Lustru się odbija, to kliszy też, czyli pokaż swą facjatę.

alicee

Ja też bynajmniej nie należę do "grupy wiodącej" w mojej klasie. Razem z drugą koleżanką, która jest bardzo inteligentna (ale ma charakterek i bywa wredna) i trzecią, która do inteligentnych nie należy ale nie cierpi "pokemoństwa" tworzymy "zgraję dziwnych". I jest nam z tym dobrze! Bo co to za przyjemność przyjaźnić się z głupiutkimi laseczkami, które mają pusto w głowach?

Mikka

Ja też nie chciałam być w tej paczce. To tak właściwie wyszło przez przypadek... Zakumplowałam się z dziewczyną z klasy, potem poznałam jej paczkę... i tak jakoś to poszło. Mój jedyny problem jak na tę chwilę przedstawia się tak że im bardziej staram się z tej farsy wywinąć tym bardziej oni się wokół mnie zakleszczają. Chyba chwilowo uważają mnie za zbyt potrzebną (w sensie miejscowym, tylko u mnie da się robić imprezy bez ryzyka mandatu lub zgarnięcia na izbę). A w tej chwili opisując tę sytuację opuszczam sporo niuansów, które sprawiają że czasem czuję się chora przez tę całą sytuację.

Lilenne

Żadna. naprawdę żadna. Ja jestem ta spokojniejsza i wrażliwsza oraz bardziej sarkastyczna, a koleżanka szalona, ironiczna i dlatego idealnie sie uzupełniamy. I mamy o czym rozmawiać- no bo o czym rozmawiać z pokemonem?

Panna Rumiana

W liceum znalazłam sobie koleżanki przy których naprawdę czuję się dobrze i patrzą przez palce na moje dziwaczne zachowanie. Za to gimnazjum było istnym errorem... tylko dzięki Strzydze jakoś je przetrwałam...
A co do tej naszej forumowej paczki Smile

coraz bardziej cieszę się, że założyłam ze Strzygą to forum... mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy, może na Polconie?

Lilenne

ja jak mówiłam na Polconie się melduję.

Mikka

Ja aż żałuję że nie dam rady :/

Strzyga

Ojej... jeszcze do Polconu trochę czasu, może coś ci się w planach zmieni?
Jak przeczytałam co tu piszecie i pomyślałam, że się z wami (przynajmniej częścią) zobaczę na Polconie to aż się wzruszyłam... Wink

Nie mogę się doczekać, bo to jednak zawsze co innego gadać na żywo.
Oby się tylko nie okazało, ze wszyscy jesteśmy chorobliwie nieśmiali i będziemy siedzieć w milczeniu Wink

Ale nie, i tak na pewno pierwszy rzucony cytat z Wiedźmy przełamie lody.

Panna Rumiana

Zawsze można spotkać się bez okazji... a już najlepiej to w Łodzi, bo mnie przecież nigdzie rodzicielka nie puści. Bo to daleko, bo to niebezpiecznie i w ogóle, i w szczególe coś jeszcze.

Strzyga

Ty nawet do Łodzi masz kawałek Wink

Panna Rumiana

Ale do Łodzi samą mnie puszczają Very Happy

Mikka

Zobaczymy... Spróbuję się tam udać jak mi nic nie przeszkodzi

Lilenne

alicee

Ech, mnie oczywiście nie puszczą rodzice... Szkoda, bo chciałabym się spotkać z wami wszystkimi

sally

ja też się na Polconie melduję Razz

Kto wie, czy nie jako wolontariusz Smile

Także, fajnie będzie jak się nam uda spotkać Smile

Lilenne- będzie zabawnie, bo ja też tak mam Smile

7000 myśli na minutę i za mało czasu, żeby powiedzieć o nich wszystkich, o czym doskonale wiem, a i tak z uporem maniaka próbuję się wysłowić Wink

kuszumai

Jak pisałyście o sobie to ja też napiszę:
Imię: Dominika ( wiem, że głupie... hehe)
skąd: Dobra ( 70 km od Szczecina), ale jeszcze wcześniej z Podlasia (biała podlaska)
Zainteresowania: książki, rysunki, fantasy i... historia
Rocznik: `94
Zamiłowanie do: kotów (taka natura)