|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 23:13, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Tak właśnie czuję, że mnie takie nieszczęsne kombinacje czekają...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:18, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja jako, że po skończeniu liceum nie wiedziałam co ze sobą zrobić posłuchałam się rodziców i poszłam na studia, które mi polecali. Właściwie to przyzwyczaiłam się do nich. A jak po nich nie znajdę pracy to rodziców będę obwiniać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achillea
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 893
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:20, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Problem polega na tym, że na co człowiek nie pójdzie, roboty nie ma. Albo specjalizacja nie ta albo czepiają się, że ludzie po studiach mają za mało praktyki, a za dużo teorii... błędne koło.
Trzeba mieć pomysł. Tylko tyle, i aż tyle :/
Po zaocznym prawie pofantazjować sobie nie mogę specjalnie, ale liczę, że zrobię sobie tłumacza... jak mi się do prawa nie przyda, to może się zakręcę jako tłumacz do wydawnictwa? Kto wie...
Jeśli do rosyjskiego masz smykałkę, to wystarczy zorganizować sobie trochę czasu, oglądać jakieś rosyjskie stacje (nie wiem jak u Ciebie, ale u nas ściąga całą masę takich stacji), żeby się osłuchać, trochę poczytać i rozbudować słownictwo
Może akurat? W końcu, teoretycznie nic nie tracisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 23:36, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ależ ja i czytam książki po rosyjsku (Wiedźma i Zmierzch - dżizas, ale repertuar XD), i słucham muzyki, i oglądam filmy... Bez fałszywej skromności stwierdzam, że moją grupę ze szkoły wyprzedzam o jakiś semestr. Ale to ciągle jest za mało - ledwo zdążę opanować materiał na maturę. Mogę myśleć o tym, żeby jakoś tak trochę później zostać tłumaczem albo coś w tym stylu, ale studia? No nijak
A i tak coś czuję, że jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem i liceum nie zlasuje mi mózgu i wyobraźni tak totalnie, to będę pisać książki To jest mój pomysł na siebie, ale przecież "jakieś studia trzeba skończyć" - dlatego teraz się szarpię, no bo niby ponad połowa moich ulubionych pisarzy kończyła kierunki niezwiązane nijak z literaturą i mimo tego pisze świetnie, a jednocześnie przy polonistce, która nie wie, jak się pisze "naprawdę" cholernie ciężko się nie uwstecznić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:40, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Moja siostra cioteczna miała od 4 podstawówki ruski. Zdawała na maturze biologię (ogchona środowiska) i ruski. Teraz poszła na tłumacza i nauczycielke tego języka. ja będąc w 5 klasie podstawówki przegladałam jej materiał na maturę i wszystko zrozumiałam. Strzyguś - ty się nie patrz na innych tylko zdawaj ten język.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kot
Adept II roku
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:08, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A ja dla odmiany będę bronić matematyki i fizyki bo tak sie składa, że sama kończyłam astrofizykę na UW. I powiem wam dziewczyny jedno - jak się kończy takie studia to w zasadzie nic już nie wydaje się ciężkie. Dlaczego? Matma i fizyka to logika i umiejętność rozwiązywania problemów, więc nie żałuj Strzyguś, że jesteś w mat-fizie.
A skoro chcesz pisać książki to może kiedyś wiedza z fizyki przyda Ci się przy pisaniu powieści sci-fi. Kto wie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achillea
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 893
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:40, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie no, jak ktoś to lubi, to czemu nie -- fizyka i matma może być fajna (w założeniu, że nauczyciel wie więcej niż ty :/). Ale jak się człowiek zmusza, to nic dobrego z tego nie wychodzi...
Z tym materiałem to różnie jest, szczerze mówiąc. Poprawiałam sobie w tym roku maturę i moje przygotowanie wyglądało tak, że czytałam sobie angielskie ff i napisałam dziesięć wersji opisu Ziemiomorza, bo na nic innego nie miałam weny.
