Nałogi :D Czy aby na pewno zgubne?

Dasha

Oby...Tęskni mi się za nią, za jej "a kysz z tym offtopem" a co za tym idzie trochę za porządkiem na forum....

kuszumai

Troche dziwne, ze nie ma jej tyle czasu..

PANNO RUMIANA - WRÓĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

anulka870

jestem wielka jak brukselka.......rzuciłam palenie 5 tygodni temu i nie ciągnie mnie! nałóg poszedł sie walić!

Miriam

Winszuje

Ja też bym chciała niestety nie mam takiej silnej woli.

Strzyga

Ekhem, ekhem, no to teraz Poważne Pytanie... czy ktoś jeszcze, poza mną, uzależnił się od wypisywania i czytania głupotek na [link widoczny dla zalogowanych]?

Bezczelna autoreklama:
[link widoczny dla zalogowanych] - przegląd przez mniej lub bardziej aktualne obsesje Strzygi. Z Sherlockiem Holmesem, steampunkiem, literaturą wszelką i rękodziełem na czele.

Allayna · Wysłany: Nie 22:18, 14 Mar 2010 Temat postu:

Ksiażki. Przynajmniej jedna dziennie, bo inaczej jestem nie do życia i zaczynam czytać opisy na paście do zebów. Internet, ale to dlatego, ze w necie szukam ksiażek i często je sciągam na kompa;) Wiem, ze to oprócz uzaleznienia po prostu złe, ale co poradzić, gdyby książka kosztowała 5 złoty to kupowałabym, a z paniami w bibliotece pokłóciłam się z okazji matury... prosiłam o przedłużenie książki potrzebnej do matury, a potem po pół roku po oddaniu jej dostałam upomnienie do zapłaty razem z odsetkami, ze niby przetrzymałam za długo;/ No i tosty, niezdrowe i tuczące z żółtym serkiem;)

Halkatla · Wysłany: Nie 22:37, 14 Mar 2010 Temat postu:

Ja miewam Tostowe Tygodnie ^^ Przez kilka dni jem tylko tosty, tak raz na dwa miesiące...

A teraz w związku z mini załamaniem [w sumie to jest mega załamanie, ale wmawiam sobie optymizm] znowu zaczęłam wcinać kawę. Jacobs jest najsmaczniejszy, bo drobnomielony.

anulka870

nie palę już pół roku ... no prawie
jestem endo
i dlatego dziewczynki nie bójcie się lekarzy jak was boli nie bójcie się ginekologa, szkoda się męczyć
wiem , że póki nie zdecyduję się na dzidziusia będę brała anty , że do końca życia będę sie modliła by nie wróciło w gorszej postaci
w tej chwili jestem 2 i pół miesiąca po zabiegu i jest dobrze , fajki nie są problemem , mam większe , wy swoich też nie bagatelizujcie

a teraz sorry offtop ale dziś po prostu musiałam

Villka

anulko, chciałabym jakoś skomentować, bo mam wrażenie, że to, co napisałaś było dla Ciebie bardzo ważne i popłynęło z przeżyć, dając uczucie ulgi.
Tylko, że chyba nie do końca zrozumiałam co dokładnie miałaś na myśli...
Przepraszam Cię więc za moje ograniczone możliwości percepcji, nie chcę snuć domysłów, bo mógłbym się bardzo pomylić. Rolling Eyes

Winszuje rzucenia nałogu. Smile

I chociaż ginekolog to sprawa nieprzyjemna, przy której pikawka skacze - wcale taki straszny jest. Podpisuję się pod tym, co napisałaś Wink

Wijara

Mam wrażenie, że anulce chodziło o chorobę endometriozę, ale mogę się mylić...

anulka870

Wijara

Oglądałam fotografie torbieli i za ciekawie to nie wygląda- dobrze, że operacja już za Tobą i teraz będzie już tylko lepiej Smile

anulka870

zawsze jest to , że wiedza na jakiś temat jest drogą prowadzącą do sukcesu...
ja już wiem teraz lekarz nie może mi powiedzieć , że mi sie wydaje , że boli , teraz już leczę się więc jestem do przodu

Wijara

I to najważniejsze, że zostało wykryte i jest leczone, to już poł sukcesu. Gorzej, jakby sobie rosło i rosło latami...