Edukacja jako taka

kuszumai

Aha. Ale ja składam do najlepszych szczecińskich szkół... Jeśli nie na pomorzu.

Smile_

Na pomorzu? Tam do Gdańska ci chodzi?

Villka

Myślisz Smile_?

A sądzisz, że nerwicy nie wywoływało stanie w kolejce pod sekretariatem w kilometrowej kolejce i odpowiadanie na nerwowe pytania innych kandydatów "Jakie masz stopnie...? łeee, to ja przy Tobie nie mam szans!", albo takie dołujące monologi jak "Jakie masz stopnie? Phi, nie dostaniesz się, słyszałam, że próg podniesiono w tym roku, ja mam średnią o 0,67 wyższą niż ty... ale jeżeli chcesz czekać proszę bardzo." - to było perfidne, ale się zdarzało Razz

A w tej kolejce się stoi i stoi... i trzeba się zapisać do jakiejś konkretnej klasy...
Ech, elektroniczne zapisy stanowczo są lepsze Razz

I prostsze: nie tracisz czasu na stanie w kolejkach, dojazdy do szkoły itp.

kuszumai

Nie. Zapisuje się w zachodniopomorskim, a jak nie to spierdzielam z powrotem na Podlasie. *biegnie do kuchni, bo jej cukier spadł*

A jutro konkurs ortograficzny... powiem wam, że przez Internet robię ostatnio straszne błędy. To przez Mozillę. Bądź przeklęta!

Wijara

Kuszu, ja nie gorzej- do najlepszych szkół w Łodzi.
Pani od polskiego przeczytała nam dzisiaj klucz odpowiedzi do pytania z wosu oraz rozprawki (jest egzaminatorką)- nie powiem, żebym była zachwycona.

kuszumai

Moja też jest egzaminatorką. Nie było aż tak tragicznie według niej. Boję się ciut, że odejmą mi punkty za zadania otwarte.

Wijara

Strajk nie jest niestety legalny Sad

Chyba, że napisałyście, że został uprzednio zarejestrowany. I tym oto sposobem z 4 punktów robią się 2 bądź 1.

kuszumai

Nie mam strajku. Bazowałam głównie na petycjach, listach i zwrotach do wyższych organów władzy.

Zdaniem mojej pani najlepszy byłby list otwarty.

Wijara

Podobno petycje i listy zawierają się w jednym punkcie... A oznacza to, że zostaną Ci policzone jako jeden przykład.

kuszumai

Znaczy list jako własna forma pomyślunku czyli - mieszkańcy sami wymyślają sobie co i w jaki sposób chcą to osiągnąć i potem wsium! i to im wysyłają.

alicee

Wijara

Nie ma co się teraz martwić, przejmować się możemy w czerwcu, gdy będę już wyniki i zacznie się ta prawdziwa rekrutacja Wink

Katarzyna

prawdziwa rekrutacja... Jak to groźnie zabrzmiało. Ale myśmy stali to i Wy zapewne będziecie... Świadectwa jakoś złożyć musicie... Smile

kuszumai

Już wypełniłam podanie. trzeba je tylko druknąć. Nie wiem, czy wybrać w preferencjach nas wszelki wypadek klasę biotechnologiczną albo psychologiczną. Hal - bardzo się w twojej szkole śmieją z tej klasy?

12.05.10 r.
PS. Właśnie wydrukowałam podanie i w piątek za tydzień śmigam do Szczecina. Smile

alicee

*odchrząkuje*
Dobra, alicee odświeża temat ( okresowo chyba mój ulubiony Wink

).
Ponieważ z alicee dzieje się coś niedobrego. To chyba tak działa perspektywa mat-fiz-infa i słynnego wśród krakowskich licealistów i gimnazjalistów pana D (belfer od matmy ), który wyleciał z II (trzecie w kolejności najlepsze krakowskie liceum ), bo... za wiele wymagał.

I ten to pan prawdopodobnie będzie mnie nauczał.

Ale do rzeczy - pod wpływem nagle powstałej jakowejś ścisłofobii, alicee nagle zaczęła się wahać w swoim ponad rocznym postanowieniu studiowania architektury.

alicee wykazuje żywe zainteresowanie slawistyką.

Klasy zmieniać nie zamierzam, gdyż na filologię słowiańską w większości miast zdać na maturze należy j.polski i dowolny obcy nowożytny, czyli to, czego i tak się uczyć będę, nieważne, matfiz, biolchem czy matalgo. Gdzieniegdzie dochodzi historia, ale akurat nie na UJocie, więc się tym nie martwię za bardzo. Poza tym architektura nadal jest aktualnym moim planem (kurs rysunku od września, jak najbardziej Smile

), tylko że już nie jedynym, a fifty-fifty. Wink

Generalnie chciałam się was spytać, czy może waszym zdaniem zwariowałam Wink

, eeee... może któraś z was coś złego lub dobrego o tym kierunku słyszała albo nie wiem, może ( Villuś, uśmiecham się do ciebie Very Happy

) któraś z was odradza lub poleca architekturę...?

Wiem, wiem, sama muszę wybrać i kierować się swoimi zainteresowaniami, ale taki mini rekonesans robię Wink