Naprawdę lubię...

TheTosterMaster

LUBIĘ;

-chwile kiedy nic nie muszę
-wiosnę i wczesną jesień
-płomień świec
- łąkę za moim domem - wiosną chodzimy z NP na długie spacery na pola, robimy bukiety z chabrów i maków, gadamy o wszystkim i o niczym..
-patrzeć w gwiazdy
-wracać do domu
-moje maziaje na suficie
-pogo na koncertach bułgarskiej muzyki biesiadnej
-nosić trampki i po nich gryzdolić -zazwyczaj zapisuję na nich fragmenty piosenek albo ulubione cytaty z książek
-robić tosty
-jeść naleśniki ze szpinakiem i sosem czosnkowym
-śpiewać na cały głos (najbardziej przy ognisku, pod gitarę)
-BIEDRONKI
-czytać różności
-słuchać - muzyki, świerszczy, gotującej się w czajniku wody (jakoś mnie to zawsze uspokaja)
-zapach maciejki, bzu, malin, akacji, świeżo skoszonej trawy, ogniska
-robić różne dziwne rzeczy - typu wypad do Katowic w środku tygodnia bez konkretnego powodu, robienie Titanica przez okno w Nowy Rok, tańczenie makareny na pomoście o 4 nad ranem, oglądanie wschodu słońca nad morzem - po nocy śpiewania i picia taniego wina,
-"podróże, kwiatów woń, zielone wzgórza, morskiej wody toń, ciepły kominka blask, gdy zapada zmrok"
-zapisywać piosenki, wiersze, fragmenty książek, obklejanie zeszytów (pisałam już o tym w hobby)
- moich znajomych
-uczyć się z polskiego i rosyjskiego, ale tylko wtedy, kiedy mam na to ochotę i nikt mnie nie pogania i nie trzeba kuć na sprawdziany
-to forum
-czytać na głos; jeśli znajdę coś ciekawego, koniecznie muszę się tym z kimś podzielić - z resztą czytanie na głos to jedna z naszych rodzinnych tradycji
-niepowtarzalną atmosferę, zwariowane wyjazdy z pozytywnie zakręconymi ludźmi, które można wspominać w nieskończoność
-1 piosenkę Tatu; wszyscy zawsze się śmieją, kiedy się do tego przyznaję, ale co mi tam..
-Muminki- najbardziej Włóczykija, Bukę i Małą Mi

Mogę tak wyliczać bez końca... Very Happy

Luiza

Wyjący czajnik zawsze mnie denerwuje, jak go nikt nie chce wyłączyć i szumi coraz głośniej.
Wiosna to moja ulubiona pora roku, a jesień też jest piękna Very Happy

.

Uwielbiam frytki, więc zaraz je sobie zrobię Razz

. Często kupuję takie mrożone i sobie do piekarnika wsadzam. Tylko czasem się ohydne trafiają, a nigdy nie pamiętam, która firma robi dobre.

Makarena jest fajna Very Happy

. Ja tańczyłam kaczuszki na klasowym przedstawieniu do Dziadów...

Zelka

A ja uwielbiam z pór roku wakacje Laughing

A czajnik jest w tym neutralny...

TheTosterMaster

Ja mam elektryczny czajnik, który nie wyje i który sam się wyłącza. Razz

Za to całkiem przyjemnie buczy^^-> prawie jak zwierzak *zadaje sobie pytanie: czy można się przywiązać do czajnika Very Happy

*.

Oprócz wyżej wymienionych rzeczy, lubię dni takie jak ten, kiedy nie muszę iść do szkoły i mogę bez większych wyrzutów sumienia spędzić całą dobę na czytaniu. Razz

Zelka

Luiza

Jeśli ten czajnik ma dla ciebie jakieś sentymentalne znaczenie, to kto wie Razz

. Ja mojego chyba nigdy nie polubię, za głośny jest.
Jakie zwierzę buczy jak czajnik? ^^ Nie mogę żadnego porównać, chyba znam za mało zwierząt :<.

