Marzeń garstka

Dasha

Każdy z nas miał lub ma jakieś swoje małe oraz ciut większe marzenia. Jeśli chcecie możecie się tu nimi podzielić Smile

Dam dobry przykład i przyznam się że jak byłam mała to chciałam być takim Panem od naprawy telewizorów na zmianę z operatorem koparki Very Happy

Teraz już wiem że jest za późno na spełnianie tamtych marzeń...( Very Happy

), więc dziś marzy mi się własna galeria sztuki.

Strzyga

Mnie się marzy taki prawdziwy, stary samowar... Tylko żebym jeszcze przypadkiem umiała zaparzyć w nim herbatkę, to już by w ogóle świetnie było Very Happy

Poza tym marzę o tym, żeby rodzina w wakacje nie próbowała za wszelką cenę mnie wysłać na jakiś "aktywny wypoczynek" - chcę wreszcie usiąść spokojnie i napisać Straszących i wszystkie zaplanowane od dawna fanfiki. Jak tego z siebie nie wyrzucę, to mi chyba niedługo głowa eksploduje.

alicee

HMM....

Nie wiem, czy jestem skłonna tak sie podzielic swoimi marzeniami. No ale dobra, uchyle rabka tajemnicy : marzy mi się, że bedę podróżowac po całym świecie, zajmowac się rysunkiem i pisać ksiażki fantasy. Nie wiem tylko, skad na to pierwsze wezmę pieniądze, a na to trzecie czas, jeśli zamierzam się zajmowac tym drugim Razz

Taaak, ja chyba nie jestem całkiem normalna... (to odnosnie konstrukcji zdaniowej)

kuszumai

Ja zawsze chciałam zostać czarownicą Razz

Gdy inne dziewczynki bawiły sie lalkami, ja robiłam woodoo, albo sekcję zwłok nieszczęsnym lalkom Very Happy

Teraz moim marzeniem jest medycyna i.... przeczytanie wszystkich książek Gromyko Smile

sally

jak byłam mała to chciałam być Czarodziejką z Księżyca, ewentualnie ninja Smile

dzisiaj marzy mi się praca w jakiejś fajnej gazecie, albo radiu... ewentualnie wykładowca Uniwersytecki... a tak poza tym, to moim ogromnym marzeniem jest zwiedzić Szkocję i Irlandię na własną rękę, z plecakiem i przyjaciółką u boku... no i dwa takie bardziej przyziemne, staż w Luksemburgu dla tłumaczy, lub praca w Japonii...

kuszumai

Sally, ty wiesz co w życiu fajnego robić Very Happy

Strzyguś! Jak chcesz zaopatrzyć się w samowar to poszukaj tego u rosjan Smile

Oni tego maja na pęczki Smile

Lily

A moim marzeniem jest....... uwaga!...........: żeby w koncu wydali 3 cześć Wiedźmy Very Happy

xD

kuszumai

To marzenie, które może się nigdy nie spełnić... zresztą - jak wszystkie Crying or Very sad

Ale od czego jest dynamit i kokosowe ciasteczka Very Happy

Lily, jak wydadzą 3 część to jakie będzie twoje następne marzenie?

Lily

kuszumai

To może zbierzmy w to w jedno marzenie? Żeby wydali wszystkie książki Gromyko Razz

mantykora

Jak byłam mała chciałam mieć koparkę, młot pneumatyczny i betoniarkę oraz małe poletko na którym bym się tym wszystkim bawiła.

Teraz chciałabym w końcu skończyć pisanie mojej książki i żeby ktoś chciał ją wydać. no i dostać się na medycynę.
A do takich trudniejszych do spełnienia to zdobycie wszystkich ośmiotysięczników, podróż rowerem dookoła świata, przepłynięcie wpław oceanu spokojnego (bo atlantycki już ktoś przepłynął) i zamieszkanie na Batu.

kuszumai

Też chce sie dostac na medycynę....

Co do młota, betoniarki itp. - fajna zabawa, tyle że w moich rękach skończyłaby się jak bum! w czarnobylu Very Happy

mantykora

To może razem wynajmiemy działkę koło Fabryki?
Małe BUM im nie zaszkodzi w wydaniu Wiedźmy... Twisted Evil

Panna Rumiana

A ja mam takie małe marzenie, żeby moje cudo ktoś zechciał wydać jak już mi się uda je napisać Very Happy

i żeby jeszcze siostra była dla mnie miła Smile

Marzy mi się też dłuuuuga podróż w różne zakątki świata, nauka jazdy konno i strzelania z łuku Very Happy

Ktoś tu się chce wysługiwać moim bojowymi ciasteczkami KoKoSowymi? <foch> i to jeszcze niepoprawnie napisanymi...

Strzyga

Chcę zrozumieć o co chodzi w tym cholernym ruchu po okręgu. Do jutra.
Nie proszę o wiele - chcę tylko, żeby mój mózg pracował normalnie. Dlaczego najcudowniejszych bohaterów i fabuły wymyślam wtedy, kiedy mam w szkole nieziemski zapieprz?! Nie mogę normalnie myśleć, do cholery!!!
Pierwszy raz w życiu zrobiłam plan opowiadania - DA, jestem z siebie dumna, bo chodzi o homunkulusowy fanfik! ^^ Po prostu przyszło mi do głowy w cholerę dobrych pomysłów i bałam się zapomnieć. NIECH MÓJ MÓZG WYTRWA JAKOŚ DO WAKACJI! - ja o niczym innym nie marzę.
No, może o dofinansowaniu od rodziców na Simsy 3 - już sobie myślę, jak fajnie będzie zrobić rodzinkę Cullenów i potopić ich w basenie albo spalić w kominku. Edek będzie miał swój ulubiony tragizm i melodramat Twisted Evil