Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:43, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Panna Rumiana napisał: | ... herbatniki. Ostatnio oszalałam na ich punkcie. Znalazłam sobie takie specjalne w Realu za 0,99 zł i zjadam je tonami (co nie jest w moim przypadku zbyt wskazane, ale...). Dzisiaj na przykład skonsumowałam dwie paczki ^^ |
Herbatniki są okay, ale tylko wilgotne lekko. Suche psują zęby (nie potwierdzone naukowo).
Luiza napisał: | A jeśli chodzi o herbatę, to pijam jedynie cytrynową Lipton w torebkach piramidkach Very Happy. Albo z puszek ^^. No i Inkę albo Cappucino Smile. |
Lipton z puszek jest świetny. Ale za to np. Nestea brzoskwiniowa jest tak mdła, że człowiekowi żyć się odechciewa. Przez cztery dni żywiłam się tylko nią na pielgrzymce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Luiza
Arcymag
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:29, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nestea piję tylko cytrynową. Za brzoskwiniową po prostu nie przepadam, a mdła mi się nie wydaje... Chociaż dawno ją piłam i za dobrze nie pamiętam, jak smakuje.
Stwierdziłam, że Lipton z puszki jest lepszy niż z butelki, za to z Nestea jest odwrotnie. Też tak uważacie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:44, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Lipton jest paskudny. Uwielbiam Tetley'a, a zwłaszcza Tetley Strong.
Ale Rooi boss i tak wygrywa karmelowo-waniliowy/śmietankowy, najlepszy!
A ciasteczka od czasu do czasu można przegryźć do herbaty, ale wolę coś słonego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:46, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ciasteczka maślane! Powiadam Wam, nie ma lepszych ciastek niż maślane!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:56, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Popieram!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luiza
Arcymag
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:50, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam ciastka z czekoladą . I co z tego, że jestem na nią uczulona... W końcu jak zjem mało, to mi nie szkodzi
Lipton jest pyszny . Ale jeśli chodzi o zwykłą herbatę, nie taką z puszki, to już mówiłam, że tylko cytrynowy pijam ^^. W ogóle nie lubię zwykłej herbaty, muszę mieć cytrynową...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna Rumiana
z KoKoSem w łapie Arcymag
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 4:44, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Herbatę to ja praktycznie pijam jedynie wtedy, gdy jestem u Strzygi w domu/dziczy (czyt. Grotniki). Po prostu nijak mi nie pasuje. A herbatniczki jeszcze mi nie przeszły, choć na razie poszły w odstawkę. Po prostu nie wiem, gdzie mogłabym takie-same-identyczne kupić u kuzynki ^^ Tęsknię za nimi, a KoKoSowe Ciasteczka Bojowe cieszą się, że nie mają na razie konkurencji.
(4:44 - co ja tutaj jeszcze robię?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:22, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja herbatę pijam tylko z cytryną i cukrem, do tego bardzo rzadko. Coś musi być w tych Grotnikach, Panno Rumiana, bo ja też tam dostaję jakiegoś ciągu na herbatę...
A herbatniczki muszą być takie-same-identyczne? O ile kuzynka nie mieszka na jakiejś ostatecznej wsi, to powinnaś je znaleźć (KoKoSowe Ciasteczka Bojowe groźne szczerzą kły)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Optymistka^^
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawaaa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:38, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Herbatę to ja też pijam wyłącznie z cytryną i cukrem, które dodaję w takich ilościach, że wychodzi z tego bardziej roztwór nasycony niż herbata, no ale cóż...
Uwielbiam takie batoniki z Lidla, takie za 69gr, ktoś się orientuję o których mówię?
I wafle ryżowe! Coś co mogę jeść w dowolnych ilościach! Na całe szczęście nie mają tak dużo kalorii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:09, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też kocham wafle ryżowe! Ale niestety rzadko mam je w domu
Właśnie z powodu paskudnego humoru zeszam kupić sobie Krakuski kokosowe i teraz z determinacją je pochłaniam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:18, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Panno Herbatnikowa! Na ul Glinki w spożywczym znajdziesz, jeśli jeszcze tam jesteś i ty i sklep...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luiza
Arcymag
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:21, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wafle ryżowe? To te okrągłe takie? Teeeż je uwielbiam. Kiedyś do szkoły je sobie kupowałam, tylko potem miałam pełno okruchów z żarcia w plecaku... Nie pamiętam tylko, jaki smak zawsze brałam. Ale chyba dyniowe .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:33, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nie jadam. Mam dreszcze jak tylko pomyśle o chrupiących waflach, chrupkach, popcornie... Nie, to nie dla mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luiza
Arcymag
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:36, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A ja uwielbiam chrupiące rzeczy . A czasem jak jem Bake Rolls (nie odmieniam, bo nie umiem) to tak głośno chrupię, że nie słyszę, co siostra do mnie mówi xd. Ona często niewyraźnie gada, ale to chrupanie jest strasznie głośne i czasami mnie przeraża .
Popcorn jest zły, bo włazi w zęby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:41, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
No, popcorn jest okropny :/ Ja uwielbiam Crunchipsy kebabowe... Są przepyszne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|