| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Coya
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: Czw 18:52, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
| Villka napisał: |
I jeszcze coś: ja mam urządzać Wieczór Panieński?.. |
W sumie obowiązku nie ma. ALE... ktoś to zrobić musi, a świadkowie to przecież zazwyczaj bliscy przyjaciele Młodych, więc z racji przyjaźni fajnie byłoby coś zorganizować.
Ja w sumie nie miałam czasu, żeby wymyślić coś fajnego, więc skrzyknęłam wszystkie koleżanki zaproszone na wesele i rzuciłam hasło: "Trzeba zrobić panieński". I wspólnymi siłami zrobiłyśmy  Oj, było wesoło A moja przyjaciółka wzorowo zdała egzamin na Żonę Nawet certyfikat jej wystawiłyśmy, że może za mąż wychodzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Juny
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Czw 23:24, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Naskrobałam długiego posta, ale mi skasowało... buu..
Na internecie możesz znaleźć duuużo pomysłów na wieczory panieńskie- choć większośc z nich sama nigdy nie wcieliłabym w życie (striptizerzy... torty o różnych kształtach, dziwne, całkowicie jednoznaczne zadania...- to wcale zabawne tak nie jest..?). Moim ulubionym jest- jeśli jesteście na imprezie-potańcówce, należy umieścić dzbanek z różami w toalecie męskiej wraz ze zdjęciem przyszłej panny młodej- i napisać, żeby panowie brali po róży, wręczyli go wife-to-be i poprosili do tańca:) To takie sympatyczne!
I booosz, nie całowałam świadka! Pewnie jego żona i dziecko mogli by mieć coś przeciw...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Coya
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 14:55, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
| Juny napisał: | Naskrobałam długiego posta, ale mi skasowało... buu..
Na internecie możesz znaleźć duuużo pomysłów na wieczory panieńskie- choć większośc z nich sama nigdy nie wcieliłabym w życie (striptizerzy... torty o różnych kształtach, dziwne, całkowicie jednoznaczne zadania...- to wcale zabawne tak nie jest..?). Moim ulubionym jest- jeśli jesteście na imprezie-potańcówce, należy umieścić dzbanek z różami w toalecie męskiej wraz ze zdjęciem przyszłej panny młodej- i napisać, żeby panowie brali po róży, wręczyli go wife-to-be i poprosili do tańca:) To takie sympatyczne!
I booosz, nie całowałam świadka! Pewnie jego żona i dziecko mogli by mieć coś przeciw... |
U mnie cos przeciw miałaby pewnie narzeczona  A nawet jakby nie miała, to i tak do całowania bym się nie rwała - gość zupełnie nie w moim typie
Pomysł z różami bardzo fajny 
My robiłysmy bardziej kameralnie, bo Młodzi mało imprezowi byli. Chlopaki wyciągnęli gdzie Jego, a my Jej robiłyśmy "test na żonę" - m.in. ułożenie jałospisu na tydzień, przyszywanie guzików, skladanie męskiej koszuli bez użycia rąk, wiązanie krawata, przewijanie dzieci, śpiewanie kołysanek itp. Było naprawdę wesoło
A najweselej było przy odpowiedziach na pyt. dotyczące ich związku. Parę dni wcześniej nagrałyśmy Jego odpowiedzi, a potem jej zadawałyśmy dokładnie te same pytania i sprawdzałyśmy, czy odpowiedzi się zgadzają Pytania były w stylu: "jaka jest Jej ulubiona książka?", "Z jakiego prezentu od Niej najbardziej się ucieszył?", "Ulubiona potrawa" oraz przyszłościowe: "Kto będzie w waszym domu trzymał kasę?" oraz "Ile planujecie dzieci i kiedy pierwsze?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 15:44, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Vill! Przynajmniej na wchodzie przy tradycyjnych weselach jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 16:11, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Hymm... Na wschodzie? Ona ma rodzinę spod Białegostoku...
Well, dziękować za pomysły - fajo będzie
Ta moja parka to taka w sumie nie wyskokowa jest xP, tzn zwariowana inaczej, mniej standardowo np: wiele osób się straaaaaasznie nudzi stojąc w muzeum cały dzień w sali pełnej map i armat - a oni się tym taaaaaak jarają (historyk i filolog-archeolog )
Wymyślę coś... może jakiś front walki z nałogiem growym?
A striptizera to pewno, ze będzie, ale może jemu też każę się przebrać za jakiegoś dziada borowego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 16:18, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Może trafisz na lennistycznego delikwenta?  Przyprowadź go do nas!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Sob 9:07, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A ja wczoraj przypomniałam sobie, że bardzo lubię chińskie/koreańskie/wietnamskie żarcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Panna Rumiana
z KoKoSem w łapie
Arcymag
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Sob 12:51, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A ja właśnie znów zajadam się herbatnikami ^^ ach... *chrup, chrup*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka
Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pon 13:00, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Lubię się wyspać i pochodzić po domu w piżamie Przez ostatnie dwa tygodnie musiałam zrywać się przed 6, zaraz po budziku, więc teraz rozkoszuję się błogim nic-nie-musieniem.
A z tym ślubem to przeurocza historia, jeeeeej...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wijara dnia Pon 13:01, 23 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 22:50, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Łiiii! xD Zostawiam tu link, bo shoutbox zanika...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka
Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Czw 16:13, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Łoooaaaaaaa... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
monika78
Adept VII roku
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 11:30, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Chińszczyzna nie dla mnie, dwa razy się zatrułam. Herbatniki za to uwielbiam, no i oczywiście lody bakaliowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 15:50, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Chińszczyzna miłością mojego życia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
tala
Adept I roku
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 15:02, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Lubię zapach świeżo zaparzonej kawy.
Lubię robić zdjęcia, chociaż mam aparat, który bardzo ogranicza moje możliwości
Lubię to, że mam pracę, dzięki której niedługo będę mogła wymienić tenże aparat na lepszy
A najbardziej to lubię w słoneczne popołudnie uwalić się na łące z dobrą książką i kawą w termosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
monika78
Adept VII roku
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 19:56, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A ja lubię lato, gdyby nie święta mogłabym zapaść w sen zimowy. Jak pomyślę, ile jeszcze miesięcy do lata, to nabieram ochoty na słodkości. Wiosna będzie pracowita.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
