|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aduu
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybiernów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:41, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
X-man tak?
Poczekamy na całkowitą mutację ;] Wtedy pochwalisz się mocami xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
TheTosterMaster
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z księżyca ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:53, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
I tak cię kochamy Neit! I dalej będziemy, nawet jeśli wyrosną ci czułki, zaczniesz latać, albo wrzeszczeć jak Lerena z WIEDŹMY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:56, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wrzeszczeć to ja już wrzeszczę Na skrzydła (oczywiście takie nadające się do lotu) to ja bardzo liczę. I na takie ostrza w łapkach jak Wolverine Po za tym chcę jeszcze telepatię, telekinezę, niewidzialność i żebym umiała zmieniać postać (precz z odchudzaniem!). O i jeszcze nieśmiertelność i niestarzenie by się przydało. Skromne mam wymagania, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TheTosterMaster
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z księżyca ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:04, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Eee, jakie tam wymagania:D Z tego wszystkiego najfajniejsze byłoby latanie oraz niewidzialność i telepatia- chociaż tylko czasami, bo na dłuższą metę szlag by mnie trafił. I jakaś przyzwoita figurka, bo do diety studenckiej *osławiony chleb posmarowany nożem* jeszcze daleko, a ja w żadną kieckę nie włażę *cholera, szyją jak na manekiny!*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:19, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Nie rozmawiajcie do mnie o ciuchach i wymiarach bo to to dopiero u mnie szał wywołuje. Wrr.... Znowu (oczywiście jak się najpierw nażarłam) mi się marzy bycie anorektyczką*. To nie Całe życie się muszę odchudzać
*tak wiem, że to choroba, ja sobie szeroko pojętej przenośni używam. Wyjaśniam jak by się ktoś "bulwersić" miał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:20, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Stan moich krzywd i chorób na dzień dzisiejszy:
*zdarte gardło (z powodu przeziębienia i niedawnych głośnych połowinek)
*obtarty (od wydmuchiwania) nos
*zatkany i wrażliwy (dzisiaj znowu krew, tym razem na lodowisku ) nos, bojące gardło, chrypa
*trzy siniaki na lewym ramieniu (co najśmieszniejsze, koleżanka ma takie same i obydwu nam pojawiły się nazajutrz po połowinkach- brat się śmieje że nas ktoś potraktował tabletką gwałtu, ale ja uważam, że my po prostu jesteśmy naznaczone do uratowania świata, a to są stygmaty )
*zakwasy w udach i tyłku (efekt wczorajszych utargów z pewnym krąbrnym hucułem)
*spalony kosmyk włosów (było się nie pochylać nad garnkiem...)
*wysuszone okolice ust (liszaj się robi, czy szto? )
Kto przebije?
P.S. Neit, rozumiem Cię w pełni I cholera mnie trafia, jak widzę, jak mój brat zjada porcję dwa razy większą od moje i jeszcze poprawia czekoladą, nie ćwiczy, nie biega, a nadal można na nim policzyć wszystkie kosteczki... NIESPRAWIEDLIWE!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wijara dnia Nie 23:22, 19 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:25, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Biedactwo *przytula, głaszcze po główce i częstuje muffinką z kawałkami czekolady*
Zdrowiej szybko.
Ja mam taką siostrę co może wszystko wpierdzielać i chuda jak patyk. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie Poważnie mówię, ja jestem od bodajże 12 roku życia na diecie (wiadomo, ze z przerwami) i kurde ciągle mam nadwagę. Jedyne co pożyteczne w tym wszystkim, to że mam kondycję świetną, bo się ćwiczeniami w walce z sadłem wspomagam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TheTosterMaster
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z księżyca ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:33, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Podzielicie się muffinkami? Ja tam nigdy nie byłam na diecie, wpieprzam wszystko jak leci i nie uprawiam żadnego sportu, ba- nawet nie ćwiczę na wfie i szczerze mnie wali jak się ma moja figura.. dopóki nie ugrzęznę w jakiejś starej kiecce, albo nie pójdę na zakupy- wszystko albo za małe, albo za duże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:34, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja takiej przepisowej, bmi-owej nadwagi w sumie nie mam, ale wyglądam jak wyglądam- bywało lepiej Najdłuższa moja dieta trwała dwa tygodnie- kiedy rodzice polecieli do Egiptu i mogłam jeść to, co chciałam (czyli wtedy, wstyd się przyznać, prawie nic- głupia byłam, ale się niemal głodziłam). Szybko wróciłam do starych nawyków, więc szybko kilogramy wróciły na miejsce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:37, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Podzielimy się W razie czego się dorobi To szybko idzie
No ja bym się w sumie mogła nie przejmować, w końcu chłopa już złapałam, nie?
