|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zelka
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie kwitnie cytryna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:42, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Co mnie doprowadza do szewskiej pasji?
A więc oto kilka rzeczy, które zdarzają się dośc często:
- Niepoprawne odmienianie słowa "kisiel" typu "kiśla" i tym podobnych...
- Kłócenie się mimo, iż nie ma się racji (takie zwykłe dyskusje to jeszcze przeżyję, ale jak ktoś zaczyna przerywać itp. to potrafię wrzeszczeć... )
To takie najważniejsze... Ale też w depresję (przeważnie chwilową) wprowadza mnie krytyka, choć to musi być na prawdę źle odebrane bo tak normalnie to nawet z tego żartuję...
I dodam jeszcze, iż jak jestem w dobrym humorze, to nic mnie nie zdenerwuje (nawet ten kiśl) a jak podminowana to nic nie podniesie...
Strzeżcie się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:21, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tam specjalnie źle odmieniam, albo przekręcam wyrazy (całkowicie świadomie), bo znam sporo osób, które to bardzo wkurza A ja jestem wybitnie złośliwa Im bardziej ktoś się wpienia tym bardziej ja przekręcam
Śnieg sypie, coraz więcej go jest, miałam problem żeby do sklepu dotrzeć, zobaczycie, zasypie cały czas i wszyscy umrzemy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:23, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Żelko, ile razy dziennie używasz słowa "kisiel"? Bo ja bym raczej przeżywała nierozróżnianie znaczenia słów "bynajmniej" i "przynajmniej"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zelka
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie kwitnie cytryna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:48, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wijara - co do słowa "kisiel" - uwierz, że często
Ale więcej nie zdradzę
Też czasem specjalnie źle odmieniam i pozwalam na to innym, acz "kiśl" też czasami ujdziem albo tylko zwrócę uwagę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:58, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Neit napisał: | Śnieg sypie, coraz więcej go jest, miałam problem żeby do sklepu dotrzeć, zobaczycie, zasypie cały czas i wszyscy umrzemy! |
Nie kracz, na onecie piszą, że to będzie zima stulecia, pozrywa linie energetycznie, pozamykają sklepy i w ogóle epoka lodowcowa to pikuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zelka
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie kwitnie cytryna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:00, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
O nie! Mój internet!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:04, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Zelka napisał: | O nie! Mój internet! |
Tylko nie to!!! *idzie się pobujać w kącie szlochając nerwowo*
Mówiłam, że koniec świata!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zelka
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie kwitnie cytryna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:10, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Uważaj bo cię w psychiatryku zamkną!
Oj, sorry... Nie ma jak dojechać
[Rozbudzona możliwością i powodami braków rzuca się po ścianach, drapie je i wyrywa swoje włosy...?!]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:17, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż... Apokalipsa, dziewczyny Szybko bunkrujcie się w schronach (możliwe w jak największym towarzystwie atrakcyjnych przedstawicieli płci męskiej, co by ród nie wyginął, skoro Armagedon idzie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:17, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Hm... mam dwa stałe łącza i zawsze mogę przez komórkę "internecić", gorzej jak prądu nie będzie. Takiego dużego ups'a to ja nie mam niestety. I jak się zabezpieczyć przed takim kataklizmem co?
O fuck, jak prąd zdechnie to będę musiała gary na piechotę zmywać! Nieeeee!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zelka
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie kwitnie cytryna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:23, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Będziesz zmywać w śniegu
Wszyscy na te upały w lato narzekali... Oprócz mnie... Teraz tęsknie... <chlip>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luiza
Arcymag
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:12, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Gdzie można kupić arszenik? Ktoś tu handlował ciasteczkami z nim, czy to tylko przechwałki, że je macie? ^^
Dziś moje wspaniałe przyjaciółeczki podrzuciły mi gumę :/. Może to nie one, ale cały czas się podle śmiały -.-. I to była guma jednej z niej, może ją komuś dała, ale nieważne... Ważne jest to, że zamiast powiedzieć, to tylko się śmiały bezczelnie. Na szczęście udało się ją odczepić tak, że nie ma śladu na spodniach. To są moje ulubione spodnie, nie zniszczą mi ich, nie pozwalam! Zemszczę się, mwahahaha!
Dziś autobus się spóźniał, to wróciłam się do domu, a jak już siedziałam w samochodzie - jechał autobus :/. Ale ci, co nim jechali, spóźnili się na pierwszą lekcję, a mnie zawieźli rodzice.
Nienawidzę chodzić po tym śniegu, zarzuca mnie na boki ciągle. Ten śnieg nie jest tak ubity, tylko rozwalony i się ślizgam trochę. Nieprzyjemnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zelka
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie kwitnie cytryna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:17, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A u nas jeszcze odśnieżają z ulicy na chodnik
A później zaspy na pół metra na chodniczku na ulicy, przy której mieszkam i tylko jedna wąska dróżka wydeptana (a czasem nawet nie...) gdzie trza noga za nogą iść, bo dwie obok siebie się nijak zmieszczą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luiza
Arcymag
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:29, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie rano odśnieżone nie było, więc musiałam iść śladami samochodów... I po tym się właśnie iść nie da, sypkie to to i się pod nogami rozlatuje, więc wywalić się łatwo.
Chodnika u mnie nie ma, to nie mam problemu xd. Zacofana wiocha ^^. A tam, gdzie chodzę do szkoły, mają przy chodniku śnieżny mur, bo odgarnęli tam z ulicy, a mieszkańcy sami sobie z chodnika i teraz są osłonięci przed drogą .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:46, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Śnieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeg!
Mój kochany śliczny puch! Lód! Zimno! Aaaaaa!
Kuszu jest szczęśliwy.
Jechałam do szkoły 40 minut zamiast 6, ledwo zdążyłam na sprawdzian z historii, ale było warto. Przed szkołą epicko "zaliczyłam glebę". Je chcę jeszcze raz!
Moi znajomi z Polic jechali 2 godziny - najmniej. Ostatni przyszli na 4 lekcję...
Jutro idę sobie kupić futrzaka na łeb a`la Anna Karenina.
I... jutro mam rozszerzenie z moli! Fuck! Nienawidzę! nie potrafię tego liczyć, jedynie Clapeyrona policzę coś takiego... No nic... Trzeba przeżyć 2 polskie, 2 biologie, 2 chemię, PO i te głupie zaliczenie z moli... A potem nauka na następne sprawdzianiki...
Chyba nie poszedł mi wczorajszy sprawdzian z fizy. Mam nadzieję, że będę mogła poprawić inaczej z braku ocen wyjdzie mi zagrożenie (chyba zrobię zdjęcie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|