|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:18, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wylazłam sobie z wyra, usadziłam wygodnie z kawką, nawet sobie zdrowe i pożywne śniadanko zrobiłam. Odpalam sobie film i nagle coś mi się zaczyna dobijać do drzwi. Dzwoni jak do pożaru normalnie. Oczywiście oblałam się kawą...
Otwieram a tam jehowi... Kurde czy oni nie mają co robić? Jestem tolerancyjna religijnie ale kurde ja nikomu nie dobijam się z rana żeby się zapytać czy uważa, że świat bez religii byłby lepszy (czy jakoś tak). Odpowiedziałam, że tak, byłby lepszy bo by mi przynajmniej żadne młotki nie dobijały się do drzwi o świcie i nie zawracały dupy. Chyba ich trochę zatkało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Luiza
Arcymag
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:09, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
I dobrze im powiedziałaś, nie mogą sobie innych godzin pracy ustalić tylko z rana biegają po domach... Ja rano zawsze jestem zła, bo się nie mogę wyspać, więc jakby tacy przyszli, to pewnie bym nawet nie otworzyła.
Dawno nie przychodził do mnie nikt 'reklamujący' inne religie... Ciekawe czemu. Naprawdę mnie to zastanawia .
Mam beznadziejny nastrój, bo jestem chora, a potem będę mieć mnóstwo zaległości w szkole. I nie chce mi się ruszać, ciągle tylko siedzę i próbuję krzyczeć z pytaniem kiedy obiad, ale mam straszną chrypę i ledwo mówię, więc krzyczenie mi nie wychodzi. I nie mam siły. Poszłabym spać, ale nie umiem w dzień. I jeszcze godzinne opóźnienie było u lekarza. Jak zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coya
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:49, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja na jehowych mam jeden sprawdzony sposób. Odkąd zaczęłam studia jak tylko chcą ze mną porozmawiać, to się zgadzam, ale w pierwszym zdaniu (a w każdym razie bardzo szybko - szkoda mi czasu ) stwierdzam, że studiuję (teraz - że studiowałam *chlip*) historię ze specjalizacją z historii Kościoła. Po takim tekście sami zmywają się w tempie ekspresowym. Aż miło patrzeć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gocha_ch
Adept V roku
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 1:00, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mieszkam na strzeżonym osiedlu i na szczęście nie pojawiają się u mnie takie osobniki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iblis
Adept III roku
Dołączył: 22 Kwi 2010
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:50, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wkurzają mnie ceny książek =_= Dzielenie "Wiedźmy" na kilka tomów, z których każda kosztuje 30zł, a lektury na kilka godzin :/
Zwlekanie fabryki z wydawaniem książek, z tłumaczeniami.... Nie podoba mi się, że książki Gromyko, Oksany, i Aleksandry Rudej są tak mało reklamowane. W Przeciwieństwie np. do Andrzeja Pilipiuka, który uskutecznia taką produkcję, że praktycznie co chwilę wychodzi coś nowego
I niezależnie od tego ile zachwytów i pozytywnych recenzji można znaleźć na jego książkach czy w internecie... Czytać się daje tylko Jakuba Wędrowycza i trylogię o kuzynkach Kruszewskich. Reszta twórczości tego autora jest według mnie bardzo przeciętna =_=
Nie żebym była jakoś szczególnie uprzedzona do książek Pilipiuka. Tak mi po prostu jako pierwszy przyszedł do głowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:44, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ceny jak ceny, pewnie że jak by było taniej to bym nie narzekała. Z drugiej strony zastanawia mnie, że znam masę osób którym nie szkoda wydać np 100 zł na mazidło do twarzy co kilka dni, a żałują 30 zł na książkę. Mam kumpelę, która wydaje codziennie ze 20-30 zł na słodycze, a o każdą książkę u mnie sępi (bo jej szkoda kasy) co zawsze kończy się fochem, bo ja nie pożyczam
Za to nie rozumiem (i wkurza mnie totalnie) tego, że bez trudów trafiam na fanów jakiejś książki/autora, na stado ludzi oczekujących na kolejny tom, który kiedyś tam może wydadzą. Wniosek- takich ludzi jest sporo. Potem sobie przeglądam książki chociażby w zapowiedziach w empiku i tam są takie pozycje, że sobie pół dnia zadaję pytanie kto to kupi. Czasem po premierze czegoś takiego szukam opinii o tej książce, jej zwolenników i... nic. I tak mnie zastanawia jak wypuszczenie czegoś takiego możne być dla wydawnictwa opłacalne (ja nie mówię o wydawaniu na własny koszt)? A nad autorem na którego stado fanów czeka obgryzając pazury z niecierpliwości, to się latami zastanawiają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iblis
Adept III roku
Dołączył: 22 Kwi 2010
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:54, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Och mam tak samo Mam stado takich dziewczyn w klasie. Jak mam coś nowego to zawsze przynoszę do szkoły i sobie czytam bo w domu nie mam czasu. Potrafi się zebrać nade mną stado sępów i mówią, żebym pożyczyła bo one nie kupią bo im kasy szkoda .... I oczywiście nic nie pożyczą w zamian bo nie mają. Nadal nie mogę zrozumieć jak można być tak bezczelnym Że już nie wspomnę, iż moje serce krwawi widząc jak miętoszą to moje tomiszcze za uciułane pieniądze =_=
O właśnie całe stado czeka na Wiedźmę, a nie znam nikogo kto by chciał czytać "Oko Jelenia" a już chyba 7 tom wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:34, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Internet mnie wkurza (bo sie pojawia i znika). Ojcec mnie wkurza (bo coś mi marudzi nad uchem). Babcia mnie wkurza (bo już siódmy raz dzisiaj wpada do mojego pokoju i zdziwiona pyta: "o to ty jesteś w domu"). Pogoda mnie wkurza (bo jest zimno). A nade wszystko wkurza mnie matka natura (bo mnie kutwa kobietą uczyniła i przez nią teraz cierpię i tak mnie wszystko wkurza).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:39, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A ja dla odmiany pogryzłam się w policzki przy jedzeniu. I to tak udatnie, że już drugi tydzień leczę zakażenie. Gęba spuchnięta jak u prosiaka. Gardło to samo. Język niczym ścierka. Na szczęście już nie seplenię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:59, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Głupia matematyka!!! Argh!!!