Ale kurde ja zawzięta jestem i chcę mieć fitnessową figurę a nie być tłustą kluską. Na razie z tego całego fitnessu to mam kondycję Do figury mi daleko
Ale ćwiczyć uwielbiam Tylko, że ja sobie sama muszę formę aktywności wybrać.
W-f'u to ja nie znosiłam z całego serca, ale teraz kiedy mam wpływ na to co ćwiczę to zupełnie inna bajka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TheTosterMaster
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z księżyca ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:47, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki! *kocham muffinki* Podziwiam wytrwałość. Jak dla mnie to dobre kluski nie są złe Więc chrzanić ćwiczenia -nienawidzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:52, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Może nie trafiłaś na dobre ćwiczenia? Zresztą zawsze można dużo seksu uprawiać I przyjemne i dobre na figurę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:54, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
O bożesz, jakie szczęście, bo typ kobiety, która po ślubie przestaje o siebie dbać- nie maluje się, ubiera w wory pokutne i hoduje czwarty podbródek- to jest naprawdę obiekt żalu mego szczerego
Ja muffinek robić nie umiem, chętnie przyjmę wszelkie formy nauki
Na wf chodzić muszę niestety, w tamtym roku zasuwałam jeszcze dodatkowo na 2-3h na ściankę wspinaczkową, ale w tym roku, kończąc lekcje o 4 zazwyczaj, po prostu się nie wyrabiam, i padnięta jestem...
Ja to bym chciała mieć jakąś władzę nad tym, co jem Jakby w lodówce nie było zawsze czekolady, a matka nie gotowała dla całego domu, to bym może jakoś wyglądała, bo jestem zbyt leniwa, żeby po słodyce do sklepu iść, a znowuż obiadu gotować sama sobie nie mam czasu, więc jem to, co jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TheTosterMaster
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z księżyca ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:00, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Widocznie nie trafiłam na odpowiednie ćwiczenia.. A z tym seksem.. chyba jeszcze poczekam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:02, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Hm... właściwie to ja się nie koniecznie maluję (co ciekawe mój mąż taką niepomalowaną mnie lubi podobno), a na sobie mam właśnie rozciągnięty dres (ćwiczyłam niedawno- trza spalać te muffinki ). Ćwiczę taka na prawdę dla siebie nie dla męża Aczkolwiek nie mam nic przeciwko temu żeby mu się podobać
W-F to koszmar mojej wczesnej młodości. Wiecznie albo bieganie, albo gra w kosza albo siatkówkę (nie znoszę obu). A ponieważ ja wysoka jestem to mnie zawsze tym katowali. A ja mam cela jak nie powiem co. Na studiach to już były różne sekcje, ale ja oczywiście wolałam te co dla chłopów tylko: siłownia, jakieś mordobicie. nawet grę w piłę nożną bym wolała, to nieee.... Sama z siebie to większość rzeczy wypróbowałam: od jazdy konnej (biedne konie), po wszelkie krav magi itp. Została siłownia (uwielbiam) i cardio którego może nie kocham, ale się przydaje. Tak czy inaczej nie ma ocen, robię co chcę, nikt mnie nie pogania i żaden nauczyciel się nade mną nie pastwi
Gotować też lubię więc nie ma problemu ze zdrowym żarciem. Gorzej, że słodkości też lubię tworzyć co mi straszliwie w odchudzaniu przeszkadza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|