Co Wam w duszy gra:) Świat Muzyki

kuszumai

Mi najbardziej przypadł do gustu język - jest taki melodyjny....

Mikka

Chce wam polecić pewną muzykę Very Happy

Spodobała mi się muzyka z Transformers 2 Zemsta Upadłych i przez to przeskoczyłam do utworów grupy The All American Rejects
Świetny klimat, a piosenki które szczególnie mi się spodobały to: Damn girl, Can't take it, real world (z T 2), I wanna, Fallin' apart Very Happy

Achillea

Reklamuję się śmietnikowym gustem muzycznym, bo na mojej liście winampa można znaleźć teoretycznie każdy rodzaj muzyki. Od łomotu (instrumental np.) poprzez death metale i inne metale, rock, pop aż do poezji śpiewanej czy muzyki poważnej.

Nie zwracam uwagi na to, co mówią inni, słucham tego, co mi się podoba i nie podpinam się pod żadną subkulturę (chociaż dostaję głupawki na widok rasowych metalowców gromadzących się na koncert... mrrrr, te skórzane płaszcze, koszulki w czaszki, pieszczochy, długie włosy i sześciopak /piwa.../).

Więc wymienię kilku ulubionych wykonawców: Tori Amos, Loreena McKennit, David Bowie, Emmanuelle Moire, Michał Bajor, Linkin Park, James Blunt, Within Temptation, Elefante...

Właściwie to w działach muzyka, filmy, seriale, aktorzy/aktorki, książki... mogę wymieniać bez końca ;]

Mikka

Skąd ja to znam Very Happy

Co by to ładniej brzmiało, jeśli dobrze pamiętam nazywa się to "ekletycznym" (?) gustem Very Happy

Achillea

Spotkałam się raczej z określeniami typu: bezguście muzyczne itp. Smile

Może więc zaadoptuję sobie eklektyczność także do gustów muzycznych Razz

Brzmi nieźle... pytanie brzmi tylko, czy ludzie, z którymi się muszę stykać rozumieją znaczenie tak "egzotycznego" słowa XD

Mikka

Właśnie to mnie zawsze drażni... U mnie to samo, mam kumpli i kumpele którzy słuchają regge i hip hopu i uważają że to ja gustu nie mam skoro nie kręcą mnie piosenki gdzie co drugie słowo to "k***".

EDIT:
A poza tym jak komuś się nie spodoba "egzotyczne" słowo to polecam mój tekst na takie sytuacje: "nie będę z tobą konwersować gdyż pływasz w płytkim brodziku intelektualnym więc twoja elokwencja nie odpowiada mojej inteligencji" (ostatnio zdarzyło mi się tym zgasić pokemona i dopiero następnego dnia (obstawiam że po lekturze słownika wyrazów obcych) oddała mi nazywając "idiotką". Miałam ubaw przez tydzień

Achillea

Ta, znamy znamy... Mi matka mówi, że powinnam dostosowywać słownictwo do poziomu ludzi, z którymi rozmawiam, bo wychodzę na przemądrzałą... No cóż...
Na wydziale mówią do mnie per "Miodek", gdyż wszystkich poprawiam -- i będę, bo nie mam zamiaru słuchać jak dorosły facet mówi "szłem" albo jak ktoś napisał "Hrobry" zamiast "Chrobry"... ludzie potrafią...

A co do znajomości słów egzotycznych, to kiedyś babce powiedziałam: "podważasz dogmat o omnipotencji Boga, wiesz, że to grzech?", a ona patrzy na mnie, oczy wielkie jak spodki i mówi cicho: "a ta omnipotencja to nie jest czasem brzydkie słowo?".
Umarłam wtedy.

Strzyga

Mikka, gratuluję! XD Mnie się rzadko udaje kogokolwiek zgasić, bo mam spóźnioną prędkość reakcji i zanim się zorientuję, że mogłabym coś złośliwego odpowiedzieć, to mijają WIEKI.

A Pannie Rumianej udało się mnie przekonać do musicalu Koty - no proszę, a dawałabym głowę, że coś takiego nigdy nie nastąpi...

Mikka

Pamięta któraś z was piosenkę Britney Spears Womanizer? Bo ja właśnie konam przy wersji tej piosenki według "The All American Rejects". Sama nie wiem co mnie w tym aż tak bawi.. Very Happy

Achillea

To parodia jakaś? Jak dla mnie wymiata parodia hitu Shakiry... łącznie z parodią teledysku Smile

kuszumai

ja nienawidzę Womenizer! Cały czas puszczali ja na w-f Evil or Very Mad

anulka870

no to pewnie aerobiku kuszumku też nie darzysz wielkim uczuciem...

ja zachwycam sie w tym momencie duetem dwójki koreańskich maluchów do piosenki Sarah Geromino How could you say you love me i nie mam słów by to opisać piekne a mala Amy wymiata ma 6 lat i jest boska....do znalezienia na youtubie

kuszumai

Ta piosenkę puszczali własnie na aerobiku Evil or Very Mad

anulka870

tak też sobie pomyślałam ale ja aerobiku też nie cierpie wole juz grać...to i tak lepsze niż słuchanie przez 3 miesiące w roku poloneza jak klasy maturalne sie go uczą

kuszumai

U mnie codziennie przy Womenizer tańczą cheerliderki (kurczaki). Razz

A polonez to jedyny tanioec, który mi wychodzi (oprócz innych staruszków). Very Happy