Nałogi :D Czy aby na pewno zgubne?

kuszumai

Jak cos to cię z tego nalogu wyciągniemy Very Happy

Dasha

Taaa...jak zacznę wyglądać jak skwarka to obiecaj mi że mnie zdzielisz rzepą przez mój głupi łeb Wink

kuszumai

Obiecuje

i jeszcfze rzepą nakarmię żebyś powróciła do swych rozmiarów Very Happy

alicee

kuszumai, bardziej kochasz rzepe czy Rollearena?

Nie, to nie offtop - moim nalogiem stalo sie wielbienie Rolara... Smile

kuszumai

Nie wiem...... chyba bardziel Rollearena Very Happy

A to juz nie nałóg a obsesja Twisted Evil

alicee

Nalog, obsesja, fanatyczne uwielbienie... Wszystko razem Smile

Mamy tez chyba nalog offtoppowania Wink

kuszumai

Strzyga

A ja chyba nałogowo jem. Bo jestem na wakacjach z rodziną, więc się stresuję i jednocześnie się nudzę, a jak się nudzę i stresuję, to jem Crying or Very sad

I będę gruba i brzydka, buuu... Crying or Very sad

I mam chandrę. Straszną.
Jestem ewidentnie uzależniona od naszego forum. Dwa dni z wami nie gadam i już się czuję chora. I wydzwaniam do Panny Rumianej, bo "nikt mnie nie rozumie". Robię się rasowym emo. Niefajnie.
I jeszcze uzależniłam się od lodów Śnieżka. Chociaż rękę bym sobie dawała uciąć, że coś, co ma na opakowaniu napis "lody o smaku waniliowym" nie ma prawa być dobre. A jednak, smakują bardziej śmietankowo, niż waniliowo. I się uzależniłam.

Dasha

Dziękujemy że się tym z nami podzieliłaś Wink

To wielki przełom Wink

Mamy dla Ciebie odpowiednią grupę wsparcia, a podwieczorki w formie lodów będzie podawał Ci Rolar Wink

(Łożesz nawet ja o nim offtopuję Wink

) Jesteśmy z Tobą Very Happy

Strzyga

alicee

Nie martw się Strzyguś, wszystkie jesteśmy z tobą i wspieramy cię Smile

A co do uzależnienia od forum - chyba mam to samo Smile

Az się boję pomysleć, co będzie, jak wyjade na tydzień Sad

kuszumai

jestem uzależniona od forum, jedzenia, Rollearena, offtopów, rzepy i waleriany Very Happy

A co to za lody śnieżka? To nie farba przypadkiem? (no chyba, że kanapka lodowa snieżka Razz

)

Strzyguś - jak coś to wyślij do kogoś z nas sms (numer jak coś dostaniesz) - rozłąka z forum jest straszna - jak m nie nie będzie to jak będę się dowiadywać co się u was dzieje? kurcze tyle offtopów napiszecie beze mnie... Crying or Very sad

alicee

Toż ja właśnie uważam, że ty chyba bedziesz miała najlepiej, niewiele się pod twoją nieobecność bedzie pisało Wink

Neit

Ja się chyba robię uzależniona od kawy. Ale możliwe że to dlatego że ograniczam słodycze a kawa mi zastępuje.

Że od książek to nic nowego (jak jestem na "głodzie czytaniowym" to obczytuje wszelkie metki, nalepki na środkach czyszcząco-piorących itp).

Absolutnie jestem uzależniona od ćwiczeń, jak wypadnie mi trening wpadam w histerię i jestem wyjątkowo nieznośna dla otoczenia.

No i jestem uzależniona od komputera i od netu. Mój mąż twierdzi, że że odbieram net bezpośrednio z routera i jak on pada to wiem nawet bez włączenia kompa. W sobotę nie miałam netu, czuję że nabawiłam się urazu psychicznego, pewnie się zacznę jąkać i moczyć w nocy Sad

kuszumai

Od czytania to każdy jest uzależniony (przynajmniej ja). Najdziwniejsze jest to, że jak kupuje se jakieś kosmetyki czy żarcie to czytam etykietki po rusku - nie wiem dlaczego - zawsze tak robię Very Happy

To już pod nałóg podpada Razz