Edukacja jako taka

Zadymka

Gratuluję obrony Smile

Też już chce mieć ją za sobą ;(
Ale nareszcie skończyłam Teologię i obyło się bez poprawek, ale obronę przesunęłam na październik, bo nie dałabym rady ze sesją egzaminacyjną z drugiego kierunku.. Musiałam wybrać mniejsze zło Wink

Coya

Skonczyłas teologię? Gdzie? W Olsztynie? Miałaś może zajęcia z o. Bafią?

Zadymka

Tak w Olsztynie skończyłam... I niestety (bynajmniej dla mnie) miałam zajęcia z ojcem Bafią... Sad

Juny

bynajmniej dla Ciebie?
Nie jestem w temacie, nie jestem z Olsztyna. Ale się pogubiłam jeszcze bardziej.

Zadymka

Bo może Coya miała z o. Bafią zajęcia i go lubi... Ja mu się kurna naraziłam na pierwszym roku studiów i się męczyłam z nim potem dwa lata... A koleś tak w ogóle wykłada filozofię Wink

cicha 21

Zadymka, ale na szczęście zaliczyłaś i to się liczy Smile

alicee

Jestem zła. A nawet wkurzona jak wszyscy diabli. Pewnie, że się dostałam do najlepszego krakowskiego liceum, do tej właśnie klasy, którą wybrałam. Nawet całkiem bezproblemowo, z laureatem to nie sztuka. Ale niestety mój ukochany kolega ( TYLKO finalista! ) już się tam nie dostał ze mną. Evil or Very Mad

A w tej chwili właśnie zaznajamiam się na nk z nowymi koleżankami z klasy. Aż strach, ja taka niekontaktowa... I jeszcze musiałam na gwałt jakiegoś normalnego zdjęcia szukać, żeby ich tak na wstępie nie ómrzeć strachem... Wink

Wijara

Łoooj, mój wyrok śmierci nadejdzie dopiero jutro po godzinie 13- oczywiście powiadomię Wink

Broń się przed pomysłem klasowego spotkania przed początkiem roku- takie imprezy zawsze są sztywne :3

A co do kolegi- przykre, cholera, jednak ta jedna znajoma osoba w nowym środowisku robi różnicę. Sad

Miriam

alicee mimo wszystko gratuluję dostania się do najlepszego krakowskiego liceum Smile

pokemony strzeżcie się od września przybywa adwoKAT, pogromca radioaktywnych biedronek z gwordem w ręku Razz

kuszumai

A mój wyrok jutro po 15. Sad

Też ze mną składał tam papiery kolega. Tylko, że on ma więcej punktów i o rok wyżej brata, który jest tam gwiazdą sportu i chemii... czyli dostanie się na bank.

Jestem przekonana, że będę leźć na rekrutację uzupełniającą. Jeśli tak to spróbuje w Stargardzie z klasą matematyczną albo ogólną z ruskim.

Wijaruś - jest 6 minut po 13. Mam nadzieję, że żyjesz.

Juny

I jak dziewczyny?

U mnie- odwrotnie, zaczyna się odliczanie:) Wczoraj dostaliśmy wyniki matur, nie są złe... ogólnie... Matmę na obu poziomach mam 98%, z czego jestem dumna. Angielski 99% (podstawowy) i 95% rozszerzony. Niemiecki rozszerzony 93%. No i polski... eh, polski. Wstyd mi się przyznać, ale uskrobałam 70%, nawet nie wiem JAK do tego doszło. Mam te 19/20 z czytania za zrozumieniem, i 31/50 za wypracowanie. Nie chce się wierzyć- zawsze notatki na lekcji miałam, czytam dużo, wygrywałam konkursy na napisanie czegoś....

Musiałam się wyżalić Razz

Mam nadzieję, że na coś się dostanę. I że będzie mi się to coś podobać. Cokolwiek by to nie było...

Maturzystki forumowe- przyznać się: jak wrażenia?

Panna z Dogewy

alicee

Juny, gratulacje wszystkich innych przedmiotów, a polskim się nie przejmuj - też jeszcze nie aż taki zły wynik... Co planujesz studiować?

Miriam, dziękuję Wink

Wijara

A jakże- żyję i dostałam się do tego, do którego chciałam, ale bez szału, tzn. spodziewałam się po samej sobie żywszej reakcji Smile

Brat jest dumny, rodzice dumni. Najbardziej kujoniasta klasa w najbardziej kujoniastej szkole w województwie, jak to określił braciszek, najwyższe progi, najwięcej laureatów... Aha, no i całych 7 chłopaków na 28-osobową klasę! Confused

Na naszej-klasie zalogowało się 5 osób- 2 bez zdjęć, jedna o strasznie dziecinnym wyglądzie, jedna- sprawia wrażenie bardzo spokojnego dziewczęcia, no i jedno stworzenie o kilkudziesięciu zdjęciach w podobnym, emo-słitowym stylu.

I jestem WŚCIEKŁA Evil or Very Mad

Do mojej klasy dostał się dwie dziewczyny z mojej klasy w poprzednim gimnazjum (zmieniałam szkołę po pierwszym roku). Tyle, że, kuźwa, nie po to gimnazjum zmieniałam, żeby znowu z nimi w klasie lądować! Crying or Very sad

Juny- gratulacje, przepiękne wyniki! Smile

Juny

uh, dziękuję za gratulację. Udało się zdać, ale zawsze się tym kujonem było. Ten polski... boli, eh.

Ja się z moją klasą nie spotkałam w liceum przed rozpoczęciem roku. I pierwsze dni były koszmarem. Więc.. chyba polecam spotkać się na ognisku czy na pizzy. Wtedy można pogadać. Albo można się umówić na kręgle- wtedy jest o czym pogadać Smile

Jakkolwiek moją licealną klasę kochałam bez pamięci... po skończeniu szkoły mam TAK mieszane uczucia, że nie wiem co ze sobą zrobić. Trzymam kontakt z kilkoma osobami, bliższy z trzema. I nie ma takiej siły, która potrafiłaby nas zorganizować, żeby się spotkać ten raz na wakacjach. To takie przykre.

Chill out, dziewczyny:) Klasa to trochę ruletka, może być zgrana i być fajnie, a może znaleźć się te dwie osoby które wszystko rozpieprzą Wink

Panno z Dogewy, zazdroszczę polskiego. Bo jak można zawalić jakieś dziwne przedmioty, język ojczysty...
Daj znać jak rekrutacja idzie:) Ja wybieram się na języki w tym roku, a po nim planuję rozpocząć jakiś drugi kierunek... Bo jak już być kujonem, to takim prawdziwym.