I jeszcze trzeba uporać się z molami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iblis
Adept III roku
Dołączył: 22 Kwi 2010
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:53, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Przynoszę nauczycielce projekt mojej pracy na snycerstwo (rzeźbienie w drewnie) w glinie. Dużo osób ma same detale pracy a ja muszę rzeźbić całość >< = "Tłuczenie się w autobusie z glinianą rzeźbą na tacy, ciężkie toto i nieporęczne". Jest dużo prac takich jak moja albo cieńszych. Ale to ja co chwilę słyszę, że ten detal nie taki, tamto mogłabym zrobić lepiej, że nie mam kser inspiracji, nie mam czegoś tam ....
Wiem, że to paskudne ale aż się chce nagadać na kogoś byle tylko nauczyciel się odczepił :/
A gdy już kończę i proszę o korektę to pani nie ma BO SOBIE POSZŁA NA KAWĘ!!!!
GRRRRRRRRRRRRR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aduu
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybiernów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:24, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wiecie co najbardziej wkurza? Cholerny internet!
Wchodzę sobie na forum i morda mi się cieszy, bo widzę dużo postów i niesamowitą aktywność użyszkodników. Cieszę się jak dziecko, i klikam w pierwszy lepszy temat. Nagle rozłącza mi się net. Musze z nim walczyć przez dłuższą chwilę, w końcu walkę wygrywam. Loguję się na forum jeszcze raz i...
Masakra! Brak aktywności. Wszystkie tematy, które jeszcze kilka sekund wcześniej były podświetlone, nie różnią się teraz niczym. I nie mam pojęcia, gdzie zacząć się udzielać, krew mnie zalewa i mam ochotę wyrzucić tę nędzną puszkę przez balkon.
Gryyy.... ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:17, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Iblis - spoko wodza.
Mam to samo
Zajęcia z rzeźbiarstwa w tym roku pan nam zorganizował z ramach zajęc z technik plastycznych.
I też trzeba było inspiracje przynieść, wykazać się gadką-szmatką na temat naszych wizji itp.
Później się babrzemy w glinie (nie wiem w sumie czemu mnie śmieszy, kiedy któryś z kolegów zostaje oddelegowany do przyniesienia gliny, a po 10 minutach defiluje przez korytarz w białym fartuchu -al'a lekarskim- z wielką łopatą na której niesie kopczyk mazistego błocka w kolorze sraczkowatym, którego by spokojnie starczyło na wypełnienie dwóch pokaźnych wiader...? Możliwe, że bawi mnie właśnie ilość gliny, jej kolor i konsystencja, a także wygląd kolegi przywodzący na myśl raczej udręczonego sanitariusza wracającego z materiałem dowodowym z akcji ratowniczej w pobliskim szambie ) i już po kilku minutach pada krytyka... i znowu krytyka, krytyka i krytyka...
To jest bardzo frustrujące.
Ale lej na to. Słuchaj tych wskazówek, które rzeczywiście pomagają rzeźbie wyglądać lepiej, a na wszelkie "fochy" prowadzącego lej z wysokiej góry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:09, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Telewizor mi się zepsuł. Kutwa stare dziadostwo.
Buty mi się rozkleiły i muszę kupić nowe, a ja tak nie cierpię kupować butów.
A do tego od kilku dni "skacze" mi lewe oko. Fakt, to nie boli ale to jest takie irytujące.
W ogóle wszystko jest bezsensu.......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:12, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Miriam magnez sobie kup i łykaj na to oko. Możesz większą dawkę niż zalecają przynajmniej na początku. Widzę, że znerwicowana cokolwiek jesteś to ci na bank magnezu brakuje.
Też nie cierpię butów kupować. Zwłaszcza że mam nogę "numer mniejszą od kajaka" i wybór jest marny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|