Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zelka
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie kwitnie cytryna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:30, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też *cholera... bo mnie wszyscy wystawili... *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag

Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:53, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A niech to, przez te zaspy to ja do Nowego Roku do Ciebie, Neit, nie dojadę
Procentami nie pogardzę, a nawet, co by się wyło do księżyca lepiej, mogę gitarę załatwić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:24, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Gitarę mam jak by trza było Co prawda umiem na niej zagrać ze 2 utwory tylko, ale podejrzewam, że po procentach będę skłonna do improwizacji
No, dojazd to rzeczywiście problem. Zawsze mówiłam że Sylwester powinien być latem. Wtedy nawet jak by człowiek zachlał to by mógł w rowie nocować bez obawy że zamarznie. A tak co? Jakoś źle ułożone te święta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zelka
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie kwitnie cytryna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:35, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Też mam gitarę, ale brzdąkać nie umiem
Znaczy się... Kiedyś umiałam, ale się znudziło
A teraz to nawet nic nie umiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aduu
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybiernów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:53, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dlatego ja w tamtym roku obchodziłam dwa sylwestry. Jeden w sierpniu, z okazji urodzin przyjaciółki, a drugi normalnie. Za każdym razem były świetne fajerwerki i latanie w skąpych ciuchach po podwórku ;D
A tak przy okazji, z racji tego, że właśnie zbieram si.ę na wyjazd do Szczecina i nie mam zielonego pojęcia czy dopcham się tam do kompa, choćby na chwilę, więc teraz korzystam z okazji i składam wam najszersze życzenia ;* Obyście spełniły swoje marzenia i nadal aktywnie udzielały się na forum ;]
Uwielbiam Was, tak swoją drogą;**
Pe.eS. Szalonej imprezy sylwestrowej życzę! ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag

Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:44, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy i nawzajem.
Mój sylwester? Ja i dwie koleżanki oraz: cytrynówka, szampan, Redds'y, drinki Sobieskiego i dużo, dużo niezdrowego żarcia Moje tłuste cielsko, moje biedne tłuste cielsko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:53, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki Aduu, nawzajem i wracaj do nas szybciutko
Wijara napisał: | Moje tłuste cielsko, moje biedne tłuste cielsko... |
Ja się już w spodnie nie dopinam Nie martw się, w razie czego potoczymy się ku sobie radośnie, urządzając zlot sadlastych kulek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag

Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:28, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Na gwiazdkę mój ojciec (który z okazji kryzysu wieku średniego zaczął się nagle przejmować swoją figurą) dostał wagę z pomiarem tłuszczu i wody w organiźmie. Boję się na nią wejść, naprawdę się boję Już samo ważenie przyprawia mnie o depresję, a co się robi z depresją? Zajada czekoladą. I proces zatacza koło.
Łatwo Ci mówić, Neit, mnie jeszcze jakiś miły facet musi przenieść przez próg- najlepiej bez użycia dźwigu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
TheTosterMaster
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z księżyca ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:37, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie bez dźwigu się nie obejdzie Muszę się pokręcić na budowie; może znajdę przystojniaka z dźwigiem albo koparką.
Na gitarze umiem grać całe 2 utwory *dumna*, ale nauka jakoś mi nie wypaliła.
Sylwester: 4 osoby, na wsi, z masą żarła, filmów i ODROBINĄ alkoholu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:38, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Faceta należy gonić na siłownię! 100% mężczyzna musi unieść własną babę nawet jak osiągnie wagę słonia Niech się taki twoim ewentualnym upasieniem nie usprawiedliwia własnej słabowitości O!
Też mam wagę z pomiarem sadła itp i też się boję na nią wejść Ale jedno ci powiem i zapamiętaj sobie to raz na zawsze: waga kłamie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Meami
Adept VIII roku
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:02, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Neit napisał: |
Też mam wagę z pomiarem sadła itp i też się boję na nią wejść Very Happy Ale jedno ci powiem i zapamiętaj sobie to raz na zawsze: waga kłamie! Very Happy |
Zdecydowanie się zgadzam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag

Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:38, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Neit napisał: | Też mam wagę z pomiarem sadła itp i też się boję na nią wejść Ale jedno ci powiem i zapamiętaj sobie to raz na zawsze: waga kłamie!  |
Ważyłam się raz taką wagą. Niby wyszło, że wszytko w normie. Ale do dupy z taką normą jak to wszystko jest nierównomiernie rozłożone U mnie całe te sadełko to się w dwóch miejscach koncentruje....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag

Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:06, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Najfajniejszą wagę ma moja babcia- jest to sprzęt, z którego jeszcze moja prababcia miała przyjemność korzystać, i to wcale nie na starość... I ma dokładność pomiaru mniej więcej do 5 kg wte czy wewte
A ja na gitarze potrafię zagrać sporo piosenek Znam jeno 8 akordów (chyba wszystkie poza barowymi?), więc coś się da z tego wyprodukować... Ale z biciem mam problemy, bo zupełnie tego nie czuję
I nie, nie uczę się grać. Kiedyś miałam takie ambicje, ze 2 lata temu, teraz okazjonalnie pobawię się gitarą taty.
(Z rozpaczy nad brakiem dobrych rzeczy w domu zrobiłam sobie ciasto-murzynka z mikrofali Jak nisko można upaść do odrobiny słodyczy...)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wijara dnia Czw 20:17, 30 Gru 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luiza
Arcymag
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:37, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie się piecze jakiś murzynek z jabłkami . A sernik ma metaliczny posmak... To od tej blachy, tam przy krawędziach smakuje jak żelazo (nie jadłam nigdy samego żelaza, ale teraz już wiem jak smakuje). Na sylwestra przychodzi jedna koleżanka... Miałam iść do kolegi z klasy, ale dużo osób się wycofało, a w szczególności ci, których najbardziej lubię, więc zrezygnowałam. Ale będzie u mnie też siostra, więc trzeba ograniczać alkohol . I tak pewnie będą tylko 2 szampany, bo jeden ode mnie, a koleżanka napisała, że też kupiła .
EDIT: Będzie chyba 1 szampan, bo koleżanka właśnie napisała, że jej się zbił xd. Może weźmie innego .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luiza dnia Pią 14:39, 31 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Strzyga
Master of Disaster Arcymag

Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 15:40, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie preparuję na sylwestra babeczki w sposób hardkorowy - nie tyle bez przepisu, ile odwrotnie niż w przepisie. Jak mi kuchnia nie wybuchnie i jak to będzie jadalne, to zażądam Nobla.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|