Nałogi :D Czy aby na pewno zgubne?

kuszumai

Z tydzień pochodzę na truskawki i odpracuje........

Anaili

Coś sporo osób podłapuje od innych. Kiedyś tam też mi się zdarzało, ale teraz usilnie z tym walczę, bo powiedzcie mi co to za przyjemność mówić jak taka Ewa i być Dzieciuchem albo jak Atiasha, żeby wszystko było przystojne. One są jedyne i niech tak pozostanie Razz

Aczkolwiek po przeczytaniu jakiejś książki mój język plącze się między moim a tym książkowym. Co to było po Jane Austen... Rolling Eyes

Nie będę się wyróżniać, bo moim największym nałogiem jest czytanie, jak czegoś przez cały dzień nie przeczytam to źle się czuję.

ziółko

stare dobre słownictwo sie przydaje Smile

u mnie gosciu na budownictwie lubi opowiadac ciekawe anegdodki i inne duperele np o przyklasztonych zamtuzach Smile

zanim skonczył wstep tej opowiesci prawie sie popłakałam ze smiechu, jako jedyna bo ludzie nadal sie zastanawiali o co mu chodzi albo o dziegdziu i tarzaniu w pierzu kobiet upadłych które sie juz znudziły klientowi
a co do przejmowania słownictwa to na poczatku studiow jedna panienka chcac sie upodobnic do tubylców wszedzie wtracała "tej", najlepsze jest to ze przez te wszystkie lata zasób słów powiekszył sie jeszcze tylko o "pyry"

alicee

kuszumai

gimnazjum to jedno wielie chamstwo - wszędzie angielski!!!!!!!!!!!!!!!

alicee

kuszumai, dobijasz mnie Wink

nie lubisz angielskiego? Smile

kuszumai

Nie lubie - ja kocham rosyjski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Strzyga

Chyba się odzwyczaiłam od herbaty, mojej ukochanej używki. A może ogólnie mam dzisiaj za dużo energii.
Bo teraz wypiłam dwa kubeczki herbatki, przeczytałam jedno zmierzchowe opko (kolejny nałóg) i mnie nosi. Tak, że aż odłączyłam słuchawki i słucham rosyjskiego popu z głośników niemal na pełen regulator. I sobie podśpiewuję radośnie. Ałć, biedni sąsiedzi Laughing

kuszumai

Nie ma jeszcze 22 - więc używaj sobie!

moim nałogiem jest multiwitamina z biedronki - powinno sie ją pić raz na dzień, a ją wsuwam ją tak z 5 razy dziennie - cud, ze jeszcze żyje Very Happy

herbata z kwiatu lipowego - kolejny nałóg - ale jaki dobry........

kuszumai

jeszcze jeden nałóg - obsesyjne liczenie dni Razz

Moi kochani - zostało 179 dni do wigilii!!!!!!!!!!

Mikka

Nie przypominaj, nienawidzę wigili

alicee

Naprawdę? Ale czemu? Confused

kuszumai

Ale przecież wtedy jest wolne......

Ja osobiście nienawidzę dzielić sie opłatkiem....

Strzyga

Ja też nienawidzę tego składania życzeń Confused

Gdzieś ostatnio przeczytałam, że to tak naprawdę nie są życzenia, tylko oczekiwania - "Żebyś się dobrze uczyła, żebyś wreszcie znalazła chłopaka..." - i się z tym absolutnie zgadzam Razz

kuszumai

Albo kłamstwa: składasz zyczenia upierdliwemu sąsiadowi a tak naprawde mu życzysz: a żebyś się cholerniku udławił!!! Razz