|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:40, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Istnieje coś takiego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:48, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Niby tak... Ale to nie jest od mokasynów. Chodzi o kształt stopy dotkniętej schorzeniem. Wygląda jak mokasyn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ressa
Adept V roku
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: Śro 23:50, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jezu, co ty czytasz. xD
Wijara: Steel dla mnie już zbyt glaniasty. Co do wyglądania 'za nowo', już się o to nie martw, dacie mi takie buty i zaraz będą wyglądały jakbym je z budowy podkosiła. :devil: a co do ceny, ostatnio ktoś sprzedawał na allegro, zwykłe czarne do połowy łydki za 200 zł.
Patrzcie jakie cudeńko nabyłam na festiwalu:
[link widoczny dla zalogowanych]
skleiłam posty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:39, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jejku Resso! Jakie cacuszko! :3
Rękojeść jest zrobiona z kośćca, czy z drewna?
A ja (całkiem dziwacznie jak na mnie) uznałam, że chcę być posiadaczem zawieszki: kryształka od Swarovskiego.
Sama się sobie dziwię - nie przepadam za rzeczami przesadnie błyszczącymi się: wolę jarmarczne paciorki, krzyżyki (ostatnio popsułam mój ukochany krzyżyk maltański - nadłamał się po 12 latach kochania go ), rzemyki, srebro (bardzo nie lubię złota), miedź, wszelkie kamienie pochodzenia magmowego i wulkanicznego (one się nie błyszczą , z reguły mają chropowatą fakturę lub/i różnokolorowe paseczki i żyłki) oraz jaspisy, ametysty i... chyba mam jeden kryształ górski
W każdym razie... najprawdopodobniej pod wpływem Trylogii Czarnych Kamieni, albo jakiegoś nagłego "jebut!", które zmieniło mi smak - zachciało mi się błyskotki od Swarovskiego.
Widziałam te jego pierdółki na żywo - wyglądają naprawdę ładnie, może na zdjęciach tego nie widać, ale absolutnie ma w nich kiczu. Moja współlokatorka się zajmuje sprzedażą tych cacuszek, dlatego nie raz miałam je w łapkach.
Zastanawiam się czy wybrać Vitrial Medium czy może lepiej Heliotrope. Jak sądzicie?
Obydwa odbijają refleksy w kilku kolorach xP
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:57, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli zastanawiasz się pomiędzy tymi dwoma to ja jestem za Heliotrope. Jeszcze Emerald, Aquamarine, Bermuda blue mogą być. Aczkolwiek ja mam jak ty miałaś zanim ci się "jebut zrobiło". Nie za bardzo lubię zbyt błyszczące rzeczy. Wolę skromnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:13, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Heliotrope.
Uuu... ja przepadam za ametystami. I także za paciorkami noc Kairu.
A ja sobie krzyżyki ostatnio z Częstochowy przywiozłam.
Vill, słyszałaś o chorobie maltańskiej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:23, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A ja obstawiam Vitrial Medium Obydwa widziałam na żywo (przyjaciółka ma pokaźną kolekcję kolczyków z identycznymi serduchami Swarovskiego) i ma śliczny, butelkowy kolor Podoba mi się jeszcze Bermuda Blue...
I ja także nie lubię nosić złota... Najchętniej perły i srebro, ale rzemykami i mnóstwem drewnianych koralików też nie poradzę Oczywiście, nie łącząc tego wszystkiego
A krzyży nie noszę, bom jest ateistka i jakie by one nie były, i tak uchodzą za symbol wiary, której we mnie nie ma, więc...
Mam przecudny srebrny wisiorek, przedstawiający głowę konia z uprzężą z maleńkich kryształków (nie, nie wygląda tandetnie ). Dostałam go na Gwiazdkę w stajni, tego samego dnia zgubiłam na drodze, a po pół roku (podczas którego śniegi spadały i topniały, cał czas...) znalazł go jeden z pacjentów, wyczyścił pięknie i mi zwrócił
Vill, tylko te przywieszki chyba się nie nadają na szyję... Są przebite tak jak na obrazku (kolczyki) na samym dole.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wijara dnia Pon 19:32, 27 Wrz 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:33, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
kuszumai napisał: | Vill, słyszałaś o chorobie maltańskiej? |
Eeee.... no tak
Cytat: | Brucella - to rodzaj Gram ujemnych bakterii będących przyczyną zakaźnej choroby - brucelozy. Brucella ma kształt małej pałeczki, nie posiada rzęsek (a więc zdolności ruchu), otoczki, nie wytwarza też przetrwalników. Drobnoustrój opisał po raz pierwszy David Bruce u zmarłego na Malcie chorego (stąd też inna nazwa: choroba maltańska). Rezerwuarem zarazka są zwierzęta.