TheTosterMaster

Mój kot buczy jak czajnik.. Ale on jest dziwny: ogląda kreskówki, chodzi przy nodze, podpija mi mleko z kubka, kradnie moje teczki, śpiewa (poważnie!), świeczki wącha... Very Happy

I tak dziada lubię. Razz

Coya

Janka - KAŻDY kot jest dziwny. Taka juz kocia natura Wink

Moja kotka nie umie miauczeć, tylko beczy (no dosłownie jak koza). A kotka mojej uczennicy szczeka zamiast miauczeć Wink

Meami

Lubię:
-ciepły letni deszcz i skakanie podczas niego na boso w kałużach;
-żeglowanie: spokojne chwile i te momenty kiedy musisz szybko działać i to zapewnia ci skok adrenaliny;
-skoki adrenaliny;
-ciepłą herbatę z cytryną i miodem;
-książkę;
-dryfować w moim świecie wyobraźni;
-muzykę, która sprawia, że chcę tańczyć, bądź mnie wzrusza;
-moich przyjaciół na których mogę liczyć;
-piec ciasta;
-gotować;
-kiedy, ktoś się uśmiecha jedząc moje eksperymenty kulinarne;
-kiedy komuś pomogę w czymś z czym ta osoba miała problem;
-moją kołderkę;
-i poduszeczkę;
-kiedy wszystko jest spokojne;
-pogo ze znajomymi;
-letnie poranki na tarasie;
-moc zieleni wiosnę;
-piękno ciepłych jesiennych, złotych dni;
-walnąć się na łóżko mojej przyjaciółki i po prostu spędzać z nią czas;
to na tyle Wink

TheTosterMaster

Meami, dopisuję wszystko do mojej listy. Oprócz gotowania..

Meami

Heh, bardzo mi miło ^^
mój dopisik:
-bawić się z moim 2,5 letnim bernardynem;
-ognisko;
-szum morza;
-widok w górach kiedy jestem na dole;
-bądź na górze;
-stanie przy krawędzi;
-dostawać kwiaty;
-kadzidełka;
-malować paznokcie na czarno;

Zelka

Ja wręcz uwielbiam jeszcze
świeczki,
kontakt z naturą
czytanie Very Happy

herbatę earl grey
czekoladę ( Very Happy

)

i wiel, wiele innych Very Happy

Neit

Dzisiaj w przypływie natchnienia rozpakowałam taką wielką walizę tkwiąca pod łóżkiem od wakacji jeszcze (część rzeczy z niej wywlekłam, resztę zostawiłam na później i tak myk - pół roku minęło Very Happy

). Znalazłam w niej:
-jedną fajną bluzkę, którą nie pamiętałam, że kupiłam,
- 3 książki, co prawda przeczytane ale fajne więc chętnie przeczytam ponownie,
-gruby blok rysunkowy,
-pudełko takich fajnych kredek co też nie pamiętałam, że mam,
-książkę o rysowaniu której szukałam od pół roku Very Happy

-łopatkę/nóż do smarowania masła co do której żywiłam przekonanie, że zginęła na wieki,
-oraz zajebisty śrubokręt taki z wymiennymi końcówkami.
Normalnie się czuję jak by Mikołaj mnie obdarował Very Happy

Opłaca się unikać sprzątania, przynajmniej człowiek ma potem niespodziankę i wielką radochę Very Happy

Wijara

Nie masz teraz ochoty rozpakować drugiej połowy walizki? Very Happy

Kto wie, co się tam kryje...

Neit

Ależ ona już cała rozpakowana, połowę wywlekłam jeszcze latem (głównie brudne gacie i takie tam), a teraz drugą połowę Very Happy

Ale się zaczęłam zastanawiać czy nie mam jeszcze czegoś gdzieś upchniętego o czym zapomniałam Very Happy