I całkiem do rzeczy zdałam, więc materiałem się specjalnie nie przejmuj. Grunt to słownictwo i umiejętność czytania ze zrozumieniem tekstu, reszta jest podana
* tzn. przy założeniu, że egzaminy z języka angielskiego i rosyjskiego są analogiczne w "budowie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anulka870
Arcymag
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Wadowic Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:51, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
no i bym powiedziała , że urósł nam gigantyczny opasały offtop.....zUo rządzi
ja na studia nie poszłam po maturze teraz jestem 2 lata po i dalej mi sie nie chce , znam ludzi co studia pokończyli a zarabiają mniej niż ja jako pracownik fizyczny no i nie mają takich okazałych mięśni jak ja przy masie 55 kg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kot
Adept II roku
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:39, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Achillea napisał: | Nie no, jak ktoś to lubi, to czemu nie -- fizyka i matma może być fajna (w założeniu, że nauczyciel wie więcej niż ty :/). Ale jak się człowiek zmusza, to nic dobrego z tego nie wychodzi... |
Niestety to prawda, że wielu nauczycieli nieludzko wprost przynudza na takich lekcjach. Z resztą nie jest to tylko domena nauczycieli, wykładowcy też potrafią dać w kość.
Nie zmienia to jednak faktu, że fizyka i matematyka się przydają w zyciu bo uczą logicznego myślenia, odpowiedniego stawiania pytań, problemów i rozwiązywania ich. Z resztą akurat Strzyga nie studiuje fizyki ani matematyki to tylko profil w liceum.
Kto wie czy strzygowe analizy blogów byłyby takie udane gdyby była na innym profilu...
Wybaczcie, nie mogłam się powstrzymać. [/quote]
Rzeczywiście trzymamy się tematu...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kot dnia Sob 21:45, 22 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achillea
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 893
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:58, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nawet nie chodzi o przynudzanie, a o encyklopedyczną niewiedzę... chociaż może to częściej ma miejsce w mniejszych mieścinkach Miałam taką nauczycielkę, która po prostu była niekompetentna -- wszystkie zadania, gotowce tzw., spisywała ze swojego zeszyciku, powtarzała, że jeśli odpowiedź w podręczniku jest zła, to znaczy, iż w podręczniku jest błąd, bo my policzyliśmy dobrze...
A w pierwszej klasie miałam matematyczkę z prawdziwego zdarzenia. Brak minusa widziała z odległości 50m, potęgi liczyła w pamięci, a jak ją raz poprosiliśmy, żeby z nami omówiła materiał z matury próbnej (to tak w ramach pożytecznego spędzenia zajęć, bez liczenia...), to wszystkie zadania policzyła w pamięci.
Genialna była i ja w końcu matmę ogarniałam
Kiedy ja się uczyłam, to jeszcze pół biedy, bo matematyka nie była obowiązkowa... a teraz jest, zaś w szkołach kręci się masa niekompetentnych nauczycieli, których żadną siłą nie można się pozbyć :/
I teraz puść dziecko do szkoły, niech ci je na ludzi wyprowadzą, nauczyciele matematyki i fizyki po kursach wakacyjnych z przedmiotu... :/
A dobry offtop nie jest zły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kot
Adept II roku
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:08, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A propos nauczycieli znam osobę, która miała niezrównanego pedagoga (co prawda nie z fizyki tylko z geografii). Nauczał on, że Indianie mieszkają w rezerwuarach, a w Australii mieszkają tybulcy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 0:21, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kot napisał: |
Nie zmienia to jednak faktu, że fizyka i matematyka się przydają w zyciu bo uczą logicznego myślenia, odpowiedniego stawiania pytań, problemów i rozwiązywania ich. Z resztą akurat Strzyga nie studiuje fizyki ani matematyki to tylko profil w liceum.
Kto wie czy strzygowe analizy blogów byłyby takie udane gdyby była na innym profilu...
Wybaczcie, nie mogłam się powstrzymać. |
Ooo, tak na to jakoś nigdy nie patrzyłam... (*nieśmiało* Naprawdę ci się podobają moje analizy?...)
A tak całkiem przy okazji - nienawidzę sci-fi *zgon* Jeżeli wiedza ze studiów miałaby mi się przydać w karierze literackiej, to musiałabym studiować demonologię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kot
Adept II roku
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:56, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Analizy są świetne! Ubawiłam się przy nich do łez.
No tak demonologii to chyba trzeba by szukać na teologii...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kot dnia Nie 10:29, 23 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achillea
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 893
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:24, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Tam lepiej nie szukać wiarygodnych informacji na temat demonów, chyba, że z punktu widzenia księdza egzorcysty...
Już prędzej na kulturoznawstwie czy czymś takim, ze specjalnością w folklorze ludowym. Kiedyś na kółko etnograficzne kumpel przyniósł jakiś podręcznik o demonologii, nawet do rzeczy był
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:18, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A nie studia historyczne ze specjalizacją starożytność/Słowianie/wczesne średniowiecze? Tam na pewno to jest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|