Wszystkie bakterie tego rodzaju są w stanie wykorzystać węglowodany, jednak bez zdolności ich fermentacji. |
Ale to chyba nie dotyczy Swarovskiego, co?
Też kocham Noc Kairu! Taki śliczny kamień!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:39, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mam dwie spore kulki Nocy Kairu (kiedyś robiłam trochę biżuterii) i dwa kwadratowe z kamienia wulkanicznego (czy tam lawy? jezu, co to było... )... I nie mam pojęcia, co z tym zrobić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:59, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Oglądając ten mój new serial na trafiłam na fajny płaszczyk
Tzn. nie wiem czy chciałabym takie cudo mieć, bo raczej chyba to nie mój styl. Ale płaszczyk mnie zafascynował.....taki inny niż wszystkie. To chyba jakiś mHroczny styl
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 11:41, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Z tych kryształków, ja jednak wolę Heliotrope.
Płaszczyk cudo!!! Ma bufki! Swoją drogą, ta dziewczyna na zdjęciu ma cudne włosy. Po maturze chyba się zrobię na rudo - przed maturą mama mi nie pozwoli (Z tych samych powodów w szkole chyba myślą, że ja nie mam innych ciuchów niż dwie pary dżinsów i kilka swetrów - mama zabroniła mi nosić do szkoły moje ukochane ubrania robiące ze mnie żeńską wersję Domenica Jordana, w związku z czym w odstawkę poszło pół szafy.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luiza
Arcymag
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:20, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mi też się płaszczyk podoba. Chcę taki, chcę .
Ja do szkoły noszę prawie wszystko, co mam... Co prawda czasem się mama czepia niektórych ubrań, ale i tak noszę to co lubię. Zwykle, są jakieś granice... A w soboty na próby do przedstawienia przychodzę w takich ubraniach, że chyba biorą mnie za wariatkę ^^. Znaczy mi się wydawało, że te panterkowe rajstopy pasują do spódnicy z falbankami i kozaków na szpilach, ale wieczorem się dowiedziałam, że jednak nie. No cóż... W ogóle chyba przez ten strój mnie niektóre dziewczyny z 1 klas wzięły za jakąś sukowatą idiotkę. Ale jak mnie nie znają, to niech nie oceniają .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:40, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja do szkoły noszę prawie wszystko, co mam... Co prawda czasem się mama czepia niektórych ubrań, ale i tak noszę to co lubię. |
Dobrze, Luizo, dobrze - ale ty nie jesteś gotką, jak Strzyga
A ja mam przypiętą łatkę do końca liceum chyba, bo pomalowałam paznokcie na czarno i założyłam czarną bluzkę z gotyckim krzyżem na koronce. Jeden z kolegów ochrzcił mnie Czarnym Gotem (to z kolei dlatego, że podczas interpretacji jakiegoś tam wiersza na polskim mówiłam między innymi o symbolice czarnego kota - on to od razu podchwycił i teraz jestem Czarnym Gotem). Naprawdę tak trudno zrozumieć, że ja się "gocę" tylko w niektóre dni? Kiedy nachodzi mnie fantazja albo weltschmerz? Nie jestem gotką i pewnie każdy prawdziwy got by się obraził na mój widok
Ale najzabawniejsze było, kiedy udałam się z wizytą do mojego gimnazjum i podczas rozmowy moja wicedyrektorka-polonistka-ulubiona nauczycielka znienacka ucapiła mnie za łapę i wykrzyknęła radośnie: "moja ty satanistko!" ^^ (A trzeba wam wiedzieć, że choć kobieta ta słynie z wielu rzeczy, to przede wszystkim ze zgrozy, jaką sieje wśród uczniów jej zapał w tępieniu "nieodpowiedniego wyglądu". Ok, ja jestem absolwentką, ale i tak spodziewałabym się raczej, że spojrzy z niesmakiem co najmniej... Widać mnie lubi )
