Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anulka870
Arcymag
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Wadowic Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:16, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
tak ja również namiętnie żrę pazury i skórki i nic nie jest w stanie mi pomóc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Halkatla
Arcymag
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:27, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nerwusy z nas Trzeba by było jakąś psychoterapię, a nie malowanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:33, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Halkatla napisał: | Ojej, to musi byc straszne I te drożdże... Brrr... Myślisz, że to pomoże? | Mam nadzieję Cytat: | Katarzyno- z tymi drożdżami kiedyś próbowałam, ale nie byłam w stanie, dostawałam od razu odruchu wymiotnego Ale mogę Ci polecić ( kiedyś używałam, gdy chodziłam intensywniej na ściankę i moje pazury tego nie wytrzymywały) taki balsam do paznokci w słoiczku, w aptece kupisz, Herba Studio.
| Dziękuję Wijaro chętnie spróbuję, bo już nie wiem, co mi może pomóc. Teraz mam Miss Sporty odżywkę. Niby się nie łamią, ale są tak miękkie, że aż drażnią i płytka (palec pod paznokciem) boli, bo odzwycziła się od tak bezpośredniego dotyku. Dwa lata osłoniona akrylem, a teraz taki paznokieć cienki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:29, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie ma za co, mam nadzieję że pomoże Niestety, musisz przeboleć ten okres, niedługo palec przyzwyczai się do dotyku płytki i przestaniesz to odczuwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:53, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A ja nie obgryzam skórek tylko je zadzieram. Boli jak cholera...
Za dużo czytam. Ruskiej fantastyki. Coraz bardziej mi szwankuje wzrok i coraz częściej przestawiam się na ruskie litery i używam ruskich zwrotów. Muszę przypomnieć swoją "polskość", czyli dzisiaj tylko 3 godziny czytania ruskiej fantastyki.
Drożdże?! Aż mi się przypomniała reklama steperu: "nie wiesz jakie grzyby zaatakowały twoje stopy?" Moja mama: "pieczarki"!
Już mi się na mózg rzuca.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kuszumai dnia Pią 21:13, 07 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:06, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hahaha, ależ masz kreatywną mamę
Ja chyba je zdzieram, obgryzam, strzępię, i nie wiem naprawdę co jeszcze, ale nie wygląda to najlepiej, niestety.
Jestem nałogowcem przyjaciół- chyba czas wziąć odwyk, przynajmniej od jednego osobnika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karollka15
Adept III roku
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:16, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Wiem, że obgryzanie skórek wygląda okropnie, bo sama obgryzałam. Czasami jeszcze sobie trochę poobgryzam, ale sporadycznie. Używałam takiej gorzkiej maści. Smarowałam nią ręce( jest jak krem, tylko bez zapachu) i pomogło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anulka870
Arcymag
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Wadowic Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:24, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
a ja sie nie chce odtruwać dla efektu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:31, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Brat to stosował przy obgryzaniu paznokci, może spróbuję, bo w mojej szkole nie wolno malować pazurów na jaskrawe kolory.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvik
Adept II roku
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:15, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
O ile pazurków nie obgryzałam, to mam nałóg wpychania oczka pierścionka kawałek pod paznokieć, gdy się denerwuję.
I obgryzam ołówki. Nałogowo. Pióra, długopisy, cienkopisy, mazaki, cokolwiek co da się zgryźć i ulegnie moim zębom. Radzę nigdy nie pożyczać mi rzeczy piśmienniczych, jeśli nie chce się mieć na nich odcisku zębów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:58, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
To zależy od tego, czy masz ładny rozstaw szczęki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvik
Adept II roku
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:42, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Aż tak szeroko nie gryzę Bardziej przypominam chomika, chociaż znając moją małą to by ołówek w dwie minuty przegryzła, a ja się pastwię kilka dni. No, ale ona to ma zęęęby. Nie to co moje, przy niej tępe jak trzonek młotka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cicha 21
Adept V roku
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:00, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie obgryzam, ale za to zdrapuję lakier do paznokci jak już je pomaluję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anda
Adept I roku
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:03, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Obgryzanie paznokci to kwestia pewnych rzeczy w głowie, w większości przypadków, zwykły "Gorzki pazurek" zazwyczaj nie wystarcza. Nigdy tego nie rozumiałam, jak nie można się opanować od obgryzania?! Dopóki koleżanka moja bliska zaczęła mi kłaść do głowy, że to wcale nie jest takie proste bla bla bla... No i racja, proste nie jest. Miło, że takiego nałogu nie mam. Z kolei przeklęte papierosy Kawa... Tak, to moje nałogi i grzeszki główne. Reszta to tylko małe co nieco
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:29, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra - przyjrzałam się sobie i znalazłam w sobie naturę "bobera" - nieustannie i nieświadomie ogryzam naskórek z... warg. I nie uśmiecha mi się mazać je dziegciem.
lepiej zainwestuję w balsam Tisane.
Co wy na to, żeby założyć temat o kosmetykach? Konkretnie chodzi mi oto, które są dobre, a które można sobie w dupę wsadzić (nie polecam).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kuszumai dnia Śro 18:29, 12 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|