Lustru się odbija, to kliszy też, czyli pokaż swą facjatę.

anulka870

Wijaro, strasznie podobają mi się twoje oczy...

Strzyga

Dobra, Villu, ja już nie będę kombinować, tylko się bardziej zestresuję Laughing

Ale według tego, co mówisz, to mój koloryt cery jest raczej różowy. Bo muszę dobierać najjaśniejsze możliwe pudry i podkłady, żeby nie wyglądać nienaturalnie, na twarzy mam rumieńce, ale na szyi porcelanę i nie daję rady się opalić. Tzn. strasznie łatwo umiem się spiec na raka, ale ładnej opalenizny nie łapię - powinnam żyć w dziewiętnastym wieku, kiedy było normalne, że dama nie wychodzi na słońce inaczej jak w rękawiczkach i z parasolką, żeby chronić cerę.

Miriam

No dobra, możliwie że jestem Wiosno-Latem. Dziwne...

Strzyga

Otóż to, przybij piątkę.
Ech... Neutral

Wijara

Ja przez okrągły rok używam filtra 50+, teoretycznie to bloker, a mimo to wystarczy mi kilka godzin na słońcu i już pojawia się opalenizna, która trzyma się przez jakieś pół roku Confused

Nie znoszę opalenizny.

Villka

Strzyga

Nie dziaaałaaa...! Crying or Very sad

Miałam go zrobić z zepsutego budzika i lodówki, ale lodówka też jest popsuta, więc nie wiem, czy tak możnaaa... Sad

(Moja perfidna mama, perfidnie zaglądająca mi przez ramię, każe was pozdrowić. I powiedzieć, że wcale nie wiadomo, czy lodówka jest popsuta, a w ogóle nie powinnam tak pisać, bo tworzę złudzenie, jakobym się wychowywała w domu, gdzie patologia goni patologię, skoro nawet lodówka nie działa Very Happy

No, rzeczywiście działa, ale woda się z niej czasami leje, więc wnioskuję, że jednak coś z nią nie tak.)

Miriam

Ty także pozdrów swoją rodzicielkę od nas. Strzygo ty kombinuj i się staraj, bo ten pomysł z powrotem do średniowiecza to mi się podoba. Trzeba będzie obejrzeć ten film "Powrót do przeszłości" i zobaczyć jak to tam u nich działało. A ja teraz poszukam w necie jakież to słownictwo w tamtych czasach panowało, bo raczej jak powiem : "ej, choć zafajczyć" to raczej mnie nikt nie zrozumie.

kuszumai

Opalenizna to zŁo. Przez 10 minut nałapałam czerwonego piekącego kolorku na najbliższy miesiąc...

Luiza

Czytam sobie i czytam o różnych typach urody. Czemu żaden do mnie nie pasuje? Mam brązowe włosy... Nie za ciemne, nie za jasne, ale myślę, że to w miarę ciepły kolor. Oczy zielone, ale nie takie jasne. No i jakaś taka ciemna cera. I jakoś żaden z typów do mnie nie pasuje... Powinni dać przykładowe zdjęcia na tych stronach. Może bym prędzej coś dobrała... I cały rok jestem taka sama... Nawet jak leżę na słońcu, to mi się nie zmienia kolor skóry. Nie umiem się opalać xp. Cały rok wyglądam tak samo...

Wijara

Strzygo, pozdrawiamy mamę także Smile

Mam starą kuchenkę mikrofalową, chcesz? Te fale elektromagnetyczne... mogą zdziałać cuda Very Happy

Villka

Strzygo - pozdro dla mamy xP
I czy wehikuł da się z mikrofalówki zrobić? Razz

Luizo --> Są różne połączenia.
Dodatkowo gdybyś miała zdjęcia nie dobrałabyś pewnie właściwie... Nie ma reguły ścisłej... Mogą być lata jasnowłose i ciemnowłose, mogą być rude wiosny, zimy o ciemnej karnacji... Confused

Dopiero po określeniu typu się dowiadują ludzie, że lepiej byłoby im w ciemnych włosach, bądź w jasnych platynach...
Z innej strony, takie wzorcowe zdjęcia:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pomogło? Confused

A czy zauważyłaś jak bardzo ten przykład lata odbiega od tych, które podałam przedtem?

Oglądałaś film "500 dni miłości / 500 days of summer"?
Głowna bohaterka ma na imię Summer i jest typem lata xP, inna bohaterka filmu nazywa się Autumn i jest ciemnym typem jesieni - ciemna karnacja, taka smagła mocno - zresztą [link widoczny dla zalogowanych]

Tu masz [link widoczny dla zalogowanych] (powtórz parę razy - jeżeli wychodzi zawsze to samo to najprawdopodobniej masz gotową diagnozę Wink

, jeżeli nie, musisz kogoś oprosić o obiektywną ocenę... albo poczytać więcej). [link widoczny dla zalogowanych] inna stronka z testem.

A [link widoczny dla zalogowanych] dziewczyna fajnie tłumaczy jak wygląda sprawa połączeń Lato-Zima, Jesień-Wiosna (zimny z ziemnym, ciepły z ciepłym) i te bardziej nietypowe Lato-Jesień, Wiosna-Lato (Miriam się ładnie kłaniam Wink

)

alicee

Wijara

Najważniejsze, że odrosły Very Happy

A z tym zapuszczaniem to zobaczymy, bo to może być niełatwe, skoro tyle lat miałaś króciutkie włosy, będzie Ci raczej ciężko przestawić się z niewymagającej, wygodnej fryzurki na długie, ciężkie, wymagające pielęgnacji pióra. Ale trzymam kciuki, dla chcącego nic trudnego Wink

Mi z analizy wyszła Zima, ale mam pewne wątpliwości... Bardzo szybko i łatwo się opalam, na złoto, i naturalnie nie jestem szczególnie blada, wręcz lekko śniada. I tu mi zgrzyta. Confused

Villka

alicee -> Moja mama coś takiego mojej siostrze robiła: jej podobał się "grzybek" więc i sis od najmłodszych lat obcinała na "grzybka". Tyle, ze ma sis o wiele, wiele wcześniej się zbuntowała. Wink

Generalnie to uważam tą niechęć do "grzybka" za zabawną - każdy, kto nosił tą fryzurę w dzieciństwie ma do niej niechęć. Ja z kolei uwielbiam małe kluchy w tej fryzurze Razz

Co do typów urody:
alicee -> a test zrobiłaś? Możesz być jakąś mieszanką Smile

Wijaro -> czy ta [link widoczny dla zalogowanych] jest blada?
W każdym typie występują podtypy: kolor cery jasny i ciemny (czyli powyższy przykład zimy to typ ciemny, a [link widoczny dla zalogowanych]). Są typy zim, które przyszły na świat z nieco jaśniejszymi włosami i te z ciemnymi...

I tak z każdym typem - ta wspomniana post wyżej jesień chociażby: ta aktorka ani nie ma rudych włosów, ani piegów, ani zielonych oczu. Ale jest ciepłą jesienią, włosy o kasztanowym pobłysku, skóra oliwkowa, oczy brązowe.
Obydwa opisane typu są jesienią xP