Naprawdę lubię...

Luiza

Kuszu, szykuj lepiej osinowe kołki, bo inaczej ta noc będzie twoją ostatnią...
Nie no, kiepski żart Wink

. Nie mam powodów, żeby cię napadać. I leniwa jestem, wolę w domu siedzieć ^^.

Dużo o sobie w sumie na forum nie piszę... Chociaż zwykle ciągle o sobie gadam. Ale jakiś czas temu stwierdziłam, że ktoś może wykorzystać to przeciwko mnie i obiecałam sobie, że nie będę tyle mówić. Nie dotrzymałam obietnicy xD. Ale przynajmniej nie jestem zamknięta w sobie, a to chyba dobrze Wink

.

alicee

Wijara

Ale o czym tu gadamy, miejsca zamieszkania wszak nawet w awatarach widnieją- a obawiam się, że w naszych miejscowościach się nie zdublujemy Razz

Dziewczyny, a GDZIE JEST VILLKA? Crying or Very sad

alicee

Villka chyba ostatnio trochę zabiegana jest. Ale jak jej jeszcze trochę nie będzie, to się na nią obrażam oficjalnie Evil or Very Mad

Jej, ja rozumiem, że adminki i inne ludy nie mają czasu, żeby się udzielać, ale mogłyby, raz na miesiąc, dajmy na to, jakoś zasygnalizować że żyją. I że nas lubią jeszcze.

Chyba że nie lubią. Sad

Wijara

Ano właśnie... Sad

I Villkę trzeba koniecznie szybko ściągnąć, bo nam rezerwacja na traktor przepadnie! Shocked

Coya

Villka ma chyba jeszcze sesję, więc nic dziwnego, że jej nie ma. Wtedy większość studentów funkcjonuje w trochę innym trybie Wink

Villka

Ojej!

Jak miło!
Dopiero teraz ten temat oblookałam i jakoś mi tak się ciepluchno na serduchu zrobiło :*

Sesyje miałam i awarie netową: mamusia wybrała forsę ze swojego konta zapominając, że któregoś-tam określonego dnia miesiąca idzie przelew za konkretne rzeczy, w tym za usługę internetową. I mnie odłączyli.
No i sesja.
I szukanie pracy.

Poza tym oświadczam czym się cieszę:
Cieszę się historią "Stalowego Alchemika" Very Happy

Moja naj-naj-naj seria komiksów ever, która doczekała się dwóch niezależnych seriali animowanych (pierwsza seria podąża drogą alternatywną, bardziej psychologiczną, a druga jest wierna komiksowi).
Pierwszy serial skończył się przed kilkoma laty.
Komiks dobił finału w zeszłym miesiącu,
a emisja ostatniego epizodu drugiego serialu odbyła się wczoraj...

I kurcze, muszę się pożegnać z Edwardem... Cholera! Będzie mi go brakować... Byliśmy razem od 2004 roku! Chlip chlip!
To takie wzruszające... i przygnębiające...
Tyle wspólnych wspomnień...

Muszę sobie zamówić jego pluszową podobiznę, żeby móc go od czasu do czasu przytulać Very Happy

!

Generalnie polecam serdecznie Fullmetal Alchemista/Stalowego Alchemika - pierwsza seria jest refleksyjna, druga jest bardzo w typie "shounen", ale jak na shounen jest świetna i to ona będzie wyznaczać granice temu gatunkowi w XXI wieku Smile

, a komiks jest inteligentny, pełen intryg, zaskakujących zwrotów akcji i świetnie wykreowanych bohaterów.

A na zakończenie jesio powiem, że cieszę się, że Edward się rozmnożył! Very Happy

Ten jego synek coś za bardzo do Ala podobny, prawda? Razz

(o kolorze kudłów mowa, bo jeżeli chodzi o sposób wyszczerzenia to z niego wykapany Ed)

kuszumai

Naprawdę lubię... łazić godzinami po ruskich stronach i wyszukiwać obrazków. Specjalność: tła. Wpiszcie sobie w google фон albo фоны i zrozumiecie o co mi chodzi.

Panna Rumiana

... herbatniki. Ostatnio oszalałam na ich punkcie. Znalazłam sobie takie specjalne w Realu za 0,99 zł i zjadam je tonami (co nie jest w moim przypadku zbyt wskazane, ale...). Dzisiaj na przykład skonsumowałam dwie paczki ^^

Luiza

Ja za herbatnikami nigdy jakoś specjalnie nie przepadałam Wink

. Ale kocham Lipton z puszki Very Happy

. Cytrynowy. Smakuje lepiej niż ten z butelki i mogę go pić całymi dniami ^^. Ja w ogóle dużo piję... Czasem z samego rana idę do kuchni i wypijam 3 szklanki soku xd.

Wijara

Cóż... Ja w upały wypijam koło 4 litrów dziennie Wink

W normalną tempreaturę ok. 1,5-2 l. Na obozie mój pokój był jednym wielkim stosem butelek po wodzie Wink

Luiza

Ja w sumie nie wiem. Nie liczę. Ale soki i napoje bardzo szybko u mnie znikają. Za to wody mineralnej piję mało, bo napić się nią jakoś nie mogę Wink

. A jeśli chodzi o herbatę, to pijam jedynie cytrynową Lipton w torebkach piramidkach Very Happy

. Albo z puszek ^^. No i Inkę albo Cappucino Smile

.

mroczna88

Lubię siedzieć z książką i herbatą, pod kocykiem, gdy na dworze pada deszcz.
Uwielbiam mieć napływ weny i pisać tak, że reszta świata dla mnie nie istnieje. Szkoda, że ostatnio nie mam tej weny zbyt wiele :/