Naprawdę lubię...

kuszumai

Nieletni nie znaczy, że niewinni. Twisted Evil

sampietia

XD to ja chyba jestem grzeczna w porównaniu z tym co czytam XD
Choć też pewności nie mam... Ale Len jest zdolny. Naprawdę nie mogę się doczekać kolejnych części Smile

Jestem ciekawa ich kolejnych przygód i ciekawych tekstów Lena

Aduu

Zachowaj te pikantne szczegóły do naszego spotkania xD Z miłą chęcią posłucham, po rumienie się troszeczkę, westchnę kilka razy z zachwytu Very Happy

Sampietia - dlaczego sądzisz, że nie pasujesz do tej epoki ? Wiele dziewczyn marzy o tym, by spędzić resztę życia ze swoim obecnym facetem Very Happy

sampietia

No tak

Ale jakoś czuję się jakbym była nie z tej epoki Razz

Trudno mi powiedzieć do której bym pasowała Razz

Ale bardzo kocham okres gdzie były te piękne długie suknie... Mam na tym punkcie słabość.

Neit

Kuszu ja nie twierdze że niewinni, ale demoralizowanie nieletnich jest karalne Razz

A ponieważ nie mam szans żeby mnie w męskim więzieniu zamknęli to wolę nie ryzykować Very Happy

Sampietia ależ ja też grzeczna jestem Very Happy

W końcu ze mnie poważna, stateczna mężatka Very Happy

Aduu ale jak się potem rzucisz na własnego chłopa to żebyś nie miała do mnie pretensji Very Happy

Aduu

Neit rozbawiłaś mnie do łez Very Happy

Nie wiem czemu, ale jak czytam twoje wypowiedzi to mi się słodko pyszczek szczerzy ^^
I wmawiaj sobie dalej, że jesteś grzeczna xD Chyba tylko wtedy, gdy ludzie patrzą ;P A małżeństwo wcale nie robi z ciebie niewinnej dziewczynki ^^ Toż to jeszcze bardziej zalatuje seksem ;P

Sądzisz, że będę w stanie rzucić się na własnego faceta po Twoich opowieściach? Uhm... to brzmi interesująco. Ostatnio mam przestój jakiś, więc chyba skorzystam i posłucham Twoich zbereźnych opowiastek Very Happy

Może się czegoś ciekawego nauczę ? Może nawet mój facet będzie bardziej zadowolony ^^ Chociaż i tak twierdzi, że niczego już mu do szczęścia nie trzeba xD

sampietia

O no widzisz Aduu Smile

Mój ponoć też, ale chętnie dowiedziałabym się jak lepiej mogłabym się zająć moim mężczyzną Razz

Matko, o czym ja myślę xD Razz

Dobra... zbieram kasę na wyjazd do mojego faceta i jak go dorwę w swoje łapki... Razz

I widzisz Neit narobiłaś mi chęci tymi sugestiami ;P

Aduu

Siła perswazji, kochana Very Happy

Neit wie jak wpłynąć na człowieka Very Happy

W takim razie obie będziemy teraz na głodzie, a kiedy dorwiemy faceta w łapki to...
Nawet nie chcę o tym myśleć xD Chyba wyprawię gdzieś rodzinkę na parę godzin w sobotę xD

sampietia

Ty możesz wyprawić rodzinkę... Ja mam 600km do mojego mężczyzny ;( I co ja mam biedna począć teraz?

Aduu

Orzesz ty ...
Jak wy sobie dajecie radę, to ja nie mam zielonego pojęcia xD
W poprzednim miałam tylko ponad 30 km od swojego faceta i to już był wielki problem! Głównie dla niego xD

Teraz mam koło 60km i nie mam żadnego problemu, ale jakby było 600 to bym sobie w łeb chyba strzeliła.

Jak często wy się widujecie ?

sampietia

hmmm... był u mnie miesiąc temu.... Ja byłam dwa miesiące temu... Tak średnio raz na miesiąc... Ale nie zawsze się tak da... Najdłużej się przez 4 miesiące nie widzieliśmy...

Aduu

Ręce mi opadają, normalnie.
Ocipiałabym chyba, jakbym własnego chłopa raz na miesiąc widziała.
Współczuję Wam z całego serca. Sad

sampietia

Wiesz, ale codziennie po 3 godziny przez telefon rozmawiamy XD

Zawsze coś Razz

i daj mi swojego maila Razz

to zobaczysz w całej okazałości moje opowiadanko Razz

Aduu

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale na samym gadaniu człowiek nie wyżyje. A gdzie dotyk, szepty, słodkie słówka i ciepło ciała? Cholera, nie wyobrażam sobie tego ...

sampietia

Cóż, słodkie słówka i szepty są przez telefon... A jak przyjeżdża to się oderwać od siebie nie możemy Razz