serialu (który niedługo opiszę) muszę czekać ROK.
Wkurza mnie czytanie siostrze na dobranoc.
Wkurza mnie przymus jechania jutro na groby (bo w poniedziałek będzie tłok...) z tatą, siostrą i dziadkami. Rozważam przemycenie empetrójki wyładowanej mhroczno-obrazoburczymi kawałkami, bo inaczej prawdopodobnie nie zdzierżę dnia w takim towarzystwie. Cholera no, naszym typowym polskim smęceniem (tak, to nie jest zaduma, refleksja i pamięć - to jest smęcenie) i ogólną zamułą nie zrobimy nic dobrego, ani dla siebie, ani dla dusz bliskich. Ja wolę jeść chrupki-duszki Monster Munch, ubierać się w najlepsze, gotyckie ciuchy i biegać po cmentarzu śmiejąc się i podskakując. Wolę radosną wersję dnia zmarłych - trick or treat!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halkatla
Arcymag
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:52, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba mam podobne odczucia z tą różnicą, że nie znoszę czarnych herbat. Ale czarną jak noc i słodką jak grzech kawą nie pogardzę
Strzyga napisał: | ostatnio zrobiłam halloweenowe kanapki w kształcie trumienek ^^ |
Łaał Musiały wyglądać konkretnie przedziwnie U mnie halloween będzie w środę, razem z parapetowką. Wpadajcie wszyscy, zmieścimy się.
Strzyga napisał: | Jak mi się arcywróg wbije bez zapowiedzi na podwieczorek, to najpewniej mu herbatkę wyleję na głowę.
|
Wydaje mi się, że prędzej dosypałabyś jakiegoś świństwa do herby, a wieczorem, oglądając BBC... Wiesz, demoniczny śmiech i te sprawy
Strzyga napisał: | na następny sezon mojego nowego ulubionego serialu (który niedługo opiszę) muszę czekać ROK |
Tak doskonale, świetnie, idealnie Cię rozumiem! Łączę się z Tobą w bólu, jakikolwiek to serial. Piaty sezon Skinsów zaczęli kręcić jakies trzy miesiące temu, kto wie kiedy będą emitować? Okropnie za nimi tęsknię, naprawdę. I czuje się idiotycznie, kiedy o tym myślę
Wkurza mnie to, ze zmarnowałam kolejny dzień. Kolejna sobota, w którą zrobiłam NIC. Zero działania i chęci do robienia czegokolwiek oprócz słuchania muzyki, a i to zupełnie mechanicznie, po prostu miałam kilka płyt do przesłuchania. W środę będę strasznie kląć, bo jeden sprawdzian, drugi, trzeci, a to Kordian, a to Dziady... Uch. Nie cierpię mojego niezorganizowania i lenistwa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Halkatla dnia Sob 23:52, 30 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:31, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja pier... Ludzie to buraki. A zwłaszcza mój sąsiad. Latają dzisiaj dzieciaki z okazji "halołina", wiadomo jak to wygląda. Wiele razy pisałam tu, że dzieci to nie moja bajka, nie lubię i już. No ale nie zwalczam i skoro do mnie przyłażą częstuję cukierkami (nie zatrutymi, proszę mnie nie podejrzewać). Ogólnie niezły ubaw. Moi sąsiedzi prawie wszyscy mają dzieci (na moim piętrze wszyscy) i tacy kochający, no wiecie "wszystkie dzieci nasze są" itp. Dzwoni taka banda małolatów (wiekowo tak od lat 3 do 10) do sąsiada na przeciwko mnie i dostali zjebkę za to że wydzwaniają (brzdękneli 2 razy). Typ ich opierniczył ich i nic im nie dał. I to nie żadna patologia, kochający tatuś itp. Nie wiem, szkoda mu tych paru cukierków? Po cholerę te drzwi otwierał? Czuję się jakoś wybitnie zniesmaczona. Czyżby ludzkie uczucia się we mnie odzywały?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Neit dnia Nie 18:37, 31 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|