Co jest nie tak z czarnymi paznokciami?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez alicee dnia Nie 22:43, 03 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:24, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A mnie czarne paznokcie się podobają Sama noszę się z pomysłem, żeby sobie pomalować, ale wciąż mam okropną tendencję do malowania ich na krwistą czerwień, bordo (w sumie tak ciemne, że może i za czerń przy niektórym świetle uchodzić ) i granatowy z brokatem. Może kiedyś mi przejdzie
A co do stylu - czasami tak jest, że człowiek raz ubierze coś INNEGO i ludzie od razu cię szufladkują. Na pocieszenie - przez całe LO dziewczyny były pewne, że jestem lesbą, bo potrafiłam iść ulicą i powiedzieć: "patrzcie, jaka fajna laska" czy coś w tym stylu Nie rozumiały, że ja po prostu zauważam piękno dookoła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 11:17, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
alicee napisał: | Cytat: | Ja do szkoły noszę prawie wszystko, co mam... Co prawda czasem się mama czepia niektórych ubrań, ale i tak noszę to co lubię. |
Dobrze, Luizo, dobrze - ale ty nie jesteś gotką, jak Strzyga |
Hi hi ^^
Nie wiem, co jest nie tak z czarnymi paznokciami - znam kilka dziewczyn, które sobie malują na czarno albo na bardzo ciemny fiolet, a nie mają dalibóg absolutnie nic wspólnego z jakąkolwiek subkulturą.
A swoją drogą, u mnie w szkole jest trochę metali i nikt im nic nie robi, a klasę wyżej była bardzo radykalna gotka i chyba też jej się nauczyciele nie czepiali (co innego z resztą uczniów...).
No ale trudno, nie ma mocnych na Przedwiecznych. Do matury jakoś wytrzymam. A po maturze zmienię cztery razy kolor włosów i będę codziennie nosić moją ukochaną gotycką kolię z krzyżykiem z wyprzedaży w Bijou Brigitte
mroczna88 napisał: | Na pocieszenie - przez całe LO dziewczyny były pewne, że jestem lesbą, bo potrafiłam iść ulicą i powiedzieć: "patrzcie, jaka fajna laska" czy coś w tym stylu Nie rozumiały, że ja po prostu zauważam piękno dookoła. |
Ha, to już chyba powinno być wydzielone, ale co tam, dobry offtop nie jest zły.
Mnie jest po prostu strasznie, strasznie przykro, że w dzisiejszych podobno tolerancyjnych czasach, jeśli powiesz koleżance, że ci się podoba (nawet bez żadnych podtekstów! tak zwyczajnie na poziomie estetycznym), to słyszysz "lesba" i wszystkie dziewczyny ostentacyjnie odsuwają się od ciebie na dwa metry (nie wiem - po to, żeby się nie zarazić, czy żebyś ich nie zgwałciła).
(Ja nie tylko zauważam piękno, ale je bardzo przeżywam - potrafię iść za osobą, która wyda mi się piękna, chociaż jest mi całkiem nie po drodze, i bezczelnie się gapić. Jeżeli opisuję jakieś postaci, to najczęściej są to albo lekko przerobieni ludzie, których znam, albo osoby, które widziałam na ulicy i wymyśliłam sobie charakter, który by do nich pasował.)
I to jest moim zdaniem dużo większy problem, bo got, jeżeli zechce, może włożyć dżinsy i sweter, zmyć biały puder, eyeliner i wampirzą szminkę i już może się wtopić w tłum - jak nie będzie gadać o cmentarzach i mroku swojej duszy, to uznają go za przeciętnego obywatela. Jeśli ktoś jest homoseksualny, to ma w naszym społeczeństwie stanowczo przerąbane, bo to jest IMO ciężej ukryć - i takie ukrywanie jest dużo gorsze i bardziej nienaturalne niż przemęczenie się w kolorowych ciuchach przez kilka godzin.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Strzyga dnia Pon 11:18, 04 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|