Hobby, czyli co majtrujesz w czasie wolnym:D

Caylith

Dasza dokładnie. Suknia spodnia, suknia wierzchnia i fartuszek. Szyte maszynowo z lnu ogolnie ale szczegóły i hafty to juz dziergasz ręcznie zakrywając działalnośc maszynową. Wszystkie hafty zgodne musza byc z prawda i wzorami historycznymi.
Płaszcz z baranicy albo wełnianej materii szyty musi być z klinów. Wszystko wedle potwierdzonych historycznie wykrojów.
A to co sie tam w kociolku gotowalo to byla kasza gryczana z kielbaska i boczkiem, z marchewką i doprawiona kminkiem i solą Smile

Ziemniaki dotarły do Europy dopiero w 15 wieku;D

Dasha

Naprawdę podoba mi się Very Happy

Może nie aż tak żeby się pobawić z wami, ale nie spotkalam jeszcze nikogo o tak ciekawym i mało spotykanym hobby Very Happy

P.S. Bardzo bym prosiła o zachowanie mojego "h" w Dashy Wink

Caylith

Sorry zagalopowałam sie;)
Wbrew wrażeniu naprawde sporo takich bractw i druzyn jest. Tylko odtwarzaja rozne okresy historyczne:) My 9-11 wiek, inna drużyna to rycerstwo 14 wieczne - czyli chłopaki latają w pełnych zbrojach z mieczami dwurecznymi a ich kobitki w sukniach empire i dziwnych nakryciach głowy:)

Dasha

Więc skąd akurat upodobanie do IX-XI wieku? Który w sumie sam w sobie jest dość ubogi...

Achillea

Stanowi większe wyzwanie w swej ubogości Razz

Caylith

Tak sie składa, że państwo duńskie zaczęło sie kształtowac właśnie w okolicach 9 wieku, wikingowie w całej skandynawi równiez się wtedy pojawili. Więc my odtwarzamy sam początek dziejów wikingów, tuż po Normanach:)
Wogóle wtedy też mniej więcej wystartowało pismo runiczne - 24 znakowy futhark zwany starszym (ja wróżę z młodszego 16 znakowego - powszechne użycie około 10-11 wieku więc najbardziej mi pasował do odtwórstwa). A raczej w 8 wieku ale rozkwit pisma runicznego nastapil na poczatku 9tego:) Wiec jak widac wszystko sie ladnie sklada,
W Druzynie sa tez slowianie, rusini i tez ludzie odtwarzają ich z tych czasów. Tak myśle, ze zwyczajnie ten początek czyli 9 do 11 wiek twórcom bractwa wydawał się najciekawszy na odtwarzanie:)

Miriam

Ja to bym nie wytrzymała długo bez porządnej kąpieli i porządnego wychodka. A o internecie nie wspomnę.

Achillea

Jak się coś lubi, to i odcięcie od cywilizacji mu nie straszne. Ja czytałam gdzieś o obozowiskach rodzimowierców, którzy sobie jadą w plener na dwa tygodnie czy coś w tę deseń i od zera stawiają sobie osadę i się integrują Smile

wcinając przy wspólnym piecu podpłomyki Smile

Sama chętnie bym się wybrała na takie coś, ale cóż... nie ten region i czas nie ten Smile

Caylith

Wierz mi tyle fascynujących rzeczy sie dzieje i na takie tematy gadaja, że ja na 2 dni stałam sie zwierzęciem bez-netowym:) Od czwartku stane sie na 4 dni:D Po prostu sie nie mysli o codziennosci tylko sie dobrze bawi. No oczywiscie jesli kogos kreci temat wikingów i znalezisk archeologicznych z tego okresu oraz spory czy dany pas albo ozdoba jest zgodna z prawdą historyczną;D

kuszumai

Ja z ze swoją grupą przedstawiam słowian (wenetów) z VI - VIII w.

Achillea

No proszę, sami aktywiści ;]

Ja się zamierzam wybrać do pracy jako wolontariusz do hospicjum. Liczę, że znajdę na to czas... właściwie, im bardziej mam wypchany grafik, tym lepiej wykorzystuję wolny czas.

Caylith

Kuszumai a wy przypadkiem na Grzybowo nie jedziecie? Słowian tam bedzie od groma tak jak i innych nacji i każda licząca sie drużyna tam się pojawi:) No i jest jeszcze Jomsborg w Ryni ale to dopiero we wrześniu.
I jak sie zwiecie wogole?

kuszumai

Doberscy słowianie. Very Happy

Będziemy gdzieś do Niemiec jechać. Razz

Caylith

Ze wzgledu na swe hobby znikam do poniedziałku stac sie wikingiem Smile

Tak wiec odpocznie forum od jeszcze jednej nienasyconej spamerki:) Do zobaczenia.

kuszumai

Pa. xD Miłego życia na wolności. Razz